Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ge46yij

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral
  1. ge46yij

    Ważne pytanie do pań

    Mój facet od wejścia zrzuca wszystkie ciuchy, teraz jak jest tak ciepło to nawet bez majtek chodzi ale mieszkamy sami, dzieci brak
  2. ge46yij

    Zastanawiam się nad rozwodem... On 37

    Z tą niezapowiedzana wizyta dolejesz tylko oliwy do ognia, jak ci zależy to ja uprzedź bo pewnie znowu skończy się fochem
  3. Bezdzietni 30-latkowie żyją jak 20-latkowie, tyle że bez ciągłych egzaminów nad głową z większą kasa
  4. ge46yij

    Problemy w małżeństwie

    Myślę, że bez tego chama będzie ci lepiej, dobrze, że nie macie dzieci.
  5. ge46yij

    Zastanawiam się nad rozwodem... On 37

    Nie chce Cię straszyć ale może być tak, że ona już ten związek przekreslila.
  6. ge46yij

    Zastanawiam się nad rozwodem... On 37

    Bardzo Ci współczuję, ostatnio miałam okazję być w towarzystwie takiej pary gdzie kobieta miała jakieś chore wizje poprawnego zachowania i co chwilę strofowala swojego narzeczonego, nasmiewala albo obrażala jak on zrobił coś nie po jej myśli. Mam nadzieję, że u Ciebie jest lepiej.
  7. ge46yij

    Zastanawiam się nad rozwodem... On 37

    Ja tak myślę, że musisz coś zrobić bo inaczej będziecie się tak męczyć jeszcze jakiś czas a i tak skończy sie rozwodem. Więc teraz szybko do prawnika, żebyś się dowiedział co i jak. I w międzyczasie szczera rozmowa z żoną, i tak jak pisze list to jest dobra alternatywa żeby na spokojnie przekazać co nam nie pasuje, i ta terapia to też bardzo dobry pomysł.
  8. ge46yij

    Zastanawiam się nad rozwodem... On 37

    Po pierwsze macie bardzo duży problem z komunikacją, twoja żona mogła przecież powiedzieć że jest głodna, nawet jak się nie czuje komfortowo u twoich rodziców to przecież jak by ci wyraźnie powirledziala to byś przygotował jedzenie. Dziwne, że przyjechała bez zapowiedzi. Ja też kiedyś, w poprzednich związkach miałam problem z komunikacją i dopiero długie rozmowy z moim obecnym partnerem mnie nauczyły, że ta druga osoba na prawdę 'sama się nie domyślić więc może jeszcze jest co ratować ale niestety brzmi to też tak jakby ja irytowalo wszystko w twoim zachowaniu, czyli de facto się odkochala i jest zawiedziona małżeństwem. Jak chcesz próbować to ja bym może jej napisała jak się czujesz i że nie koniecznie wiesz co siedzi w jej głowie, że chciałbyś żeby z Tobą więcej rozmawiała i komunikowala np. że jest głodna zamiast udawać że nie jest i mieć skryte pretensje. No trochę to jest dziecinada zwłaszcza w takim dlugim związku. No i prawnik, najlepiej już teraz się dowiedz czy np. jej powrót do pracy zmieni coś np w kwestii alimentów. Musisz to dobrze rozegrać bo moim zdaniem w niej ta frustracja będzie narastac.
×