Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MarlenaK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral
  1. Nina pięknie imię Nastia nie podoba mi się
  2. Przecież to jest patologia!!! Nie boisz się i własne dziecko? Jeśli prawda jest że Twój partner był molestowany przez wujków a matka wiedziała i nic z tym nie zrobiła to już jest niekaceptowalne!!! Odcielabym wszelakie kontakty, dziwię Ci się że tam mieszkasz. Jeśli partner nie widzi problemu i no chce się wyprowadzić nic dobrego Ci nie wyroze. Uciekaj z dzieckiem gdzie pieprz rośnie!!!!!
  3. Nie rozumiem, jak można jeździć tak często do teściów i potem umordowanym wracać Nie masz własnego życia żeby na weekendzie spędzić wpsolnie czas lub spotkac się ze znajomymi czy wyjechać na wycieczkę, tylko jechać do teściów żeby oni łaskawie zobaczyli wnuki? Po co się tak męczyć? Teściów widuję 2xw roku na święta Wielkanocne i Bożego Narodzenia. Oni do nas nie przyjadą bo im się nie chce, więc bez łaski!!! Nie bądź męczennica i nie rób wszystkim dobrze.
  4. Macie rację dziewczyny. Nie ma co się przejmować, lepsi tacy teściowe niż gdyby mieli się wtrącać.
  5. Wiesz głównie chodzi mi że mam urodziny cała rodzina z mojej strony a od męża nikogo nie ma. I tak głupio, ale jak się za każdym razem wkurzać to poprostu muszę faktycznie olać temat.
  6. Dziewczyny nie mogę zaakceptować sytuacji, która ma miejsce z moimi teściami. Są to ludzie, z którymi nie da się spotkać i utrzymuwac kontaktów. Jedziemy do teściów 2 razu w roku na święta, i tyle się widzimy ponieważ z nimi nie da się rozmawiać. Oni nigdy nie przyjadą do nas ponieważ niechce im się (40 km nas dzieli) . Kiedy przyjeżdżaliśmy do nich to teść ogląda Tv a teściową nic się nie odzywa, więc nie ma sensu patrzyć się w ścianę. Na każde zaproszenie mówią że niechce im się przyjechać. Niedawno usłyszałam że przyjadą na moje urodziny żeby zabić nudę, ale tak na chwilkę!! A tak to ma codzien zero kontaktu telefonicznego nawet. Jak jadę tam na święta to byle odbebnic, ponieważ jeżdżę tak dla męża żeby przykrości mu nie robić. Inna synowa nie ma kontaktu z treściami ponieważ oni uważają że ona z dzieckiem powinna przychodzi, a oni nie będą nigdzie chodzić tylko to do nich trzeba przyjeżdżać. Ja się ta sytuacja kończę bo imprezy rodzinne z mojej strony zawsze kończą się odmowa a wiecznie słyszymy przyjeżdżajcie do nas. Nie mamy dziecka ale podejrzewam że nie będzie znało dziadków bo ja nie będę specjalnie jeździć żeby łaskawie zobaczyło dziecko. Też macie takich okropnych teściów?
×