Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Logina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Logina


  1. 46 minut temu, Wysoki Jasiek napisał:

    Ta aborcja to nie głupi pomysł. Weź pod uwagę, jakie uznanie byś miała wśród pań, które niezłomnie walczą z brakiem praworządności. Wsparcie finansowe do końca życia od pani Lempart.

    pani Lempart to ja w ogóle nie rozumiem ,ona jest po 40 tce, jest zdeklarowaną lesbijką,już na studiach była w związkach z kobietami więc nigdy nie będzie w ciąży, to dlaczego walczy o prawo do aborcji .


  2. 2 godziny temu, CzarnyInez napisał:

    Przepraszam, z jakiej bajki wyszłaś?

    Dawniej kobiety też często nazywały się inaczej niż dzieci, bo nawet jeśli rozwodów było mniej, to można przecież zostać wdową i wyjść drugi raz za mąż. I mieć dzieci z kolejnym mężem. Jak moja ciotka. Dwójka dzieci z pierwszym mężem i dwojka z drugim.

    A i dzisiaj kobiety po ślubie czasem nie zmieniają nazwisk, ani nie dodają kolejnego członu. Jak na przykład ja. Poza urzędową bieganiną, zamienianiem umów, dyplomów itp. nic by mi to nie dało. Zawsze on mógł zmienić na moje, ale nie był chętny. Pewnie z tych samych względów. Nie jestem własnością męża, nie muszę się nazywać tak jak on. Dzieci mają podwójne nazwiska.

    Ślub jest korzystny z tych względów:

    No i jeszcze z jednego względu. Takiej Longinie z forum kafeterii nie dostarcza się wody na młyn. W tym kraju wciąż lepiej być rozwódką niż starą panną. Przecież nie można być zbyt szczęśliwym 🙂

    Jeśli  masz np.35 lat  no to chyba lepiej być rozwódką niż panną.?

    • Haha 1
    • Confused 1

  3. Dnia 27.04.2019 o 16:18, Gość Monalisqq napisał:

    Mam 41 lat. Też uważam, że to kiepski pomysł dla mnie. Pomijajac kwestie biologii, Dziecko by mnie znienawidzilo,  że majac 30 lat ma niedolezna matkę,  która to zamiast mu pomagać albo i pomagać przy wnukach sama wymaga pomocy. Poza tym wstyd by mi było przed ludźmi,  mprzed matkami w klasie, że byłabym jak babcia dla dziecka a nie matka. Dziecko mogłoby się mnie też wstydzić i zabrania przychodzić po niego do szkoły,  bo dzieci się smieja,  że ma starą matkę.  Poza tym kwestia siły.  Mając 20 lat miałam jej Oczywiście więcej.  Teraz, w wyniku pracy za biurkiem przy komputerze,  bolą mnie plecy, wzrok mi strasznie poleciał. 

    Nie dla mnie byłyby górskie wycieczki z dzieckiem , grani w piłkę,  jazda na deskorolce. Poza tym balabym się,  że osieroce szybko dziecko, bądź co bądź dziecko to nie zabawka, to człowiek nad którym masz opiekę przez najblizsze 20 lat.

    DO chodzi też różnica pokoleń.  Pojęcia nie mam, jakie bajki są teraz na topie, jakie zespoły muzyczne. Czy modne jest przekluwanie uszu, czy tatuaże.  Jaki jest najbardziej podziwiamy youtuber wśród młodzieży, nie znam też młodzieżowego slangu i tak dalej.

    Pewnie zniszczyłabym  mu życie,  a i sobie niejako też,  bo mając mniej siły jako 40 latka, mogłaby  nie podołać jednoczesnego wychowaniu dziecka i pracy zawodowej.

    Ale najbardziej tochyba wstydziłabym się ludzkiego gadania.  Oraz tego, że szybko osieroce dziecko.

    W sumie jak się dalej zastanowić, to jaki jest cel w dalszym życiu?  

    Tu mogę napisać anonimowo.

    Czyli jesteś schorowana ,złe geny 😐

    • Confused 1

  4. 6 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

    Raczej by mi to nie przeszkadzalo. Dla dziecka nie ma znaczenia czy rodzice maja slub czy tez nie. Liczy sie dla nich to jak zyja ze soba, jaka jest atmosfera w domu i czy sa otoczone miloscia. Papierek dzieciom nie robi roznicy.

    na pewno by ci przeszkadzało gdy dzieci w szkole zaczęliby pytać dlaczego ty masz inne nazwisko niż mama, dlaczego nie mają ślubu itp.Byłoby co głupio.


  5. 10 godzin temu, Pdn2019 napisał:

    Dokładnie,,, jestem po rozwodzie był ślub wesele i co? A później tylko rozczarowanie,,, ślub nie jest wyznacznikiem szczęśliwej rodziny jednym pasuje 2 nie ja nie widzę problemu każdy ma swoje poglądy na ten temat. 

    Skoro byłaś mężatką,jesteś po rozwodzie to punkt dla ciebie!Już inaczej to brzmi.Byłam pewna,że jesteś starą panną i już nią pozostaniesz.Wobec tego wina braku dziecka leży po stronie partnera skoro ty masz już dziecko.

    • Confused 2

  6. 29 minut temu, Gość_2 napisał:

    Jeśli się kochają i szanują, są dobrą i dobraną parą, to wszystko mi jedno

    Jeżeli między dwojgiem ludzi jest wzajemna miłość i szacunek to naturalnym krokiem jest ślub.Jeśli  ślub nie miałby znaczenia to by go nie wymyślono.Jest po coś.Małżeństwo jest czymś więcej niż konkubinat.Zawsze musi być powód dla którego facet nie chce ślubu.Najczęstszym jest zostawienie sobie otwartej furtki.Pokłócimy się,to cię mam gdzieś i odchodzę.Bez rozwodu,bez tłumaczenia się przed rodziną i znajomymi bo przecież nie jesteś moją żoną!Nic mnie tu nie trzyma.Bez zbędnej biurokracji.Łatwiej jest odejść nie mając ślubu.Nawet po błahej kłótni.Do żony zawsze jest większy szacunek niż do konkubiny, która nie zasługuje na to żeby być żoną.A kobiety siedzą bez ślubu wykonując wszystkie obowiązki żony którymi nie są...smutne. 

    • Thanks 1
    • Haha 1
    • Confused 1

  7. Dnia 4.11.2020 o 07:23, Pdn2019 napisał:

    Witam rozkładam już ręce,,, staramy się z partnerem o dziecko już 3 rok. Przeraża mnie to że traktuje go już jak dawce,,, zrobiłam badania usg jajników, cytologię, badania hormonalne, na wyniki badań hormonalnych czekam w między czasie lekarz kazał brać mi clo 50 mg raz dziennie. Będąc w klinice zrobiliśmy badanie nasienia były wg lekarza 10x niższe niż powinny, dodatkowo zrobił mojemu partnerowi badania hormonalne, jedynie co wyszło z tych badań to ma wysoki estradiol, lh, fh, testosteron w normie tylko ten estradiol,,, teraz przez tą pandemie utknęliśmy w martwym punkcie,,, Czy ktoś miał taki problem wysoki estradiol u mężczyzny i słabe nasienie a jednak się udało? Mamy ponad 30blat czas nas goni😢 ja mam 1 dziecko z poprzedniego małżeństwa ale marzymy o wspólnym bobasku. 

    starasz się o dziecko z partnerem ??zaczynasz życie od dupy strony,może pierw ślub a potem dziecko co??

    • Thanks 2
    • Haha 1

  8. 21 godzin temu, Gość888 napisał:

    Mi lekarz tłumaczył, że to ma bardzo duże znaczenie czy to pierwsza ciąża czy kolejna. Ponieważ organizm kobiety będącej w później ciąży na siłę próbuje utrzymać ciąże, bo "wie" że już czas i wie że jeszcze nie był w ciąży. W tym bardzo często utrzymuje wadliwe płody, które organizm młodej kobiety, albo takiej będącej w ciąży poroni.

    Dla mnie brzmi to bardzo wiarygodnie.


  9. Dnia 17.09.2020 o 21:42, 100krotka1984 napisał:

    Dobry wieczór

    Ja mam termin na maj, to moja trzecia ciąża, mam dwóch synow 8 i 11 lat. 

    O dzidziusia staraliśmy się od marca.

    Czuje sie bardzo dobrze, pracuje, trenuje, może nie tak mocno jak przed ciąża, jednak nie wyobrażam sobie dnia bez ćwiczeń 😀😀😀

    Do lekarza idę za tydzień. 

    Życzę ci córeczki 🥰


  10. 16 minut temu, Iwna napisał:

    I właśnie dlatego, że wolałabyś nie być w ciąży współżyjesz bez zabezpieczenia?

    Przecież jesteśmy małżeństwem,więc jak będzie ciąża to będzie. Wolałabym nie być ale jak będę to tragedii nie ma.Już kiedyś tutaj pisałam że stosunek przerywany jest tylko dla tych ludzi którzy liczą się z ewentualną ciążą.


  11. 1 godzinę temu, Zuzanna... napisał:

    Hej okres spóźnia się mi juz 5 dzien zazwyczaj mialam go "punktualnie" jakos 10 dni przed miesiączka dostałam plamienia które trwało rowne 3 dni. Dziś bylam u ginekologa ktory stwierdził ze mam powiększony jajnik i nic więcej na ten temat jedynie powiedzial ze jak nie dostane miesiączki mam zgłosić się za 3 tygodnie. Czy to może być ciąża? Stosujemy z partnerem stosunek przerwany nie mieliśmy żadnego wypadku "przy pracy"😅 jednak jak się czyta jest mozliwe zajscie w ciaze w ten sposób . Moj cykl trwa 32 dni i jesli mialabym byc w ciąży wychodzi 4 tydzien a podobno nie zawsze jest widoczna ciaza w 4 tyg. Dodam jeszcze ze brzuch mnie nie boli raz wczoraj tylko tak bardzo słabo i dalej nic. Ehh zaczynam chyba swirowac 

    He, to jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty ☺️.Z mężem stosujemy przerywany i nigdy nie zaliczyliśmy wpadki,mamy planowane dzieci.Moje cykle wahają się 24-26 dni a teraz jest 31 dzień cyklu i nadal nie mam miesiączki.Piersi mnie bolą, mam uderzenia gorąca.Ale zrobiłam dzisiaj w południe test ciążowy i wyszedł negatywny.Tak więc czekam co będzie dalej,mam co prawda luteinę pod językową która mi została z poprzedniej ciąży ale trochę boję się ją brać na własną rękę.


  12. im więcej kobieta ma dzieci tym do późniejszego wieku może zajść w ciążę.Dlaczego?Jak jesteś w ciąży przez dziewięć miesięcy to wtedy rezerwa jajnikowa dalej w Tobie pozostaje ,bo podczas ciąży nie wydalasz jajeczek.Każda kobieta rodzi się z określoną liczbą komórek jajowych jeżeli ma na przykład 5 dzieci to przez czas kiedy była w ciąży jajeczka nie były produkowane więc cały czas pozostają w jej organizmie na później. Dlatego niektóre kobiety nawet w wieku 50 lat zachodzą w ciążę.

×