Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Logina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Logina


  1. 1 godzinę temu, Margo napisał:

    A jak się nie ma nic przeciwko,  bo wszyscy zadowoleni i wyspami (i mama i tata mogą iść wypoczęci do pracy) to co chodzi?

     

    My mamy szerokość łóżka 200 i przy naszych rozmiarach to jeszcze duzo luzu mieliśmy.

    no tak bo w większości ludzie mają zwykłą kanapę, my mamy bardzo duże łóżko małżeńskie że spokojnie zmieszczą się tam 4 osoby to łóżko zajmuje pół pokoju.


  2. 5 godzin temu, Yskra napisał:

    Łóżko to nie tylko seks. To też zwykła bliskość ciał po całym dniu i jakaś intymność. Ja po całym dniu chcę się przytulić do męża, cała. Kiedy dziecko zaśnie mamy jakąś godzinę, półtorej na to, by być tylko sami. Ona śpi szczęśliwie w łóżeczku, a my obok w naszym łóżku. Zaryzykuję lincz online, ale obojgu nam niespecjalnie by odpowiadało, gdybyśmy przez całą dobę nie mogli być choć fizycznie sami i nie mieli tej godzinki na to, żeby się poprzytulać SAMI. 

    Chyba znowu zaczyna się bezsensowna dyskusja. My potrafimy, chcemy i musimy się czasem odkleić od naszej córki, którą i tak uwielbiamy ponad wszystko. Wy nie. Ok. To nie nam oceniać czy nasze metody wychowawcze są ok, a naszym dzieciom. 

    Podziwiam.Ja nie lubię gdy mąż mnie przytula.Gdyby miał 25 lat to chętnie.


  3. 1 godzinę temu, Iwna napisał:

    Nie wyobrażam sobie spać osobno z partnerem. Ale każdemu pasuje coś innego. 

    Chce żeby spało w swoim łóżeczku, bo to jest miejsce do spania. Bałabym się, że je zgniotę. Nie wysypiałabym się. Uważam, że rodzice powinni spać razem, bo to jednak czas na bliskość, która jest potrzebna, zwłaszcza gdy w domu jest dziecko. 

    Każdy do tematu podchodzi inaczej ,dla mnie dzieci są ważniejsze niż mąż.Nienawidzę przytulać się z mężem i nienawidzę seksu z nim, bo jest co drugi dzień.


  4. dlatego uważam że łóżeczko to jest bardzo zły pomysł ,żadne z moich dzieci nie spało dłużej w łóżeczku niż kilka miesięcy po urodzeniu, później musiałam brać do siebie do łóżka bo się budziło.Niemowlę potrzebuje bliskości mamy, chce spać blisko niej ,ja się wcale nie dziwię, mój najmłodszyc synek 2,5 r. śpi ze mną  i przed zaśnięciem muszę trzymać go za rączkę żeby czuł że jestem obok.To są piękne chwile, bo za kilka lat będzie -mama odejdź ,mama przestań, mama puść.Wiem,bo mój 13 letni syn nawet nie chce żeby go przytulić...

    • Haha 2
    • Confused 1

  5. Dnia 4.09.2020 o 16:24, Magda13 napisał:

     To normalne, że chłopcy chcą przebywać z ojcem, mają podobne zainteresowania i wspólne tematy. 

     

     

    A właśnie to jest rzadkością że syn woli mieszkać z ojcem.Moi synowie powiedzieli,że mogliby nie mieć taty, bo im nie potrzebny.Pomimo tego że mąż zabiera ich na wycieczki rowerowe, na weekendowe wypady w góry, już drugi raz zdobywają ponad 20 szczytów do drugiej korony gór Polski , jeżdżą na termy,a mimo tego synowie wolą mnie.Nie jesteśmy po rozwodzie ,wszystko u nas w porządku tylko piszę co kiedyś powiedzieli mi synowie.


  6. niedaleko mojego osiedla wybudowano piękne nowe bloki, są to drogie mieszkania ,wysokie czynsze ,ale aż przyjemnie patrzeć na te nowoczesne budownictwo. Ostatnio mówiłam o tym koleżance, skąd ludzie mają tyle pieniędzy itp.a ona mówi do mnie "Przestań, tam tam mieszkają sami biedacy, rozmawiałam z jedną dziewczyną która powiedziała że w zimę za samo ogrzewanie płacą co miesiąc 500 zł ,oprócz tego czynsz 1000 zł plus gaz,woda,śmieci, że przez to wiążą ledwo koniec z końcem."

    Pomyślałam sobie racja, jak ludzie mają pieniądze to budują albo kupują domy, a co niektórzy postaw się a zastaw się, biorą kredyty, wpłacają wkłady własne, kupę kasy za czynsz i ledwo przędą.


  7. ja autorka akurat rozumiem że autorka nie chce się wyprowadzić,na jej miejscu też nie chciałabym się stamtąd wyprowadzić ponieważ wiadomo- są mniejsze opłaty, mi izns sporo zaoszczedzić,a w razie śmierci teściowej cały dom jest wasz.

    Moi teściowie po ślubie zamieszkali z rodzicami teściowej i teść mi powiedział, że dzięki temu że mieszkali z nimi przez pięć lat,zaoszczędzili kupę pieniędzy,dostali mieszkanie że spółdzielni 3 pokojowe,pięknie umeblowali, kupili samochód.Więc to jest dobre.

    dodam tylko że teść powiedział że oni za nic nie płacili jak mieszkali z rodzicami mojej teściowej, tylko tyle co kupowali sobie jedzenie. Rodzice teściowej nie chcieli od nich ani grosza. Mówili żeby sobie odkładali.


  8. 5 godzin temu, Acidr napisał:

    Kiedy wy sie w koncu nauczycie, ze nie macie prawa wymagac od kogokolwiek zeby zajmowal sie WASZYM dzieckiem! Tesciowa juz swoje odchowala, i widocznie nie ma ochoty robic za nianie, nawet na te kilka dni w roku. 

    przecież autorka nie wymaga, tylko prosi kilka razy w roku jak chcą gdzieś wyjść wieczorem z mężem, żeby teściowa popilnowała dziecka które śpi....


  9. 1 godzinę temu, malmal napisał:

    ja byłam w Grecji z Coral Travel i bardzo mi to biuro się spodobało. Szczerze mówiąc doskonale się bawiłam, odpoczęłam...biuro zadbało o bezpieczeństwo a to że było mało turystów zrobiło swoje!

    Taa,reklama 😂

    Najlepiej jechać bez biura podróży. Teraz są takie możliwości że można samemu przez internet zarezerwować pobyt. Mój kuzyn z narzeczoną polecieli na Teneryfę i wszystko sami załatwiali przez neta.


  10. 3 minuty temu, 🌺Ivy🌺 napisał:

    Tak pisalam bo ty tak chcesz zeby bylo. To ty chyba pisalas smieciaro bezrobotna kuuurwo. Az srasz ze ktos moze miec dobre zarobki i dom. Juz tak nedzna kreaturo wymyslasz ze az mi ciebie szkoda

    Co ty w ogóle robisz na na forum ciąża poród macierzyństwo ?Przecież kobieta która używa takich wulgarnych słów jak ty nie może być matką, bo na dziecko też bys tak się wyżywała za swoje nieudane życie. Stawiam na to jednak że nie masz dziecka bo jesteś zbyt prosta i wulgarna.


  11. Przed chwilą, ciemniak napisał:

    To straszne co piszecie.
    Aż się zastanawiam jakie bajki ogladaliście skoro dobra praca, działka, samochód i porównywanie się do innych jest dla was bajkowe

    Też się zastanawiam,bo to jest podstawą a ta Ivy w nic nie wierzy i dla niej to bajki😆 to teraz pomyśl jaki ona ona musi reprezentować poziom życia że dla niej dom i samochód to bajkopisanie?

×