Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

frustratsocjopata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. frustratsocjopata

    moja była

    Tak. Jedź do zajętej baby ponad 1500 km i to jeszcze na własny rachunek pewnie. A nawet jeśli na jej koszt to szkoda czasu. Chyba że pod nieobecność jej chłopa miałbyś się tam zjawić to może powtórzycie "szczeniacki epizod sprzed 20 lat" Tego kwiata to pół świata. Możesz zostać w Polin i stuknąć zawsze jakaś "samotnagrazyne74" za kilka stów, wyjdzie Ci taniej, oszczędniej czasowo i w ogóle.
  2. frustratsocjopata

    mobbing w pracy

    Ja bym to ścierwo utopił w łyżce wody. Najpierw sprawe w sądzie założyć o mobbing (art.94 kp) a potem zależy co wyjdzie, jak przegram to będę mścił się dalej, a jak wygram to będę mścił się dalej. Moje sposoby zemsty zależałyby od wyniku rozprawy. Bo żyję dla zemsty. To mój jedyny sens życia.
×