Milczgłupia

Jedna z was tu nawet powiedziala, że w końcu normalny obiad przygotował Mariusz... z paczki. Same jestescie głupie i niedouczone i pora też się do tego przyznać i wziać do serca, jak to ktos powiedział...

Nie twierdzę, że leczy raka, ale jest kluczowa w rekonwalescencji organizmu. A Ty totalnie to wyśmiałaś. Więc czego się spodziewalaś? Ślepo krytykujesz wszystko, co dotyczy tej laski. Byleby tylko wyszydzić. I Ty wymagasz kultury? Co to są dla Ciebie fakty? Masz całe mnóstwo literatury fachowej, która wspomina o tym, jak ważne jest odpowiednie odżywianie/ suplementacja w leczeniu wielu chorób. Ale jesteś zbyt zacietrzewiona w swoich poglądach, żeby spojrzeć na tę kwestię poważnie. Szkoda strzępić języka.

Masz coś mądrego do powiedzenia, czy same ogólniki, bez odniesienia się do tego, co pisalam o zdrowiu? Wiem, że dla kogoś tak pustego, moje słowa są abstrakcją. Żyjesz tym, co zjesz, albo tym, co miszmaszka kupi w pepco. Taka osiedlowa pludra. Kończę 'dyskusję.'

No to oglądaj Loveandgreatshoes i po sprawie.

Jeśli nie było, to zb Masz całkowitą rację. Też uwazam, że pod tym względem jest to okrutne. Sama nie chciałabym, żeby moja matka opowiadała o każdym szczególe mojego życia. Natomiast nie uważam by wątek na kafe coś tutaj konstruktywnego wprowadzał. Większosć komentujących to niestety spragnione nienawiści patuski.

I co? mam jej w związku z tym jeszcze dokładać? Nigdy nie zrobiłabym czegoś takiego własnemu dziecku, prywatność stawiam na pierwszym miejscu. I zgadzam się z wieloma zarzutami. Ale po co to mielić? W czym Wam to pomoze, jej dzieciom? Deklarujecie, że żaden troll nie zmieni waszych poglądów, a wy chcecie zmienić miszmaszowej? Powiedz mi, czemu to służy? To wasze czcze pierd**lenie? Po co tak perfidnie jechać po osobir według was, znachorów, zaburzonej?

Cytrynko, współczuję intelektu. Skoro nie widzisz co dzieje się na świecie.

No i co, każda z tych osób, które ma inne zdanie, jest miszą? Bo ja też negatywnie komentowałam. Więc nie wiem, wy jesteście amebami, czy ja?

Już zrobiłaś research? Jesteś redaktorką kafe? Czy nie możesz przyjąć do wiadomości, że ktoś może mieć własne zdanie? Nie mam na to czasu, żeby śledzić wszystkie, niestety.

Ja nie mówię o niej... mówię o tych mądrych tutaj, co kompletnie nie mają pojęcia o otaczającej rzeczywistości. Myślą, że uciułają 2000 zł i to są ich wielkie oszczędności, które czynią ich lepszymi od Miszy. A niestety są tacy.

Nadal czegoś tu nie rozumiesz. Nie rozumiesz, że problemem nie są ludzie, którzy pobierają owe świadczenie. A rząd, który wodzi za nos benefitami, podczas gdy wszystko idzie w górę i te benefity można sobie w du** wsadzić. Tak samo te wszystkie mądre karyny, które mówią o oszczędzaniu. Co Wam da 20 tysięcy na koncie przy obecnej inflacji? Ktoś tutaj mówił np. O inwestycji w kruszce, srebro? Nie. Bo jesteście na to za głupie. Ale komentujecie Karolę, jako rzekomo głupszą. A za jakiś czas wasze banknoty z Jagiełłą, w niewielkiej zresztą ilości, nie będą nic znaczyć. ciekawe co wtedy powiedziecie, głupio mądre dziewuszki.

To idź i bombarduj głupi rząd, głupi człowieku. Tacy jak Ty zajmują się właśnie takimi nieistotnymi kowalskimi. Załóż stowarzyszenie, idź na protest, realnie staraj się zmieniać nieodpowiadającą Ci rzeczywistość. A nie siedzisz i wylewasz jad na kafe. Jesteś niestety sto razy bardziej żenująca niż Karola.

A Ty chyba trochę niedouczona, jeśli uważasz, że dieta nie jest kluczowa w leczeniu wiele chorób, w tym raka. poza tym, czynniki genetyczne musi uruchomić impuls z zewnątrz - np. tryb życia, niedpowiednia dieta. To jest bardzo wygodne, mówić o genetyce, a nie brać pod uwagę, tego jak sami traktujemy swój organizm. Ludzie wpieprzają parówki z biedry czy pompują w dzieci słodycze, które zreszta są znakomitą pożywką dla raka. A potem się dziwią, że mają nowotwór. Nie bronię Miszy, ale weź Ty sie czasem zastanów, kto jest glupszy.. czy ty czy ona, bo pieprzysz straszne kocopoły.