Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Milczgłupia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Milczgłupia

  1. Mięso w dzisiejszych czasach wcale takie zdrowe nie jest. A zwłaszcza kurczaki naszpikowane chemią i antybiotykami. Poza tym mają stosunkowo mało wartosci odzywczych. Dużo więcej mają wątróbka/serca i inne tzw. podroby/odpady. Także o to mięso bym się tak nie wykłócała. Chyba że facet chce, potrzebuje, ma ciężką fizolkę to już trzeba pod niego trochę gotować. U Miszy wciąż największym problemem wydaje mi się zaburzenie osobowości ewidentne, którym krzywdzi psychikę dzieci. Gdyby poszła do jakiejś normalnej pracy, może przestałaby śnić i robić wszystko na pokaz.
  2. Wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? Że takich Karolek jest naprawdę dużo. Takich egoistek, które same do pracy nie pójdą, nie zapracują, nie pomogą. A rączki po wszystko wyciągają. Bo się należy. I rozpieprzają hajs, bo chcą wyglądać jak ta czy tamta. Nieważne jakim kosztem. Zero poświęcenia dla dzieci. Tylko ja i moje się liczy. Życie tu i teraz, a potem zęby w ścianę.
  3. Dokładnie. Też myślę, że chciała po prostu znaleźć sobie hobby, dzięki któremu poczuje się wyjątkowa i lepsza. Bo chałupa się sypie, nie pochwali się pięknymi wnętrzami, więc wymyśla gadżety z CK i reborny. Żeby chociaż wychodząc z domu zakryć te biedę i wzbudzić zainteresowanie ludzi. Tylko zapomniała, że największa bieda, to ta umysłowa, nie materialna i jej się nie da tak łatwo zatuszowac.
  4. Dokładnie. Też myślę, że chciała po prostu znaleźć sobie hobby, dzięki któremu poczuje się wyjątkowa i lepsza. Bo chałupa się sypie, nie pochwali się pięknymi wnętrzami, więc wymyśla gadżety z CK i reborny. Żeby chociaż wychodząc z domu zakryć te biedę i wzbudzić zainteresowanie ludzi. Tylko zapomniała, że największa bieda, to ta umysłowa, nie materialna i jej się nie da tak łatwo zatuszowac.
  5. Według mnie to wynika też z jej kompleksów. Pomyślała pewnie, że mając takie drogie hobby zaistnieje w internecie. Poczuje się lepsza. Niestety oni żyją ponad stan, ona żyje w internecie, nie prawdziwym życiem. Wyszukuje ciągle to nowe pomysły by być lepszą.. na tle innych youtubowych gwiazd. Żeby się dowartościować. Zaklina rzeczywistość, udaje że nie chce mieć salonu, że im wystarcza. Że nie potrzebuje. A w środku siedzi zakompleksiona dziewczyna, która robi wszystko by choć na chwilę poczuć się lepiej, kosztem swojej rodziny. Dla mnie najgorsze jest jednak to udawanie na siłę wspaniałej matki i żony. I wmawianie wszystkim dookoła że z głową wszystko dobrze. A jest jak jest.
  6. Jestem przerażona, że nikt w jej otoczeniu nie reaguje. Po prostu przerażona.
  7. Popatrzcie jakie ta lalka ma "luksusy". Posciele, nowe poduszki. A te dzieciaki? Kiedykolwiek kupila im porządną pościel? A sorry, przecież łóżka nie mają, ale dobrze ze chociaż jedno dziecko mialo kosz mojżesza.
  8. Jestem w ciężkim szoku. Współczuję tym dzieciakom. To powinno się leczyć. Jestem przerazona Mariuszem trzymającym tę lalkę. On dał sobie wmówić, że to dziecko, czy jak? Co to jest za kobieta. Oni ledwo przędą, a ona wydaje kasę na reborna. Może jeszcze 500 plus na nią bierze? Świetny materiał do badań.
  9. Milczgłupia

    Mi sz sz

    Jak żyjecie?
×