Alutek

Ale wyprowadzka nie oznacza, że babcia nie może siedzieć z wnukiem.

Po co decydowałaś się na ślub? Po doświadczeniach po porodzie? Wydaje mi się, że dobrze było dopóki nie byliście razem. Po prostu nie jesteście dobraną parą. Oboje sobie coś wyobraziliście, a rzeczywistość rozminęła się z wyobrażeniem. Może czas o tym pogadać i podjąć jakieś kroki.

Problem polega na tym, że autorka chce się dobrze poczuc ze swoim mężem, a nie ze sobą... Małżeństwo to nie przeciaganie liny i "udowadnianie" sobie i "czucie się" każde oddzielnie dobrze, tylko ciagnięcie "wozu" w tę samą stronę, razem.

Prymitywnych, tępych, brutalnych, fałszywych

Jeśli Ci chodzi o osobiste wycieczki to nie do mnie.

Nie rozumiem, co miałaby w ten sposób osiągnąć? Syf, który potem będzie miała posprzatać i satysfakcję męża, że proszę ma rację, żona nic nie robi. To przecież jej dom i pewnie dobrze się czuje w zadbanym domu.

Przede wszystkim pomysł znajomej żeby mąż wyjechał z synami jest super. Każdemu potrzeba jest wytchnienia. Nie rozumiem czemu nie zachwyciłas się tym pomysłem? Ja bym spakowała synów w 10 minut i zostałam sama. Poza tym kiedy ostatnio spędziłaś czas tylko ze swoim mężem. Jak już wróci z eskapady z synami to zaplanuj weekend we dwoje. A po weekendzie podziękuj sąsiadce wielkim ciastem i powiedz że dzięki niej miałas świetny seks z mężem.

Kup sobie słownik wyrazów bliskoznacznych lub Wojciecha Broniarka "Gdy Ci słowa zabraknie"

Uważam, że jako hobby jest OK, nawet chciałam syna zapisać, aby uczył się dyscypliny i mógł rozładowac złe emocje, ale sie nie dał.

Zastanowiłabym sie nad sobą, dlaczego tamta osoba odrzuca uczucie i woli kogo innego?

Z mojego punktu widzenia starym się po prostu nudzi, nie chcieli mieć więcej swoich dzieci? Jesteś jedynaczką? A taka presja ze strony rodziców zdarza się bardzo często. Jednak jeżeli jesteś już w okolicach 30. to czas na rozważenie na poważnie kwestii potomstwa, bo a) zajście w ciążę wcale nie jest takie hop siup b) ciąża trwa ładnych parę miesięcy c) miło mieć dziecko i obracać się wraz z nim w "swojej grupie wiekowej"

Susza jest pojęciem bardzo szerokim i wieloetapowym w Polsce w tej chwili jest susza rolnicza hydrologiczna. Obecne opady tego nie naprawią. Bezśnieżne zimy, zmiany klimatyczne, "zamurowanie ziemi" , brak odpowiedzialnej gospodarki wodnej. Radzę zapoznać się z tematem, bo już w tej chwili Polska wysycha. Są u nas miasta w których już nie leci woda z kranów...

To susza.

Kocham jesień, ale u mnie nie pachnie jesienią...Gorąco, ciężko, duchota i durnota (ale to jak wszędzie).

Przy swoim typie urody powinieneś unikać, jak ognia, kolorków, w które jesteś przebrany. One podkreślają, pewną, nazwijmy to, zniewieściałość. I na pewno nie długie związane w kitkę włosy ( choćby były najpiekniejsze - to nie stanowią twojego atutu). Nie wiem, kto Ci dobiera garderobę, ale czuję tu rękę mamusi, która niewątpliwie ma dobry gust i intencje tylko nie są one zbieżne z poglądem większości kobiet na wygląd faceta ( nie synusia). Marynarka i rozpięta koszula czarna, biała, szara. Zdaje się, że atutem są twoje oczy. Dobierz sobie dobre oprawki - niech będą wściekle drogie. Męski mechaniczny zegarek. Dobre buty. Nic takiego unisex. Musisz stawiać na rzeczy zdecydowanie męskie w charakterze. No i zapach..On uwodzi kobiety.

Poproś o skierowanie na konsultację endykronologiczną.

Nie, nie powinien Ci oddać. Powinien odejść i nie dać się bić. Piszesz, że nie było to z twojej strony pierwszy raz. To uważasz, że Ty masz prawo do przemocy w związku?

Proponuję nagrać libację i zabezpieczyć nagranie. W przyszłości zapytać męża przy jego propozycji zavbrania tam dzieci czy chce aby jego znajomi zobaczyli "święta z dziadkami".

Złóż pozew. Potraktuje Cie poważnie dopiero wtedy.

Jakoś mnie to śmieszy. Facet -adwokat - grozi Ci w twoim mieszkaniu, że zarygluje drzwi,hahahaha zamknie się z twoim dzieckiem w środku? Cóż nie wierzę. Albo to świr.

Przepraszam, ale On chyba nie schamiał z dnia na dzień tylko po prostu taki był. Twoim priorytetem powinno być znalezienie pracy i stanięcie na nogi, a potem wystąpienie o alimenty. I wybacz, ale nie rozumiem, że chcesz aby był ojcem dla twoich dzieci. Dziecko ma 1,5 roku a ojciec go nigdy nie usypiał, to jaki to ojciec? I czego nauczy swego syna? Jak być chamem i pomiatać kobietą? Co dla niego jest ważne? Rodzina? Tobą pogardza, dzieci ma w d****.

Demonizujesz, przestań o tym obsesyjnie myśleć. Masz koleżanki więc umiesz obcować z kobietami na co dzień. .

Chyba nikogo tutaj nie dziwi dlaczego nie zabrał Ciebie.

fanaberie i liberie.

Twój problem polega na tym, że jest u siebie także u ojca.