Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alutek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alutek

  1. Zadusisz ją. Tak ja to widzę z punktu widzenia kobiety. Siedzisz i jesteś "uzależniony" od Niej. Nie uczysz, się nie pracujesz, nie masz swoich znajomych, wisisz jej u szyi.
  2. Alutek

    Toksyczny facet

    Nie marnuj sobie i dziecku życia. Teraz jest najodpowiedniejszy moment, właśnie teraz. Zakończ to.
  3. jestem u niej bardzo często przykladowo jadę do niej na 2 tygodnie później wracam do domu na tydzień i jadę do niej na tydzień lub więcej lub mniej zależy jaka jest sytuacja. Monika pracuje od 5 rano do 19 lecz ma też parę dni wolnych jak przyjeżdżam i nie tylko i staramy się spędzać ten czas razem bo wkoncu po to do niej przyjeżdżam. Siedzisz więc u niej średnio dwa tygodnie w miesiącu od marca, nic nie robisz tylko u niej siedzisz? Ona pracuje i ma swoich znajomych, ale ma niańczyć Ciebie?
  4. Droga autorko poczytaj sobie o rozwoju dziecka. Mózg dziecka rozwija się w 40% przez pierwsze cztery lata życia dziecka, przez kolejne 2 lata rozwija się o następne 20%. Przez pierwsze 6 lat życia dziecka (od momentu poczęcia) mózg nabywa aż 80% swojej sprawności! Dlatego ważna jest dieta bogata w składniki odżywcze, wspomagająca pracę mózgu dziecka.
  5. Zaprosili, bo miałaś przynieśc prezent.
  6. Jak nie będziesz reagować to przestanie, to zachowanie obliczone na uzyskanie zainteresowania i efektu. Drugą stroną medalu jest to, że trzeba dziecku dać możliwość rozładowania emocji, stresu, niezadowolenia. Spróbuj mu podsuwać kredki żeby narysował jak się czuje, albo bębenek ( szału można dostać też), niech wyładuje swój gniew "twórczo", niech go jakoś rozładuje. Daj mu piłkę niech strzela gole.
  7. A co masz gadać. POżyjemy zobaczymy. Dla niej byłoby dobrze żeby się odcięła. Musi stanąc na własne nogi i poczuć się samodzielna. Masz wsparcie w żonie, teściowa mądrze gada - ma doświadczenie. Ty masz oferować dziecinie wsparcie.
  8. Ale po co gadać z chorą siotrą i nieudacznikiem szwagrem. Umów się z siostrzenicą na neutralnym gruncie i porozmawiaj o uwolnieniu się z domu. I niech oleje histerie matki. Pomóż jej sie przeprowadzić. Niech wie, że ma kogoś po swojej stronie. Niech wie , że nie jest podłą córką. Musi zawalczyć o swoje życie, bo ma jedno. To nie jest próba generalna tylko jej prawdziwe życie i ona ma obowiązek przede wszystkim wobec siebie.
  9. Dziewczyna jest uwiązana przez zaborczą matkę, która ją gnoi i wpędza w kompleksy i poczucie winy. Masz możliwość to pomóż siostrzenicy, może będzie miała szansę na ułożenie sobie, w miarę normalnie, życia. Bo jak nie to zostanie na zawsze popychadłem mamusi, albo znajdzie sobie chłopa przemocowca. A ty będziesz sobie pluł w brodę. Działać trzeba w odpowiednim czasie, bo potem mądry polak po szkodzie....
  10. Pomóż dziewczynie. Matka ją zaszczuje.
  11. Alutek

    Ile do koperty

    Teraz pójśc na wesele to jak zagrać w rosyjską ruletkę - to może 1 nabój i 5 ślepaków
  12. Przecież nie chce ich od twojego męża. Jej dziecku należy się 2500 alimentów od ojca i tyle.
  13. Alutek

    Drugi raz do tej samej rzeki

    Coś ich do siebie ciagnie, nie są sobie obojętni, ale związek im nie wychodzi. I znowu będzie tak samo. Będą się starali, zaciskali zęby ale jak długo da się wytrzymać coś z zaciśniętymi zębami. Znowu się rozpadnie. Powinni ułożyć sobie życie oddzielnie.
  14. Alutek

    Depresja a życie codzienne

    W depresję to może ewentualnie popaść partner. Ty jesteś po prostu dziecinna i niezdecydowana. Na pewno niedojrzała emocjonalnie. I jeszcze próbujesz sobie dorobić "ideologie" Typowa postawa dla osób bojących sie odpowiedzialności.
  15. Bardzo Ci współczuję, ale "wolnoć, Tomku, w swoim domku".
  16. Raczej nie sądzę. Przeanalizuj co jesz, bo zapewne karmisz piersią - i znajdziesz rozwiązanie zagadki kupki
  17. Facet traktuje Cię jak trofeum. Szkoda, że uważa, że kobieta może być "tylko" atrakcyjna fizycznie. Partnerstwo to coś więcej. No, ale podstawą jest żeby partnerzy czymś sobie imponowali : wiedzą, inteligencją, pasją ... Uroda jest ulotna.
  18. Po prostu trzeba zareagować i powiedzieć,że tak nieładnie i tak się nie robi. Jak nie pomoże to przygotować coś z pieprzem i jak zeżre to pójdzie w diabły.
  19. Może po prostu nie rób za nią wszystkiego. I nie rób sama bo zrobisz lepiej - to najczęstszy powód "ubezwłasnowolnienia" dziecka. Bo mamusia zrobi szybciej i lepiej. Mała ma się ubrać - przygotuj jej wcześniej ubrania. Po pewnym czasie przygotuj tylko część, reszte niech sama wybierze. Jak się uczesze tak ma wyglądać. Żeby Cię ściskało, że wygląda jak czupiradło - nie rusz. Wciągaj ją do robót domowych i (na boga!) nie poprawiaj po niej.
  20. Czy zarobki partnera są udokumentowane i czy odprowadza od nich podatek. W sądzie należy udokumentować zarobki. Może się okazać, że sąd zasądzi 500. I będzie bida.
  21. Dzieci uczą się stawiać granice, radzić sobie w różnych sytuacjach, szanować się nawzajem itd. Wieczna ingerencja rodziców spowoduje, że dzieci nie będa potrafiły chociażby zachować umiaru bo będą oczekiwały na bodziec z zewnątrz, . Matka postepowała mądrze.
  22. Alutek

    Byłem dzisiaj na lodziku

    na patyczku.
  23. No jeżeli dostawa partii rzeczy do sklepu jest dla ciebie tym samym co wiezienie jednej bluzczyny lub pary butów to szkoda strzępić ryja. Podobnie działa transport zbiorowy. Zamiast jechać do pieczarkarni sam samochodem i twój sąsiad swoim i jego zona swoim wybiera się autobus. Tylko nie tłumacz mi że dhl, gls inpost dpd wiezie zamówienia 105 panienek. Zastanów się czemu się tyle tego namnożyło. Nie wspomnę o zamawianiu chińskiego s**** na Ali. I zatruwaniu i zaśmiecaniu planety.
×