Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brzoskwinia12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    379
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Brzoskwinia12

  1. Chodzi raczej o groteskowość ich zachowania. Jest coś pomiędzy staniem przy garach jak kura domowa 24/7 a łazeniem całe dnie po restauracjach, to po prostu komicznie wyglada
  2. Łapie mnie taki cringe jak widzę to czytanie encyklopedii. Oczywiście nie potępiam i fajnie, jak ludzie chcą zdobywać ale nie wiem, jakoś nie wyobrażam sobie brać do ręki mojego repetytorium maturalnego z historii i przyswajać jakieś suche fakty tak z dupy strony XD
  3. Właśnie nie wiem co nimi kieruje z tym starbucksem (może współpraca) bo jedzenie tam moim zdaniem jest bardzo słabe, 1000 razy lepsze są takie śniadania jak opisałaś. Nie dziwiłoby mnie, gdyby brali tego starbucksa z braku czasu na zrobienie porządnego śniadania, ale kto jak kto - oni akurat na brak czasu nie mogą narzekać
  4. Tych knajp wręcz do porzygu. Trochę zazdroszczę (nie będę ukrywać ) ale podziwiam, że tak chce im się cały dzień łazić tylko po knajpach - śniadanie ze starba, obiad w sushi a na kolacje do elefanta.
  5. Na cholerę im te maseczki skoro 90% czasu albo w ogóle nie zakładają w sklepach albo mają zsunięte? Lukę przerasta zakrycie twarzy na krótką wizytę w sklepie?
  6. Same here, ja nigdy nie maluje dolnych rzęs bo to wygląda w moim odczuciu na moich oczach po prostu niekorzystnie, i nie, to nie jest kwestia lenistwa, przerażające, że kogoś to może „wkurzać”, ja mam gdzieś co inni robią z makijażem. Są gusta i guściki, ale imo siatkarka wygląda 10 razy lepiej, chociaż może jest to tez kwestia wysportowanej sylwetki i takiej „naturalności” - niestety, A. tyle już ingerowała w swój wygląd - zarówno wypełniaczami jak i licówkami, że patrząc na nią automatycznie odczuwam ile w sobie musiała „poprawiać”. No i te niechlujne koczki i czasem dziwny ubiór, stać ją na super rzeczy i stylizacje a czasem wygląda tak nijako.
  7. XDDD Coco jest cudowna, co z tego, że zrobili z siebie ...i na oczach wszystkich z tą nagonką na pseudohodowlę (tbh ja nie siedzę w temacie, czy skoro ta hodowla nie jest zrzeszona w związku kynologicznym to jest pseudohodowlą? Bo gdzieś tu czytałam, że jest zrzeszona tylko w ramach jakiegoś innego stowarzyszenia). Nagle coś bardzo ucichli jak wyszło, że to nie oni zostali oszukani, tylko nie umieją zrobić porządnego researchu.
  8. No ja zamawiając książki w 90% przypadków o tym zapominam, potem dochodzą po 2 tygodniach czasem i dopiero sms od kuriera mi przypomina o tym, bo już na starcie zawsze liczę się z tym, że kupno przez internet to trochę czekania, ewentualne obsuwy itd. I jeszcze to jego "CZY TO NORMALNE W TYCH CZASACH" przepraszam, co on myślał że zamówi książkę z neta i na drugi dzień będzie czekała na wycieraczce? (tak jak 50 toreb ze zmarnowanym żarciem które do nich przychodziło jak wyjechali i zapomnieli powiedzieć, że ich nie będzie)
  9. Nawet w tytule jego najnowszego vloga jest „zostaliśmy oszukani” i na stories pare dni temu tez używał sformułowań „najprawdopodobniej zostaliśmy oszukani”
  10. Serio, wyglada dziwnie, taka nabita wszędzie. Ale myślicie ze tak szybko druga ciąża?
  11. Ale na miejscu tej hodowli bym im teraz zrobiła jazdę za ten czarny PR - wciąż powtarzanie, że zostali oszukani, że ich wykiwali, że oczekują zwrotu pieniędzy. Przecież nikt już stamtąd psa nie weźmie.
  12. Cyrk... jak ja wzięłam swojego szczeniaka z hodowli to pamietam, że tez dość długi okres czasu nie mogliśmy z nim wychodzić. Nikola to Nikola ale ta matka powinna mieć chociaż krztę odpowiedzialności
  13. A. usunęła zdj z Edi dodała bez niej XD
  14. Moim zdaniem właśnie to ma trochę znaczenie, bo przy takim kuzynostwie z Włoch Luka od razu może ponagrywać coś ciekawszego, może się polansować, poudawać Włocha. Nic nie mam do tej Nikoli, ale widać, że często nie wie co ma powiedzieć na vlogu, stoi cicho, nie daje takiego contentu jak S. czy O.
  15. Swoją drogą to trochę słabe że odbierają ludziom wolność słowa - wchodzić im w cztery litery, ślinić się na widok każdej ...y i śmiać z nieśmiesznych żartów luki jak najbardziej okej, ale jak już się napisze szczerze co się myśli to delete i blok XD i mowa tu o ludziach którzy żyją z obnażania się w internecie, smutne
  16. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Boże i po co te clickbaitowe tytuły - MÓJ SYN. To takie cringowe, ze Luka nie potrafi przyznać ze to po prostu jego kuzynostwo, tylko wciąż wymyśla jakichś synów, siostry. Mała rada ode mnie: to nie sprawia ze ludzie maja Cię za Włocha.
  17. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    On mówił, ze te paczki za nich wyślą jacyś ich znajomi. Którzy chyba się do tego nie kwapią skoro tyle czasu minęło a paczki dalej niewysłane.
  18. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    A farsa z vinted dalej trwa XD oni jeszcze tych rzeczy nie wysłali, na najnowszym story A się wypytuje L czy już wysłał te rzeczy (swoją droga, sama tego nie może zrobić?) a on mówi ze maksymalnie pojutrze wyśle rzeczy. Śmiech na sali, sama tam sprzedaję i wydruk oraz wysłanie rzeczy paczkomatem to kwestia 10 minut. Smutne, że ich (czy tam parobków którzy to mają za nich wysyłać) przerastają tak trywialne rzeczy
  19. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Pod tym ostatnim zdjęciem na insta gdzie A. pyta, jakie ciekawe miejsca odwiedziliśmy w te wakacje mam dziką ochotę odpisać ze inwestorzy Gubalowki pewnie żadne, bo zostali pozbawieni oszczędności życia, ale wiem, ze to równa się natychmiastowemu zablokowaniu
  20. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Jak myślicie, kiedy w końcu Łukasz zrozumie, że to, że nazywa swoją kuzynkę POLKĘ mieszkającą we Włoszech ze swoją POLSKĄ rodziną siostrą, nie czyni z niego Włocha?
  21. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Wyobrażacie sobie jaki by był kwas jakby W oświadczył się MMV prawdziwym pierścionkiem od Tiffanyego a nie takim no name skołowanym od handlarza w Berlinie?
  22. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Tez to widziałam i aż się zasmialam na głos XD Myślicie ze rodzina L wie i go pyta wprost o to? Czy to tajemnica poliszynela i się beztrosko za darmo bawili za darmo na chrzcino-zaręczynach?
  23. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Ja od zawsze odnoszę wrażenie ze on Y traktuje trochę jak takiego swojego błazna z którego może się pośmiać, czasem poszydzic, trochę się polansować.
  24. Brzoskwinia12

    Szarlotka z rodzicami

    Teraz jak czytam o tych przekrętach to czuję taką niechęć do L i A - jeździli tam i lansowali się, to powtarzanie o zabawie w życie Łukasza, który gdyby nie dorwałby bogatej Andzi to bawiłyby się co najwyżej w mieszkanie w klitce z kumplami i dorabianie jako średniawy trener.
×