Czy ktoś z was rzeczywiście rzetelnie sortuje śmieci na 5 różnych frakcji/linii produkcyjnych? Ministerstwo Środowiska i Klimatu ustaliło według mnie bubel prawny.
To nieżyciowe przepisy, które z powodu ich skomplikowania nie mogą być w rzeczywistości stosowane. Dlaczego tak się dzieje, że społeczeństwo przymyka na to oko?