-
Zawartość
1699 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AsiaWin
-
Ale będziesz wiedziała na czym stoisz! Jak się dowiesz że zdrowe to się uspokoisz i nie będziesz się denerwować niepotrzebnie. Sama piszesz że jesteś podlamana to można temu zaradzić jak za 1200 zł można zrobić to już wogole bym się nie zastanawiała:) I tu przecież nie chodzi o usuwanie. Bo niektórzy myślą że to się robi po to żeby w razie choroby usunąć. Tylko o wiedzę, która jest bezcenna! Trzymam kciuki za Ciebie!
-
Aga, zrób dla spokoju test nimfy lub sanco. Ostatnio dziewczyny pisały, że w naszym wieku w pappa wychodzi większe ryzyko wad. Będziesz spokojna bo tak to będziesz się denerwować do końca ciąży! Pappa to tylko prawdopodobieństwo. Ja bym tak zrobiła. Wiem, że koszty ale będziesz mieć pewność 100% .
-
Marta! Żebyś widziała moje nerwy! Ta stal jest już rozgrzana do czerwoności
-
Dzięki Marta, beta w czwartek! Stach się bać! nic nie czuję!
-
Akard rozrzedza krew, przez to pewnie poprawia ukrwienie w macicy i pomaga w zagnieżdżeniu. Heparyna sprawia żeby nie zrobił się zakrzep w miejscu zagnieżdżenia i żeby była dobra wymiana substancji między matką a dzieckiem. Tak to rozumiem.
-
Ja na to mam heparyne i acard. Acard biorę cały czas, heparyne kiedyś miałam od transferu, teraz od pozytywnej bety.
-
Nikogo nie namawiam na odstawienie witamin. Każda matka wie najlepiej co jest najlepsze dla dziecka. Przede wszystkim ma intuicję chciałam tylko opisać sytuację z życia wzięta i może zwrócić uwagę na to. Wiele kobiet z którymi rozmawiałam nie wiedzialo że kolka może być od tego
-
Ona się tym nie przejęła. Odkryła to tak że jak zapomniała podać dziecku Wit D to było spokojne, jak podała to ryczalo. Później koleżanka mnie uświadomiła że to częste jest że po Wit D są kolki. Tyle wiem. I bądź to mądry... A życie pisze własny scenariusz Jak zaczynałam starania to od stycznia do kwietnia mieliśmy przerwę żeby tylko nie urodziło się na koniec roku! Teraz już mi wszystko jedno i liczę że się urodzi właśnie pod koniec roku haha!
-
Szwagierka po wyeliminowaniu Wit D w końcu miała spokój z kolkami. Poczytaj sobie poza tym jak będziesz sama przyjmowała Wit D to dziecko będzie miało ja z mleka.
-
Myszyla to byłoby niesamowite że wyszło Ci w 5dpt i to po południu!!!! Trzymam kciuki za jutrzejszą betę:) no ale zaczynasz dobrze więc mam nadzieję że mi to też przyniesie szczęście:)
-
Aja, a dajecie córci Wit D? Słyszałam że często po Wit D są kolki. Wiem że nie do pomyślenia a jednak...
-
Nie wiem jak się czuję... momentami panikuje, 1000 myśli na raz... ach szkoda gadać. W jednej chwili jestem w ciąży a w drugiej nie jestem i boję się testowania! A Ty jeszcze zaszalej w Walentynki odnośnie zarodków to jak miałam 5 to pomyślałam że teraz to na pewno sie uda! I że może będę mieć 2-3 dzieci A tu mi zostały tylko 2 zarodki + ten we mnie i zastanawiam sie czy wogole 1 dziecko będzie nikt tego nie wie!
-
Oo to jeszcze jeszcze... Czekam na Ciebie razem pójdziemy! Poważnie!
-
Napisałabym: a nie mówiłam no super! Widzisz, 4 to niezły wynik!!! Trzymamy za nie kciuki!
-
To super! Na kiedy masz termin? To jest lekarz z kliniki? Czy zupełnie inny?
-
Na zaspie to trzeba rodzić jak jest podejrzenie że z dzieckiem może być coś nie tak bo mają najlepszy oddział noworodków teraz to też trzeba patrzeć jakie mają zasady covidowe! Słyszałam że na zaspie maz może być przy porodzie
-
Ja nie mam żadnych efektów ubocznych po acardzie. Mam dawkę 75. Czyli 1 tabletka.
-
Jeśli 6 nadal walczy to na pewno będzie więcej niż jedna. Trzymam kciuki! Daj znać jutro!
-
Skoro dają im szansę do jutra tzn że możesz mieć więcej blastek niż jedna już ja znam ciążę z takich 6 dniowych blastek dobrze rozumiem że te 6 nadal walczy? Na razie się nie załamuj. Wiem że trudno, ale myśl pozytywnie. Poza tym jeden zarodek to 40% szans na dziecko
-
Kiedys mieszkałam w trójmieście. 2 ciaze pozamaciczne miałam robione w szpitalu wojewódzkim. Teraz jestem gdzieś indziej ale robię wszystko żeby tam wrócić no i urodzić andrzejkowa dziewczynę w Gd!!! do wojewódzkiego już nie pojadę bo tam mam smutne wspomnienia. W końcu randka ma być to gdzie jak nie na plaży
-
Dobrze wiedzieć uck jest zupełnie nowe więc też wiadomo inaczej człowiek się czuje jak jest ładne otoczenie i też położonym lepiej się pracuje w takich warunkach. Słyszałam tylko że tam jest problem że każdej z automatu nacinaja krocze (pomimo braku zgody), ale poza tym to jest ok! No i ciężko się tam dostać bo wszystkie chcą tam rodzic
-
A powiedz mi gdzie rodzilas? I czy byłaś zadowolona?
-
Super!!! 15.02 będzie szczęśliwy Niesamowite jak długo czekasz. Ja w sierpniu miałam swój pierwszy w życiu transfer, później kolejna procedura i 2 transfery! No i teraz w lutym czwarty raz! A i tak wydaje mi się to długo Czuję się super! W zasadzie to 2 dni leżę i już mam dość ale co tam przeżyję. Kruszynka się wgryza we mnie (mam nadzieję). Pozwoliłam sobie dzisiaj na małego pączka i małą kawkę. Mam nadzieję, że jej się spodoba mam dobre przeczucie i bardzo nastawiam się na ciążę! Wiem, wiem najwyżej będę ryczec przez tydzień. Trudno... przeżyłam tyle strat to to też przeżyję! Ale na pewno będzie andrzejkowa dziewczyna
-
Kiedy masz termin?
-
Marta to cudownie że masz niskie ryzyko wad cieszę się że jesteś spokojna! Myślałam wczoraj o Tobie jak to wszystko wyszło! A co do acardu ja biorę cały czas, więc spokojnie. To poprawia ukrwienie od pozytywnej bety dokładam jeszcze neoparin. Bl2 oznacza etap rozwoju blastocysty. Tzn że jest na 2 etapie. Od 3 etapu nadaje się klasy tak jak masz w dwóch zarodkach. Czyli 5 to etap rozwoju a dwie pozostałe cyfry to jakość zarodka i trofoblastu ja teraz miałam transfer właśnie bl2. I pamiętaj że z bl2 za parę godzin mógł być najlepszej klasy zarodek! Mi teraz podali zamiast 3.1.3 właśnie bl2. Byłam zdziwiona ale widocznie ten lepiej rokowal