-
Zawartość
1699 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AsiaWin
-
Dzięki Dziewczyny za uśmiech na mojej twarzy i NADZIEJĘ!
-
Nie jesteś w ciąży... Przynajmniej z tego stosunku 47 dni temu...
-
Dziękuję Ja już przeszłam wszystkie możliwe modlitwy łącznie z pompejańską i NIC Mam wrażenie, że już nic mi nie pomoże i teraz to już nawet na cud nie liczę. Ale może masz większe chody! Dziękuję za każde wsparcie, za każda dobrą myśl skierowaną w moją stronę i za każdą modlitwę!
-
No raczej bo sama nie idę! z kimś muszę dzielić te stresy oczekiwania na betowanie
-
Teraz czekam na Ciebie przecież nie możesz mnie samej zostawić
-
Dziewczyny! Za tydzień transfer
-
Poczytaj sobie o immunologii. To zazwyczaj bada się po nieudanych transferach. Nie ma na to twardych dowodów naukowych że coś na to pomaga. Wielu lekarzy w klinikach nie wierzy w leczenie immunologiczne. I leki stosuje się dopiero jak już nie wiadomo co zrobić. A nóż pomoże. Są to bardzo silne leki. Np. 30% kobiet ma kir aa czyli ten zły. A przecież nie wszystkie mają problem z zajsciem w ciążę! Tak to co trzecia para nie miałaby dzieci. Dlatego leczenie stosuje się dopiero po nieudanych transferach. Oczywiście niektórzy lekarze dają od razu na wszystko leki...
-
Ty na pewno nie masz z tym problemu, bo jak byłaś w ciąży to Twój organizm wytworzył te przeciwciala blokujace (chroniace zarodek).
-
Na kiry podaje się accofil. Natomiast na Allo mlr są szczepienia limfocytami. To wszystko jest leczeniem "poza ulotka".
-
Ovitrelle utrzymuje się ok 10 dni. Pisze tu o całej ampulce. Ale 1/8 wczoraj... to może być od leku. Moim zdaniem...
-
Mi też tak immunolog tłumaczył że jak jest 0% to się nigdy nie było w ciąży. No ale dr który prowadzi Vike jest taki że wszystkich na wszystko wysyła już był ten temat. Ogólnie ten dr jest kontrowersyjny ale z drugiej strony podobno ma sukcesy I uchodzi za najlepszego ja tam się z nim nie dogadalam ale Vika chyba mu ufa, więc nie mieszajmy wynik stymulacji ma super!
-
Martuska jesteśmy z Tobą!
-
Dziewczyny! Luty zaczynamy POZYTYWNIE!!! coś czuję, że będzie się działo! Aż boję się bać
-
Nie martw się! Pamiętasz jak tydzień temu byłam załamana, bo dostałam katar? No i katar mam do dnia dzisiejszego już nie mam siły myśleć czy to dobrze czy źle... po prostu tak jest i już. Do transferu masz jeszcze ok. tygodnia to się wykurujesz. Covid raczej to nie jest bo byłaś na to chora i powinnaś mieć odporność Wyniki krwi to jedno a obraz USG to drugie i lekarz zobaczy czy te wyniki są tak bardzo ważne do podjęcia dzisiejszej decyzji. Myślę, że mogą być kluczowe, ale tylko w przypadku jak już nie będzie pęcherzyka no więc głowa do góry! W Gdańsku to ja jeździłam zawsze do UCK na badania. Wyniki w 2 godziny! z resztą teraz też jeżdżę robić badania do szpitala (tylko w innym mieście) bo tam zawsze są szybko. Ewentualnie do swojej kliniki tam też po 1 godzinie mam wynik! No a te diagnostyki alaby itp. to mnie wkurzają, bo na wyniki czeka się długo i do tego są drogie Mam nadzieję, że wizyta będzie pomyślna! Ja za to jutro rano mam usg i zobaczymy czy będzie już decyzja czy czekam dalej na endometrium...
-
Masz dzisiaj podgląd cyklu?
-
u mnie też było 6 i też jedna nie ruszyła! A co zrobiłaś z resztą? Zamroziłaś na ewentualne później?
-
A ile zapładniałaś? 5 to dobry wynik
-
Nie płacz tylko ciesz się! Widocznie antybiotyk pomógł na tą bakterie i już nie było żadnych przeszkód do zagniezdzenia! Trzymam kciuki za piękna betę:)
-
Hej. Jestem po wizycie. Endometrium jeszcze musi trochę porasnac we wtorek znowu podgląd ps.chyba za mało winka pije
-
Hmmm.... dziwne że nic nie dostałaś... mi wszystko rozpisali o której godz dokładnie wziąć leki i jak się przygotować...
-
Vika, na pewno masz wszystko w rozpisce z kliniki. Oni dobrze wszystko radzą. Weź koszulkę lub sweterek na górę i skarpetki. Na dół dostaniesz spodniczke i tyle. Nie stresuj się. Będziesz smacznie spać pielęgniarki jak zwykle są bardzo miłe i pomocne! Po punkcji dostaniesz herbatę! Ja brałam jakaś kanapkę jak już mi pozwolili jeść bo wiadomo trzeba być na czczo! Powodzenia! Ja jutro tam jadę kapcie dostajesz jednorazowe.
-
W poniedziałek będzie 14 dzień po transferze? Czyli dzisiaj jest 11?
-
Po każdej punkcji jest trochę inaczej ale póki nie ma silnych boli i krwawienia to nie należy się denerwować oby niedziela była dla Ciebie szczęśliwa:) spróbuj się nie denerwować. Ja za pierwszym razem bardzo się stresowala i niepotrzebnie. No ale emocje są za każdym razem! trzymam kciuki!
-
Poczekaj jeszcze dzień może przejdzie. A jak nie to powiedz o tym dr przed transferem niech Cię zbada czy wszystko ok
-
Aja, dziewczyno!!! A ja się zastanawiałam czemu nic nie wiem o Tobie i nawet kiedyś zapytałam na jakim etapie jesteś, ale Ty nie odpisałaś! Nie drazylam tematu... niesamowite! Gratuluję Ci bardzo i podziwiam że nic nie powiedziałaś dziękuję Ci za wiele rad! No i kolejna naturalna ciąża z początku covida super!!!! Nawet nie wiem co napisać! Buziaki dla Was!
