-
Zawartość
1699 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AsiaWin
-
Przykro mi, że się nie udało niestety to wszystko to statystyka. Jednej udaje się za pierwszym razem, drugiej za trzecim. Przyjmuje się, że 1 na 3 transfery powinien się udać. Czasami trzeba poczekać dłużej. Tak samo jak naturalnie w ciąże zachodzi się w ciągu 6 miesięcy i nie wiadomo czy zajdziesz w pierwszym miesiącu czy w szóstym masz jeszcze dwa zarodki, więc nie poddawaj się. Wiem, że teraz jest Ci ciężko. Wypłacz się i zobaczysz za parę dni będzie lepiej! Zapytaj lekarza może coś podpowie. Jakieś dodatkowe badania? Badałaś immunologię? Na zakrzepy dostałaś już claxane. Może inne leki, inny cykl (sztuczny lub naturalny - inny niż miałaś wcześniej). PS. Ja też zaczęłam swoją przygodę z in vitro w czerwcu, ale miałam już dwie stymulację. 3 transfery i beta nie drgnęła
-
Dobry wynik! Gratuluję
-
Antybiotyk bierze się do histeroskopii. Tak samo jak do punkcji. Albo może chce Cię przeleczyć,bo podejrzewa że mogą być jakieś bakterie które nie wychodzą w wymazach. Ja tak też raz miałam, że dostałam antybiotyk i brałam go chyba 3 tygodnie. Lekarz chciał być pewien, że nie ma żadnej złej bakterii w drogach rodnych Antybiotyk "bo byłaś chora" działa na inne bakterie niż ten który Ci pewnie przepisał Antybiotyk ten brałam tak żeby skończyć go jak mi się okres skończy (żeby wszystkie złe rzeczy wyszły razem z okresem).
-
Jak znajdziesz jakiś ranking to chętnie go zobaczę! Też kiedyś szukałam i nie ma jak porównać klinik...
-
Masz wysokie AMH. Dobrze się stymulujesz. Nie znam się na selekcji plemników, bo nie mam z tym problemu, ale wziełabym najlepszą opcję dostępną w klinice i próbowałabym na Twoim miejscu. Wykluczyłabym też wszystkie inne możliwe problemy dotąd niezdiagnozowane. Pogadaj z lekarzem A nie chcecie badać zarodków?
-
Rozumiem, że te 6 komórek miałaś z jednej stymulacji? Jak tak to super wynik!!! Tu dużo dziewczyn marzy o takim wyniku a są od Ciebie młodsze! Jeśli to prawda to moim zdaniem dobrze rokujesz Co do wieku to nie ma co dyskutować, bo ja też chciałam założyć rodzinę w wieku 25 lat, ale nie miałam wtedy odpowiedniego kandydata na męża, więc wszystko się przesunęło
-
-
Dziewczyny kciukasy za jutro! Będzie dobrze! PS. nie trzeba trzymać 2-3 godziny!!! Chyba Wam pęcherz pęknie ja zawsze pół godz. wcześniej robiłam siku i piłam niecałe pół litra wody. Wtedy pęcherz jest w połowie napełniony i jest ok
-
Hej, Mogą być różne zawirowania ze zmianą długości cyklu. Ja miałam tak cykl po transferze (bez punkcji) - dziwnie mi się wydłużył o 5 dni. Też się zastanawiałam co jest i nawet testowałam Myślę, że czekaj spokojnie na okres, bo po takich dawkach hormonów nasz organizm może zgłupieć i może coś się przestawić!
-
Nadziejo, brałam lek o który pytałam wcześniej czy któraś brała. Nazywa się naltrexon w niskich dawkach. Niestety obawiam się, że żaden lekarz mi tego nie przepisze a leki działające na immunologię (pomimo tego że też są przepisywane na zasadzie "poza ulotką") są już bardzo "agresywne". Czytałam ulotki leków które dziewczyny biorą i włosy mi się na głowie jeżyły... no nic mam w przyszłym tygodniu wizytę u immunologa i zobaczymy. Ten lek często przepisują naprotechnolodzy (wcześniej się leczyłam u takiego lekarza), ale niekoniecznie znają go i chcą przepisywać pozostali lekarze... A szkoda, bo ma bardzo mało skutków ubocznych i są one niegroźne w przeciwieństwie do tych powszechnie przepisywanych
-
Czy któraś z Was miała wprowadzone leczenie niskimi dawkami naltrexonu? To jest na immunologie (leczenie niestandardowe).
-
Niektórym jod pomaga więc nie ma reguły. Każda z nas tu się uczy więc spokojnie szczerze... lepiej mniej wiedzieć bo to oznacza że się mniej przeszło i nie trzeba było pogłębiać wiedzy w niektórych kwestiach
-
Mój też mówi że nie ma badań na immunologie. Ale kiedyś przy staraniach naturalnych brałam lek zmieniający odpowiedź immuno.... I zachodzilam od razu w ciążę... Nie wiem czy tak będzie i tym razem. Skomplikowane to jest...
-
W euthyroxie nie ma jodu ale może być tak że od jodu wzrasta tsh. Ja tak mam.
-
Wiosenko, cudowne wieści! Rosnijcie zdrowo
-
Immunologa też wchodzi w grę przy poronieniach. Ja przyszłam do in vitro z problemem jajowodow. Lekarze mówili że szybko zajde a tu po głębszej diagnostyce wyszło i że muszę brać heparyne i akard to do tego jeszcze immunologia. Pomimo wcześniejszych 4 ciaz naturalnych... u nas też nie było żadnych obciążeń w rodzinie. Też się zdziwiłam że problem leży nie tylko w jajowodach pierwszy i drugi transfer bez ciąży uznałam że to przypadek, ale trzeci nieudany już dał mi do myślenia... trzymam za Ciebie kciuki żeby się udało
-
Róża, ja sama poszłam do immunologa nawet nie pytałam o to swojego lekarza. Wcześniej powiedziałam że chce zbadać inne rzeczy to mi napisał które badania mam wykonać hmmm dla nich 3 nieudane transfery to nic...? Chyba że dostajesz już leki na wyrost i dlatego on Ci nic nie zleca
-
Róża, też się szykuje na czwarty transfer! Dużo nas. Nawet nie policzyłem ale chyba ok 10 dziewczyn będzie transferowa w lutym! masz wdrożone dodatkowe leczenie?
-
Kinga a Ty jak się czujesz?
-
A tak się martwilas że będzie mało! Hehe to masz tak samo jak ja! I oby było dużo zarodków
-
No proszę! Oby tym razem nam się udało! chyba dużo dziewczyn szykuje się na luty
-
Ja to stawiam na chłopaka A tak na poważnie to były dziewczyny z wysokimi betami i był jeden zarodek
-
Super że wróciłaś! Trzymam kciuki!
-
Z wymazu i wysylkowo robiłam pakiet na trombofilie.
-
Ja robiłam kir z krwi. Więc nie wiem czy to robią z wymazu. Właśnie po 3 nieudanych transferach poszłam do immunologa i on mi zlecil badania. Powiedział że mam nie robić hla C bo mi ustawi leczenie na podstawie kirow. Może też się umów do immunologa. Te badania są bardzo drogie i nie ma sensu wszystkiego robić. Każdy ma inna sytuację np inne badania jak nigdy nie byłaś w ciąży inne jak byłaś itp.