-
Zawartość
1699 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AsiaWin
-
Powtórz za 2 dni
-
Wiosenko to piękna beta! cieszę się że tak urosła, bo miałaś obawy, że wzrost był na granicy!
-
Jak nie będziesz w ciąży odstawisz leki i okres przyjdzie po ok 2-3 dniach. Jak beta nie ruszyła chyba można próbować od razu, jak ruszyła to raczej musisz czekać jeden cykl.
-
Wiosenko a jak u Ciebie?
-
Nie miałam tego badania. Zapytam lekarza co on w ogóle o tym braku zagnieżdżenia sądzi
-
duphaston to progesteron - są różne rodzaje progesteronu
-
Madzia, podchodzisz do następnego transferu w następnym cyklu? Ja muszę chwilę zrobić odpoczynek od leków, bo chyba mam ich dosyć Zobaczę czy uda się podejść na cyklu naturalnym (czy endometrium mi urośnie i czy będzie owulacja po takich dawkach hormonów w tym cyklu). Nie wytrzymam znowu brania leków od 2/3 dc... Trochę psychicznie nie wytrzymuję (stres mnie zżera). Nie potrafię sobie z nim dobrze poradzić. Oczywiście jak myślę logicznie to wiem, że nie ma co się stresować, ale moja podświadomość jest silniejsza Drugi raz brak zagnieżdżenia zarodki niby dobre, endometrium też było ok.
-
Poczekaj jeszcze ten jeden dzień. Skoro embriolodzy dają mu szansę tzn. że ją ma. Tak to by powiedzieli że koniec hodowli. Bardzo mi przykro, że tak się dzieje. Jestem myślami z Tobą...
-
U mnie beta 1,55... no więc tak jak myślałam Madzie dołączyłam do Ciebie Dziewczyny jak Wasze bety? N_asia Gratuluję! Madzia to przynajmniej wina się napijemy dzisiaj
-
ach... przykro mi to mój ostatni wpis nieaktualny trzymaj się! Mi sikacze też wyszły negatywne i też mam takie przeczucie że nic z tego wyniki za godzinę...
-
Madzia duphaston bierz!!! Nie wolno tak! Musisz być pewna że beta jest 0!!! Szybko go weź...
-
Ja brałam tylko nospę godzinę przez transferem. Innych zaleceń odnośnie skurczy nie miałam
-
Dzięki DoMi. To chyba nie byłaś Ty, bo ta dziewczyna pisała że nie jest w ciąży. Wyszła jej negatywna beta. Ciebie doskonale pamiętam i bardzo Ci kibicuję
-
Madzia, ja pojadę po południu na badanie do swojej kliniki. Na początku miałam jechać do szpitala na badanie (tanio i szybko) ale się trochę boję, więc pojadę do kliniki. Od razu zapytam pielęgniarki co i jak mam dalej robić Nie liczę na nic i już się nie mogę doczekać odstawienia leków. Jakoś źle się czuję - nie wiem czy to po neoparinie czy po czym... Pocę się w nocy i w dzień, mam uderzenia gorącą, jestem blada i słabo mi... Któraś dziewczyna jakiś czas temu pisała, że też tak miała. Ciekawa jestem kiedy jej to minęło. Jak to czytasz to daj znać Powodzenia Madzia! Wiosenka jak Twoja 3 weryfikacja?
-
Mariolka jest nas tyle że chyba nie policzysz dzięki!
-
Nikt nie przewidzi ile wydacie na procedurę. Może to być 11 tyś. a może być 25 tyś. Wszystko zależy ile będziecie mieć zarodków (za każdy płaci się osobno np za mrozenie) jakie procedury dodatkowe weźmiecie (co Wam lekarz poleci) czy embrioglue czy ah czy badanie zarodków itp.. czy bierzecie pakiet czy osobno placicie za wszystko. Więc jest dużo niewiadomych trzeba mieć w razie czego jakiś zapas kasy
-
Trzymam kciuki za owocną punkcje! stres osłabia odporność więc uważaj na siebie! Weź jeszcze dzisiaj Wit C (dużo) Wit D, wygrzej stopy, odpoczywaj, pij herbatę z miodem i z imbirem to od razu lepiej się poczujesz powodzenia!
-
Zuzanna sprawdź sobie paragony jak masz. Jak kupujesz leki to widać ile jest płatne 100% a ile ryczałtem. To sobie przelicz mniej więcej jakie dawki brałaś i ile by to kosztowało bez refundacji. Niewykluczone że dostaniesz inne leki i tak naprawdę ciężko to oszacować. Tak samo jak ciężko określić ile będzie kosztować cała procedura. Za dużo zmiennych
-
Martuska, zależy kto o jakim dofinansowaniu pisze. Jeśli chodzi o refundację leków to masz to jeśli masz mniej niż 40 lat, amh 0,7 (lub fsh chyba jakaś granica jest, ale to chyba jak ani się nie lapie) no i 3 procedury masz z dofinansowaniem leków. Jeśli chodzi o dofinansowanie z miasta to każde miasto ma swoje wymogi i nie każde dofinansowuje.
-
To mnie akurat nie cieszy! Mam nadzieję że Tobie się uda chciałabym żeby wszystkim nam się udało. Tyle wszystkie walczymy o nasze maleństwa, tyle poświęceń i nerwów że w końcu musimy utulic w ramionach maleństwa
-
Dziewczyny dziękuję za wsparcie i klapsy nie odpisuje każdej po kolei bo za długa lista by była więc się nie gniewajcie może nie powinnam przesadzać wszystkiego przed zrobieniem bety. No ale takie są moje uczucia, więc się nimi podzieliłam z Wami i wygadalam. Wiem że czujecie tak jak ja i też przeżywanie takie chwilę i mnie zrozumiecie! Z tego stresu wysprzatalam całe mieszkanie- coś mnie nosi;) to moja druga procedura i drugi transfer. Ech już planuje jak się wina napije w poniedziałek oby nie!
-
Normalnie żyje tylko wkładkę stosuje bo tabletki wyciekaja trochę. Powodzenia!
-
Widzisz! A tak się martwilas!!!
-
Mi wszystkie objawy znikły. Nawet piersi przestały boleć i czuję się jakbym miała dostać okres. Dodatkowo na sikancu 1 kreska. Dzisiaj 8 dpt. Myślę że u mnie nic z tego nie będzie. Nawet się już nie ludze gratuluję tym które zobaczymy 2 kreski lub beta była pozytywna. Ja dotrzymam statystyki i zapisuje się do tych nieudanych prób:( w końcu ostatnio same pozytywy były! No i jest jak zawsze... wszystkim się udaje tylko nie mi standard...
-
Dzięki za cenne uwagi. Też się boję chodzić gdziekolwiek w trakcie procedury. Normalnie pojechalabym dzisiaj na betę ale wolę zrobić to w poniedziałek i żeby wynik był pewny. Pewnie gdybyśmy teraz nie robili in vitro to bym się nie przejmowala. A teraz to nawet boję się kataru żeby w razie czego nie zaszkodziło dziecku. W tym całym nieszczęściu poszczescilo się Wam. Teraz może być już tylko lepiej dużo zdrówka dla Was!