AsiaWin

Karioka, wielkie gratulacje!!!

Kasia a kiedy możesz iść na biopsje? Nie dopiero za te 2 miesiace? Chyba musi się wszystko unormować bo wcześniej to nie ma sensu robić bo i tak wyjdzie stan zapalny. Ja bym tak nie panikowala na Twoim miejscu. I tak masz super statystykę. Miałam biopsje w której wyszedł stan zapalny. Na oko wszystko było super tylko na poziomie biochemicznym wyszły komórki cytoplazmatyczne. Czasowo wyglądało to tak: biopsja, 2 tygodnie czekania na wynik, leczenie 3 tygodnie i po tym mógł być transfer. Miałam w zaleceniach zrobić ponowna biopsje czy się wyleczyło ale zrezygnowałam.... Jak sie czujesz?

Pogadaj z lekarzem z kliniki. To ma pewnie taki sam wpływ jak np autoimmulogiczne zapalenie tarczycy czy łuszczyca. Pewnie schemat postępowania jest taki sam. Kiedyś lekarz mi tłumaczył że to nie istotne który narzad jest zaatakowany, trzeba po prostu wyciszyć chorobę jeszcze będzie dobrze! Ps. Dieta przeciwzapalna nie zaszkodzi a na pewno pomoże. Teraz jest dobry czas na to!

A to wykryły jakieś standardowe badania przed invitro?

Ja bym się zbadała i wyleczyła. Mi osobiście procedura przesunęła się rok... bo ciągle coś wychodziło i też bylam bardzo zła że ciagle coś

Kaja my wszystkie się dziwimy bo zadko kiedy lekarz każe badac progesteron 1dc dla mnie to nowość. A powiedz czy to jest ważne w cyklu naturalnym czy sztucznym? I na co to ma wpływ? Tak na logikę myślę że może jeszcze nie spadł poniżej 1 i np. Pół dnia później byłby maly. 1dc to zawsze takie niewiadomo co, bo niby zaczyna lecieć ale mało i tak naprawdę czasami po 12 się rozkręca i dopiero wtedy wiem że to 1dc...

Ja też się spotkałam z cenami za transfer w granicach połowy tego co płacisz...

Czy dobrze napisałaś 1dc czy chodziło Ci o pierwszy dzień do włączenia progesteronu?

A po co badasz progesteron w 1dc?

Czekaj spokojnie na wynik. To że go nie ma nie oznacza że coś wyszło. Zadzwoń tam, może gdzieś się zawieruszył i już Ci podadzą wyniki

Strusio85 na Twoim miejscu brałabym 1, bo u Ciebie dochodziło do zagniezdzenia tylko później się komplikowało. Jednak ciaza bliźniacza jest bardziej skomplikowana i ja bym chyba nie ryzykowała pogadaj z lekarzem!

Dziewczyny poratujcie. Moja koleżanka podchodzi do transferu na cyklu naturalnym. I nie wie co robić bo lekarka chyba pomyliła się z ilością leków. Zapisała jej hormony jak na cyklu sztucznym. Czy możecie napisać czy któraś z Was miała takie duże dawki na cyklu naturalnym? Po owulacji: 3 x duphaston 2 x cyclogest 400mg 3 x estrofem Dla mnie to szok!!! Dodam że jak podchodziła na cyklu sztucznym to progesteronu miała mniej!!! I teraz nie wie co robić. Lekarka nie odbiera tel ani nie odpisuje a dzisiaj powinna zaczac brac hormony.

W 1 trymestrze zazwyczaj zarodek się samoistnie wchłania bez żadnych komplikacji. Gorzej jest w 2 lub 3 trymestrze. Wtedy może dojść do poronienia dwóch, ale lekarze mają jakieś sposoby żeby ewentualnie nie doszło do zakażenia i żeby druga ciaza przetrwała... w 3 trymestrze nawet może być konieczność wywołania wcześniejszego porodu aby chronić drugiego! Więc Strusio85 jest dużo opcji ale w 1 trymestrze zazwyczaj nic się nie dzieje! też zależy jaka to ciaza bo inaczej jak dzieci mają dwa łożyska dwa worki owodniowe a inaczej jak są w jednym!

Kasiu rozumiem że lekarz nie daje już szans przykro mi mam nadzieję że jutro jeszcze przyzyjesz normalnie urodzinki córki. Raczej po 1 dniu od odstawienia leków się nie zaczyna. Nie pamiętam ile jest macierzyńskiego po martwym urodzeniu. Może to Cie poratuje? Tylko trzeba zbadać płeć i zarejestrowac dziecko. Rozumiem że teraz jesteś już tak jaby na zaległym urlopie? To jakby teraz wziąć macierzyński a później niewykorzystany urlop? Mogę się tu mylić ale sprawdź to Przytulam...

Kasia... to niestety dobre badanie Pytałam bo kiedyś ktoś przypadkiem mi zrobił wolna betę hcg i to jest inne badanie. Tam mi wyszło 0 a ta prawidłowa beta hcg była dodatnia. Przykro mi

Dziwne że jest podany max.... a dobre badanie zrobiłaś? To jest beta hcg? Czy coś jeszcze tam pisze? Jest opis że jest ciąża powyżej 3,1?

Evi to jest jakaś plaga słabych przyrostów ale nie zawsze oznacza to coś złego. Zbadaj jeszcze po 2 dniach. Wartość jak na 10dpt jest prawidłowa. Jutro masz robić czyli po 1 dniu? Może lepiej w sobotę sprawdzić? Tylko w tym samym laboratorium. Hmmm nie doczytałam... robiłaś dzień po dniu? To bez sensu. Przyrosty sprawdza się co 2 dni! Więc moim zdaniem jest ok!

Nie

Pamiętam że nasza koleżanka z forum miała pierwsze pomiary bety które sie nie podwajały i brała accofil. Urodziła zdrowe dziecko. Tylko że to były te początkowe bety. Jak na usg widać to co powinno być na tym etapie to trzeba się cieszyć I to traktować jako obowiązujące! Czesto te niższe przyrosty dają szczęśliwe rozwiązanie a bardzo wysokie bety źle się kończą! Ja mocno trzymam kciuki Marta0308 i aż mi głupio że wczoraj zwatpilam i podtrzymalam Twoje wątpliwości Kasia jeszcze jak u Ciebie byłoby dobrze to byłabym szczęśliwa!

Marta rewelacyjna wiadomość!!!

A accofil dostałaś od Paśnika czy od swojego ginekologa? Jak od docenta to też bym do niego napisała.

Idz idz... wiem jakie to ciężkie a czy accofil może powodować chwilowe nieprawidłowe przyrosty bety przy prawidłowo rozwijającym się zarodku? Umow się na usg a swoją drogą zrobiłabym betę po 2 dniach żeby zobaczyć czy rośnie. Normy normami a natura robi swoje. Czasami z niskich przyrostow rodzą się dzieci!

Marta idz na usg. Powyżej 1000 jest już widoczny pecherzyk ciążowy. Może lekarz go oceni czy prawidłowy jest!

Dziewczyny co to za czarna seria... przykro mi

Kasia bardzo mi przykro kiedy masz wizytę u lekarza? Jesteś silna kobietą więc wierzę że dasz radę przez to przejść. Niestety nie ma nigdy 100% szans że się uda. Urodziłaś jedno dziecko więc na pewno jeszcze urodzisz kolejne zdrowe. Natura czasami jest mądrzejsza niż sądzimy. Trzymaj się jakoś, wyplacz się, wyrzuć z siebie złość.