Tak, pewnie masz rację Jednak tak jak było wyżej, to jest zakłamywanie rzeczywistości.
A ja po tym ostatnim filmiku z ciekawości zmierzyłam się w pośladkach (od zawsze byłam szczupła, po prostu genetycznie) i myślę, kurcze, jak to możliwe nie przejęłam się oczywiście, tylko zdziwiłam skąd ona ma takie wymiary, ale tak, masz rację, ona mierzy po swojemu.
Co do jej zdjęć i kreowania innej sylwetki niż w rzeczywistości - dla mnie jedynym, w ostatnim czasie, zdjęciem które oddaje to jak rzeczywiście wygląda, jest zdjęcie na insta beauty, gdzie wiesza z jakiegoś krzesła obrazy na ścianie, ubrana w niebieską ...enkę w groszki. Sylwetka nie twierdzę, że zła, bo nie, ale inna niż na zdjęciach pozowanych, na pewno inna niż na jej nowym profilowym, a jednocześnie taka jaką widzimy w filmach, kiedy nie staje na paluszkach.