deceptywna

Cóż tyle inwestycji w kanał a suby za bardzo nie chcą iść w górę. chyba od kłótni stanęły w miejscu, wiec trzeba podkręcić klikalność

Ona w ogóle jest na bakier z językiem. Zamiast „ludziom” mówi „ludzią”. A jak już wtrąca anglicyzmy to tez bez konsekwencji, ostatnio z uporem maniaczki pisała o decyzjach „biznessowych”. Jak już to businessowych, albo biznesowych, jesli już chce to spolszczyć. I tak Hermes musi być na pierwszym planie. Ehh te aspiracje do influenserek z milionem zasięgów. Ja to współczuje jej mężowi, bo koleżanki w pracy na bank obgaduja jej wygłupy w necie.

Niestety jej nie zależy na wypełnieniu luki po fortissima i prowadzeniu niszowego kanału hobbystycznie dla garstki obserwatorów. Sama przyznała pod żenujacym haulem z missguided ze pogadanki słabo się klikają. Poszła w nadprodukcje filmików o niczym, byle by tylko algorytm się zgadzał. Jej zależy na kasie, darmoszkach, subach i lajkach. W przeciwnym razie nie kręciłby dramy na grupie FB o patronite. Nawet na początku działalności to ona smęcila o suby, potem wprowadziła na grupie zasadę akcept zaproszenia pod warunkiem suba na insta. Potem dokupiła sobie fejk obserwatorów na Insta żeby miec swipe up. U niej to biznes, ale prowadzony na jak u baby z bazaru. I to zachowanie w ostatniej dramie na FB, smieszkowanie z dziewczyn które odważyły się na szczera opinie, nazywanie ich „złotymi doradami”, paniami mądralinskimi. Oj marketing na miarę Janusza z Grażyna z początku lat 90, w stylu nie podoba się to wypad. I tak, szpilę to potrafi przemycić. Tez to od razu wyłapałam z ta torebką ze mieszczą się tylko prezerwatywy i antydepresanty. Albo zaznaczenie w tym swoim oświadczeniu po rozstaniu z K. ze jej facet nie musi utrzymywać. Fałsz przez jej kompleksy wychodzi. Karolinie tez pewnie podziękuje jeśli nie będzie się jej to opłacało. Karolinie póki co zależy pewnie tylko na obserwatorach na insta i jakichs darmoszkach. Jakoś nie mam o niej zdania, ale jakbym się miała przyczepić to trochę przeszkadza mi w odbiorze jej maniera głosu, takie kluski w gardle czy polipy w nosie.. ale to nie jej wina przecież. No ale jak już się pcha na afisz…

Luksusowe torebki chanel, louis vuitton, Celine kup sprzedaj - coś tam

Ciary żenady i jej granice przekroczone poraz kolejny. Zachowuje się tam jak w reklamie telezakupów mango. Dzidzia piernik w ciuchach dla nastolatek zapatrzonych w kardashianki. Co będzie dalej? Aż strach pomyśleć. Jej stylowki, te zachwalane na każdym kroku powyciągane, za długie białe jeansy celbes to śmiech na sali i żadne birkiny nie pomogą. Teraz akcja z misguided. Ona chyba ma jakis kryzys wieku średniego.

Zdecydowanie Szusz i Anka z Luxandhappy/fortissima. Tylko dlatego, że są przykładem tego, że nie pomogą metki jeśli nie ma się poczucia stylu. Ich filmy o stylizacjach powinny nazywać się odpowiednio: jak nosząc Chanele, monclery, cartiery, rolexy i hermesy wyglądać jak menelica (Szusz) albo modelka z Tchibo lub Bonprixa (Ania). Nie czapiałabym się gdyby nie to, że publikując filmy o swoich stylizacjach samozwańczo pretendują do trendsetterek w wyznaczaniu dobrego stylu

Chyba jednak w plotkach było ziarno prawdy, bo wyglada na to ze się rozstali. Ona sama na Florydzie. Słowem o nim nie wspomina. Szkoda, bo wyglada na fajna babkę.

Wow też jestem w pozytywnym szoku. Fajnie jej to wyszło. Naturalny język bez zacinania się. Trochę wchodzi ma wysokie tony ale to typowe dla Amerykanek. Widać że ogląda sporo youtuberek z USA. Używa sporo wyrażeń typowych dla prezentacji outfitow. I teraz porównajcie ja z taka Kretką, tyle lat w USA.. chyba bede ogladac, zwlaszcza ze pokazuje fajne neutralne zestawienia idealne do biura.

O tak o jego bliskiej relacji z Zahavim krążyły tu niezłe plotki i domysły

Na byłej żonie i dymaniu piłkarzy na kasę, których był pożal się boże agentem.. Wisiał im sporo kasy. Jak widać model biznesowy bez zmian

O niej i o jej mężu to był tutaj kiedyś ciekawy wątek. Przestała nagrywać jak wrócili do PL i zaczęły wychodzić różne brudy o jej mężu. W miami to ona chyba nic nie robiła oprócz YT i paznokci

Miadia

Po prostu jakoś mnie to skonfudowało, bo nie oglądałam jej długo i kojarzyła mi się z takimi poprawnymi stylizacjami pt. beże, golfy, marynarki statecznej żony i matki, a tu nagle bikini haul, cyc na wierzchu.. Może to ta nowa strategia marketingowa, albo dostała propozycję współpracy z producentem strojów to jak to miała inaczej pokazać

Dokładnie. Po spektakularnym upadku Fortissimy weszłam z ciekawości na jej kanał, bo kiedyś coś tam sporadycznie oglądałam, ale trochę mnie nudziła..i oczom nie wierzę. Te bikini haule trochę mnie zażenowały..ale chyba postanowiła rozkręcić tym sposobem kanał, przy okazji współpracy..albo ma syndrom babki, która schudła i teraz nie może napatrzyć się na własne ciało..Poza tym, tak jak ktoś już w komentarzu zauważył, kolejna która inspiruje się Lydią Millen.

Piersi to akurat ma spore. Ratują jej bardzo szczupłą sylwetkę. Napisała w komentarzu do bikini haul, że teraz waży 50 kg przy wzroscie 168cm