Problem jest taki ,że te podziergane lale wdzięczą się i uśmiechają do mnie .A mnie na rzyganie bierze .Chyba myślą, że są takie seksowne i oryginalne.Dodam ,że od przeciętnej bez tatuaży uśmiech odwzajemnie ale sygnały od pomalowanej jak pisanka laleczki olewam.I żeby nie było jestem 194 cm 92kg facetem.Żaden kulawy i garbaty...