Byłam w podobnej sytuacji. Miałam dwie prace, jedna wiązała się dla mnie z wielkim stresem, rzuciłam ją i w ciągu 2 miesięcy zaszłam w ciąże - może stres puścił, może zbieg okoliczności. Miałam wtedy 36 lat. Drugą też już mnie wykańczają ale byłam na zwolnieniu lekarskim (ciąża zagrożona), później macierzyński, niedawno wróciłam i czuję się w niej dużo lepiej. W Twoim przypadku rozważyłabym wizytę u psychiatry - wypalenie zawodowe i depresja z tym związana może być podstawą do zwolnienia lekarskiego. Odpoczniesz sobie, poczujesz się lepiej i na spokojnie podejmiesz decyzję. Powodzenia