Mam dwie corki. Obie SA w takim wieku ze ubior ma dla nich duze znaczenie. Ostatnio jedna z moich corek zadala mi pytanie. " Czy to jest w pozadku nosic ubrania ktore nie sa z twojej kultury".
Ja odrazu poddenerwowana no mysle sobie, moje dziecko czuje sie w jakis sposob ucisnione. Wiec odpowiadam, ze zyjemy w wolnym swiecie I karzdy moze nosic co mu sie podoba I nikt niema prawa zwracac komus innemu uwagi na to co nosi I jak sie ubiera, poniewarz jest to pewnego rodzaju naruszanie prywatnoaci I proba targniecia na kogos.
Tlumacze jej dalej, ze gdy ktos uczy sie np o jakims okresie w dziejach, moze I zacznie nosic takiego rodzaju ubrania I doputy dopuki komus to odpowiada to powinna ta osoba praktykowac taki stroj. Artysci bardzo czesto identyfikuja sie z innymi kulurami I tradycjami.
Czy ma ktos opinie na temat tego jak sie ubierac, I czy ktos kiedykolwiek mial delemat typu " Czy ja moge to nosic, czy wypada " . ??