mimoza

Rozumiem i się z lekka nie dziwię..... Lepiej jakby mówili "ciocia" albo jakoś tak, ale babcią nie jesteś.

Może jakaś aktualizacja by się tutaj przydała? Jestem ciekawa jak obecnie wygląda sytuacja po około miesiącu.

Ups... Zamówiłam już zestaw jakoś pod koniec września i nie dałam Wam znać. Przepraszam Was bardzo, ale jestem w gorącej wodzie kąpana i zamiast czekać na wszystkie informacje zdecydowałam się iść na żywioł i sprawdzić u siebie ten te preparaty, Na razie mamy się dobrze, ale to dopiero około 2-3 tygodni stosowania, więc nie widzę jeszcze jakiś zmian co do wypadania jakiś kolosalnych, ale widzę że skóra nie tłuści się tak bardzo po umyciu tym zestawem. Będę patrzyła na kolejne zmiany!

Czyli to codziennie najlepiej nakładać? A jakie macie typy włosów? Może to działa na jakiś konkretny typ, co?

Robie, ale jest dość mały asortyment i drogi

Może na vinted znajdziesz jakąś mało co używana w niższej cenie?

Ja bym po prostu zaproponowała wizyte u psychologa, by jemu opowiadała to co się dzieje, co jej nie pasuje itp. Może łatwiej będzie jej się przed kimś innym otworzyć, a jednak co lekarz to lekarz.

Serdecznie gratuluje. Pomiędzy mną a moim bratek jest 10 lat różnicy i powiem Ci, ze nie było źle. Zawsze jest trochę różnic, bo inne czasy i tak dalej, ale mam z nim dobry kontakt

Ten sam problem.... Tzn. nie mogę się golić maszynkami bo zaraz mam problemy.

Tez tak mam i nie wiem w sumie czy to jest możliwe, ale coś podobnego u siebie zauwazyłam,

Też jestem ciekawa, bo to chyba tak wymaga systematyczności, co nie?

Przede wszystkim jak możesz to odpowiedz mi na takie pytania: 1. Czy jest on naturalny? 2. Czy nie podrażnia skóry? 3. Jakiego on jest pochodzenia? 4. Na ile Ci on starcza? 5. Gdzie stacjonarnie można go dostać?

Ano mam obecnie na sobie dwa złote pierścionki i naszyjnik złoty.. od mamy

Szukam tutaj jakiś wzmianek na forum, ale nie znajduję więc wolę się zapytać czy może ktokolwiek widział i ktokolwiek wie czy on działa? Dla niewtajemniczonych to jest to na wypadanie włosów, które u mnie po karmieniu wypadają jak liście na jesień. Niedługo łysa będę jak tak dalej pójdzie. Karmienie ostawiłam ok. 1,5 miesiąca temu i nadal chce jednak bazowac na naturalnych kosmetykach, bo jeszcze nie wszystko jest u mnie pewnie unormowane, ale wracając do tematu... Szukam konkretnych opinii na temat, a nie jakiś pitu pitu o zabiegach, bo mnie nie stać ani na takie zabiegi ani na dojazdy zwłaszcza z 9 miesięcznym dzieckiem to to jest jak na razie niewykonalne. Proszę o recki, bo jedyne co obecnie napotkałam to wzmianki jakieś w komentarzach pod jakimiś artykułami i jakieś rankingi, ale no nie ma z kim tam zbytnio pogadać, bo mało osób sie udziela a tutaj ruch jest taki, że może akurat kogoś tutaj napotkam.

ćwiczenia, masaże skóry twarzy tylko nałóż coś przed masażem na skórę czyt. olejek albo dobry krem, bo tak na "sucho" możesz podobno zrywać włókna kolagenowe.