Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niebieskooka11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Nie wydaje mi się osobiście, żeby on specjalnie kombinował po to, żeby płacić 600zł mniej (300zł na jedno dziecko). Obecne jego alimenty w wysokości 1tys zł są moim zdaniem ok, pokrywają większość potrzeb związanych z wydatkami na dzieci, ale po obniżce do 700zł raczej będę zmuszona do pewnych zmian w wydatkach. Co do zajmowania się dziećmi, no to jak już pisałam, to są nastolatki, więc nie potrzebują niańki 24h na dobę, jednak mimo wszystko odwiedzają go w weekendy. Płacił 1tys zł, chciałby obniżyć do 700zł.
  2. Nie wiem za bardzo co masz na myśli. Bierze w sensie, że np są u niego na weekendy, czy bierze w sensie, że np spotka się z nimi w weekend np na obiedzie ? Jeśli już to dominuje ta druga opcja.
  3. Znaczy wiesz dzieciaki nie są już małe, żeby trzeba było się jakoś specjalnie nimi opiekować.
  4. Po prostu stracił pracę, a tą którą znalazł nie jest już tak dobrze płatna.
  5. Czy zgodziłybyście się na niższe alimenty w sytuacji gdyby waszemu byłemu pogorszyła się sytuacja życiowa ? Pytam o to, bo sama mam taki problem. Z jednej strony nie chcę wyjść na wredną byłą żonę, z drugiej koszty życia nie maleją.
×