Nie wydaje mi się osobiście, żeby on specjalnie kombinował po to, żeby płacić 600zł mniej (300zł na jedno dziecko).
Obecne jego alimenty w wysokości 1tys zł są moim zdaniem ok, pokrywają większość potrzeb związanych z wydatkami na dzieci, ale po obniżce do 700zł raczej będę zmuszona do pewnych zmian w wydatkach.
Co do zajmowania się dziećmi, no to jak już pisałam, to są nastolatki, więc nie potrzebują niańki 24h na dobę, jednak mimo wszystko odwiedzają go w weekendy.
Płacił 1tys zł, chciałby obniżyć do 700zł.