Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kinga1990

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Nie kręcę żadnej prowokacji. Wiem jaki jest klimat na tym forum bo znam je od paru lat i wiem że dużo tutaj zmyślonych historyjek. Ja niestety pisze szczerą prawdę. Liczyłam na jakieś porady i za te normalne dziękuję. Chyba faktycznie ona jest w takim wieku, że nie dotrze póki organoleptycznie się sama nie sparzy.
  2. Mówiłam jej to. Serio było cieżko coś wyciągnąć od niej. Dopiero wino otworzyło jej usta. Nasłuchałam sie dużo i takich rzeczy ze szkoda pisać. Mówiłam jej że jest dla niego tylko zabawką, ale on jej wpoił, że to się nie zmydli, a jego kręcą takie widoki i ona to dla niego robi. Popłakała sie i mowila że czuje sie jak jakaś kur** ale chwile potem było jak bardzo go kocha i ile ciepla jej daje. Nie wiem jak jej przemówić do rozsądku... @Jabol tak, dobrze obliczyłeś. Przyjaciółka jest rocznik 2000 a urodziny ma na początku listopada, wiec ma jeszcze 19 lat.
  3. O cholera, jak czytam takie wpisy to chyba faktycznie tutaj ciężko o normalną dyskusje
  4. Niestety wiem że jak grochem o ścianę, dlatego chciałam się tutaj poradzić. Wiem że to forum jest specyficzne ale może mimo wszystko ktoś coś... Zaprzyjaźniłyśmy sie, bo mieliśmy podobne przeżycia. I ją i mnie wychowywały mama i babcia, bi szanowny pan tata sobie odfrunął do młodszej i zostawił rodzinę. Zbliżyłyśmy się, polubiliśmy, sporo rozmawiałyśmy. Poznała mojego męża, dzieciaki, zapraszalam ją na rożne domówki u mnie. Poznałam też tego jej faceta, kulturalny, dobrze wychowany i nie wygląda na swój wiek, tylko sporo młodziej. Wszystko niby bylo ok, aż zobaczyłam jak jest mocno przybita. Dlugo sie zeszło zanim mi opowiedziała. Okazało się, że facet lubi sprowadzać kolegów do mieszkania, popić alkohol a potem oddawać im ją do bzykania, a sam sobie robi ręką albo czasem sie przyłącza. Włosy mi dęba stanęły jak to usłyszałam. Ona mi mowi ze czuje sie jak jakis przedmiot, ale nie chce sie rozstać bo go kocha i że poza seksem to w koncu ma oparcie w meskich ramionach. Przecież ona jest jeszcze młodziutka, a facet, stary zbok, niszczy jej psyche. Nie wiem jak jej przemówić do rozsądku.
  5. Poznałyśmy sie na zaocznych studiach, ona wprost po maturze, a ja uzupełniam wykształcenie. Dzieli nas spora różnica wieku, ale łączą życiowe sprawy. Bardzo się polubiłyśmy. Jakoś na początku roku udało jej sie znaleźć prace i dość szybko znalała tam faceta. Facet jest od niej aż 25 lat starszy i to zbok. Na początku ona była cała w skowronkach, a teraz w oczach gaśnie. Ostatnio byliśmy we dwie na babskim winku i przyznala mi sie ze ten facet zmusza ją do takiego seksu jakiego ona nie akceptuje, ale zgadza sie bo go kocha. Mówię jej że nie tędy droga, ale ona twierdzi ze kocha go mimo wszystko. Jak dotrzeć do takiej osoby?
×