Doktor Siurek

Nie kłam zasrrrańcu i nie odstawiaj pseudodram, bo nikt tutaj nie będzie za Tobą tęsknił. Możesz odejść nawet teraz, jak masz jaja, krzyżyk Ci na drogę

No co się czepiasz, przecież u naszego Wybitnego Finansisty takie dowodzenie to standard. Ciesz się, że nie wybrał jak zwykle jakiegoś wyjątku oderwanego od rzeczywistości przedstawiając go jako żelazną regułę. Znaczy się - jest postęp

No na pewno więcej osób jak z Tobą. Z resztą to akurat żaden czelendż, zważywszy na to że w realu liczbę osób które chcą z Tobą utrzymywać kontakt da się wyrazić liczbą jednocyfrową -> 0 "No ale wiesz jak jest, pewnie dlatego na forum jesteś" - Twój błąd w rozumowaniu polega na tym, ze mierzysz wszystkich swoją miarką, a nie każdy ma zaburzenia społeczne jak Ty

Wiedzę o świecie zewnętrznym Leżaka możnaby skwitować następującym dowcipem: - Janie! - Słucham Panie Hrabio... - Czy tramwaje jeżdżą po dachach? - Nie Jaśniepanie, one jeżdżą po torach ułożonych na ziemi. - Jak to?! To dlaczego w gazecie jest napisane, że tramwaj zabił kominiarza?

Co Ty pieprzysz? Masz Ty JAKIEKOLWIEK pojęcie o świecie zewnętrznym, poza konsolą, YouTube i pokojem u mamy? Uważasz, że jedyne relacje jakie mają inni ludzie to te z pracy czy uczelni? Uważasz, że wszyscy jak Ty nie mają znajomych i nie utrzymują kontaktu z kobietami innymi niż mama? Co Ty za bzdury pierrrrdolisz? Weź się wreszcie ogarnij i wyjdź z dziupli

Ty masz jakiś defekt mózgu że spytam? Gdzie ja pisałem że chodzi o uczelnię w tych rozmowach z dziewczynami? Jesteś tak ograniczony, że uważasz, że praca wypełnia mi 100% życia i jedyne relacje z kobietami jakie mam to tylko relacja wykładowca-studentka Leżak, Leżak, get a life!

Co niby udają? Pod jakim systemem? jak u Ciebie miały bekę? Że przepraszam gdzie? Przecież Ty mieszkasz z matką i to jest Twój jedyny kontakt z płcią przeciwną

To po chooy w takim razie tu siedzisz, żebrząc o atencję prawie w każdym bardziej aktywnym temacie, hipokryto?

Komentując swoje lata szczenięce i podstawówkę Leżak jako ich alegorię wklejał z Youtube fragmenty Spiderman:Homecoming Także tak...

Chapeau bas! Dołożyłeś finansiście jego własną gazrurką

Fakt, zapominałem... Może Leżak już zaczął pleśnieć i zielenieć od tego ciągłego piwniczenia, i stąd ta fascynacja Hulkiem

Agent - sam się pchasz w gips Czuję w kościach że zaraz zostaniemy zasypani linkami do YouTube z fragmentami Hollywodzkich produkcji typu Spiderman, Hancock, Batman itp.

Ale jaki z Ciebie jest informatyk, jak Ty studiowałeś informatykę w prywatnej uczelni dla inteligentnych inaczej i w dodatku sam przyznajesz, że nic z tego nie pamiętasz. To Ty głąb jesteś po prostu

Ktoś szuka rady u Ciebie? Mój Boże... Poza tym jakie "na żywo" jak Ty swojej dziupli nie opuszczasz? Leżak, zacznij lepiej brać te leki bo już masz fazę urojeń

Jak mówiłem

Tak właśnie. A jak się mu zaserwuje kontrargumenty dla jego bzdurnych tez, to w rewanżu dostaje się linki do YouTube z fragmentami filmu Hancock

Chyba nasz finansista wchodzi w fazę ostrą swojej mitomanii. Znaczy albo odstawił proszki, albo przeciwnie, zaczął w końcu brać

Ja to ujmę krócej i trochę inaczej - po prostu w rozmowę oko w oko ż zywym człowiekiem nie da się wklejać linków do YouTube

Ale o czym Ty bredzisz? Jaka rodzina? Pozwól że Cię uświadomię, że dzieci nie da się zrobić przez net z dziewczyną z filmu z YouTube. Nie musisz się martwić o rodzinę, bo fikniesz samotnie, jako niewolnik konsoli i czterech ścian, chyba że wcześniej trafisz do zakładu zamkniętego

Dawno nic mnie tak nie ubawiło jak ten post Widzę że mitomania wchodzi w ostrą fazę. W tym tempie to niedługo będziesz potrzebował hospitalizacji (kaftan, pokój bez klamek, tego typu sprawy)

Już Ci tutaj na forum ktoś zasugerował, że ludzie najczęściej gadają o tym, czego nie mają, a bardzo chcieliby mieć Jak w tym kontekście wygląda Twoje obsesyjne pierrrdolenie o portfelu, pieniądzach i inwestycjach w każdym możliwym temacie, nieważne czego by temat dotyczył?

Myślę, że to jest pośrednio efekt tego, co przy dyskusji o 30 i 40-letnich prawiczkach i dziewicach często się pomija, a mianowicie ich dużej frustracji seksualnej. Człowiek jest biologicznie stworzony do uprawiana seksu, czy w stałym związku, czy przygodnie - nieważne. Seks, poza oddychaniem, odżywianiem i wydalaniem jest jedną z tzw. potrzeb podstawowych. Instynkt przetrwania gatunku z którego on wynika jest bardzo silny i nie da się go obejść. Stąd osoby, które z własnej woli, bądź w wyniku okoliczności od siebie niezależnych seksu nie uprawiają są cały czas sfrustrowane. Masturbacja zapewne trochę pomaga, ale w ograniczonym zakresie (co widać też na forum ). Osoba żyjąca w stanie permanentnej frustracji zaczyna sobie próbować tą frustrację racjonalizować, żeby nie zwariować i zwyczajnie dziwaczeje. Stąd takie pojęcia jak "stara panna" i "stary kawaler" - nie chodziło wcale o stan cywilny, tylko o brak seksu właśnie, w dawniejszych czasach do pewnego stopnia sankcjonowany małżeństwem

Ale gadałeś w ogóle z nią czy tylko ślesz w jej kierunku powłóczyste spojrzenia jak w przypadku poprzedniej "dziewczyny"?

Uwaga, uwaga! Jeżeli dwóch prawiczków bez życia dyskutuje inwestycje w kryptowaluty, to znak, że wkrótce napęczniała na tym rynku bańka pęknie (zgodnie ze złotą zasadą, że gdy "ulica", czyli wszyscy zaczynają twierdzić, że coś jest dobrą inwestycją, to dana rzecz już od dawna tą dobrą inwestycją nie jest ) Nomen omen, żeby nie być gołosłownym, wypociny są z wtorku, a w środę w atmosferze prawdziwego horroru na rynkach Bitcoin stracił 50% wartości, pozostałe kryptowaluty też zostały podobnie ogolone

On tak bredzi, ma plan na wszystko, tylko biedak nie zauważa, że życie mu ucieka, a on czeka nie wiadomo na co. Poza tym bredzi - bo jak napisać, to wszystko może, ale jak zrobić w realnym świecie, to już nic