

Doktor Siurek
Zarejestrowani-
Zawartość
3677 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Doktor Siurek
-
-
Skoro religie działają, to czemu instaluje się piorunochrony na dachach świątyń? Czemu kapłani religii wszelkich korzystają z dobrodziejstw medycyny, zamiast polegać na modłach? Czemu ludzie, którym Kościół Katolicki wyjaśnia, że nie mogą mieć dzieci bo bóg nie obdarzył ich tą łaską idą do kliniki in vitro i mają potomstwo? Tu nie chodzi o działanie islamu jako religijnego zamordyzmu, bo wtedy nie rozpatrujemy skuteczności religii tylko skuteczność zamordyzmu, a ta jak widać na przestrzeni wieków jest wysoka, tu chodzi o działanie religii jako religii, z jej założeniami, że Bóg nas wysłucha, uleczy itd. itp. Poza tym, gdyby nie fizyka kwantowa i taka teoria elektrodynamiki kwantowej, to nie byłoby żadnej inżynierii technologicznej, bo nie byłoby jej na czym oprzeć I wtedy żegnajcie tranzystory, układy scalone, wyświetlacze LCD, baterie słoneczne, LEDy, OLEDy i tym podobne. Nawet sam nie widzisz jak wiele tej nauce zawdzięczasz, bo masz to cały czas wokół siebie, tak samo jak nie widzimy własnego nosa, mimo że jest on cały czas przed naszymi oczyma
-
Odpowiem krótko: "Nauka działa, religia nie" Obejrzyj się wokoło i policz, ile z otaczających Cię rzeczy jest dziełem nauki, a ile wzięło się z modłów. Dziękuję
-
Ale jakie zmiany w rozumieniu przekazu? To po prostu dostosowywanie tego co wymyśliliśmy kiedyś jako prymitywy do teraźniejszych realiów. Mit o stworzeniu świata w 6 dni był traktowany dosłownie dopóty, dopóki nauka nie pokazała, że jest całkowicie błędny. Wtedy, żeby jakoś ocalić twarz teologowie zaproponowali wyjaśnienie, że to tak naprawdę swego rodzaju alegoria, której nie można brać dosłownie. Ale Ci którzy ją wymyślili i ich następcy do czasów rozwoju nowoczesnej nauki traktowali to tylko i wyłącznie dosłownie. Podobnie było z modelem heliocentrycznym. To nie światły kościół przyczynił się do jego powstania, tylko kościół na pewnym etapie, w wyniku niezbitych dowodów był zmuszony do jej przyjęcia. Dlaczego? Ano dlatego, że religia która nie przyjmuje do wiadomości odkryć naukowych i nie zmienia się w ich wyniku naraża się na śmieszność i marginalizację. A co do pytania w temacie, to bardzo zgrabnie ujął to Mark Twain. Lubię szczególnie dwa cytaty: "Religia powstała, kiedy pierwszy oszust spotkał pierwszego głupca" "Spór nauki z religią zakończył się, kiedy na wieżach kościołów zaczęto instalować piorunochrony"
-
Ale o czym tu dyskutować? Czytając biblię od początku widać, że wraz z rozwojem społeczno - mentalnym autorów ewoluuje też wyznawany przez nich bóg. Od nieczułego okrutnika który raz dwa zlikwiduje wszytko i wszystkich którzy nie poddają się jego woli, do, dobrego kochającego ojca. Za każdym razem jest to taki "miś na miarę naszych możliwości" Samo to dobitnie pokazuje, że cała biblia nie jest żadnym słowem bożym, tylko została wymyślona przez ludzi...
-
Nie co Ty Kulfon, to właśnie najlepszy dowód, że dzięki chrześcijaństwu rozwinął się altruizm
-
Pogadaj o altruistycznych chrześcijanach z rdzennymi mieszkańcami Ameryki Płd. Albo wyjaśnij taki termin jak "wojna religijna"
-
Bredzisz człowieku. Altruizm to konsekwencja rozwoju intelektualnego, umiejętności przewidywania itp. Pojawił się wraz z rozwojem naszej świadomości i okazał się bardzo przydatnymi do współpracy w grupie. Nie ma w tym nic nadprzyrodzonego
-
Jednak zostanę przy stanowisku, że nie można być jednocześnie inteligentnym i światłym człowiekiem i gorliwym katolikiem. BTW. od czasów Einsteina wiara i koncepcja boga nie są nauce do niczego potrzebne
-
Ale Ty smutki pierrrdolisz... Dla Ciebie życie w realnym świecie poza YouTube to jeden wielki problem logistyczny Jest 14 dni na odstąpienie od umowy w przypadku zakupu przez internet. Nie interesuje mnie poza tym, czy kurier ma czas czekać aż odpakuję, czy nie, bo to kurier jest dla mnie a nie ja dla kuriera. Jak JA za coś płacę, to ma być tak jak JA chcę - proste. To widać że pipa grochowa z Ciebie, jak Ci wcisnęli bubla i nie umiałeś o swoje zawalczyć. Ale to mnie nie zaskakuje, bo jak ulał pasuje do Twojego obrazu dziwoląga żyjącego rzeczywistością YouTube
-
No a co w tym głupiego piwniczaku? Widać w düpie byłeś, goowno widziałeś, ale to widać w każdej Twojej wypowiedzi
-
No to trzeba było sobie w internecie znaleźć i kupić jak człowiek a nie tracić czas na łażenie po sklepie, gdzie i tak go nie mieli Ale podejrzewam że łażenie po sklepach z elektroniką i zawracanie doopy autystycznymi pytaniami to Twoja jedyna szansa na kontakt z żywym człowiekiem poza Twoją matką...
-
Myślę, że koleś ze sklepu miał w doopie Twój portfel bo i tak nic tam nie kupiłeś, więc byłeś dla niego równie ważny, potrzebny i istotny co drzwi w lesie. Ot kolejny dziwoląg który będzie pierrrdolił teorie i zadawał pytania z doopy i zawracał gitarę przez godzinę po czym i tak nie wyda ani złotówki
-
Naturalne już jest brzydkie ? Teraz liczy się tylko sztucznie ?
Doktor Siurek odpisał Madzix124 na temat w Życie uczuciowe
Nie no, ale bez jajec Ja jestem facetem po trzydziestce, w dodatku takim, który późno się z domu rodzinnego wyniósł i którego matka chowała na maminsynka, a jakoś i sprzątać i prać umiem, gotować też się nauczyłem. Poza tym gdzie tu filozofia np. w myciu okien albo kibla? W odkurzaniu? Albo w praniu? Są pewne ogólne zasady, typu "raczej nie mieszaj kolorów", czy "delikatnych rzeczy nie pierz z gaciami i skarpetami, bo Ci się zmechacą", czy "ręcznik po kupnie przed pierwszym użyciem wypierz sobie w programie na 70 do 90 stopni, żeby profilaktycznie zdezynfekować i żeby włókna się otworzyły" a w razie wątpliwości metka rządzi -
O miły, sympatyczny, relaksujący i całkowicie niezobowiązujący seks Cieszę się, że mogłem pomóc...
-
Niezobowiązująco przytulać to można koleżankę, podobnie jak całować w policzek
-
UWAGA autentyczne zdjęcia niburdiama i admirator
Doktor Siurek odpisał BoniBluBabciaBandzior na temat w Życie uczuciowe
Dis kats ar tu kripi for mi Ale pomysł w punkt -
Byłem, a owszem, bo traktuję Ci jako źródło, niskich lotów, bo niskich ale jednak rozrywki
-
On ma chyba taki wewnętrzny imperatyw, że gdziekolwiek pojawia się temat w którym choć w nimimalnym stopniu pojawia się wątek finansowy, albo jest chociaż cień szansy że takowy się pojawi, to Leżak już jest na posterunku (pojawia się szybciej niż emerytka przy wizjerze w drzwiach) i oczywiście "rentier, portfel... portfel, rentier, ps4..." Dobrze ktoś to kiedyś ujął (chyba irukangi) w postaci skeczu - rozmowy telefonicznej: Ktoś: "Halo!" Leżak: "Przepraszam, ale nie mam czasu na dyskusję z Tobą. Właśnie inwestuję i pilnuję portfela, a jest on niemały..." Ktoś: "Ale przecież to Ty do mnie dzwonisz." Leżak: "Jak już mówiłem, nie mam czasu. Cześć!"
-
Ale kogo to obchodzi? To jest forum internetowe. Jak piszesz ...izmy, mitomanisz i zachowujesz się jak 15-latek z problemami emocjonalnymi, to będziesz tak odbierany
-
Jedno i drugie to przy okazji konsumpcja dania z grzybami
-
To chyba dość częsta przypadłość tutaj
-
No właśnie na tym głównie polega Twój problem. Siedzisz na tym YouTube i oglądasz filmiki, które są ustawiane, i to na tak żenującym poziomie, że 7-letnie dziecko widzi, że to brak logiki i ściema, a Ty traktujesz to jak życiową prawdę objawioną. Tak jak np. ten film o rynku pracownika, gdzie niby informatyk zlewa w rozmowie kolesia, któremu sam wysłał CV