Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bianca

Zarejestrowani
  • Zawartość

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

218 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Te czarne emu rzeczywiście wyglądają, jakby prosto z remontowanego mieszkania w nich przylazła, a tam pewnie malowała, szpachlowała, tynkowała...
  2. Dla niemodnej chyba dużo rzeczy wydaje się "całkiem normalnych", jak porzucanie rodziny dla dziadka, stalkowanie na Instagramie wszystkich znajomych jego pasierbicy albo robienie sobie erotycznych zdjęć z psem. Cudownie
  3. Luka w tej "wieśniackiej" koszulce lepiej wygląda, niż w różowych ubrankach po Nikoli.
  4. Luka to sam jeszcze nie wie, kim chce być. Raz nieprzewidywalny prankster, raz rodowity Włoch, potem szalony imprezowicz, potem odpowiedzialny tato, co to po łące na boso chodzi i dziękuje, że los mu na drodze postawił taką Wandzię, bo inaczej nadal byłby ryż i to nie w sushi; czasami wielki pan trener, co to jest niewiele bardziej umięśniony od swojej młodszej siostry, zdarzało mu się też być stuprocentowym Kenem w różowych fatałaszkach, ostatnio pozuje na oczytanego intelektualistę i regał mu się marzy, żeby goście wchodząc widzieli grzbiety książek i mówili z zachwytem "Wow, Luka, ale ty musisz być mądry". Co następne? Majster, co to sam mieszkanie wyremontuje? Obstawiajcie
  5. Masz bardzo dużo racji, ale Luka też się bardzo zmienił. Kiedyś mieszkanie w kilka osób w klitce i biedowanie z ryżem w roli głównej, teraz wielki pan na włościach, co to nie może żyć w mieszkaniu z jedną łazienką, a i wyszorowanie kibla go przerasta. Luka to taki nowobogacki wieśniak trochę. O ile Andzię jeszcze jakoś z sentymentu i dla odmóżdżenia lubię czasami oglądać, o tyle jego kanał jest żenujący bardzo. Zamiast inwestować w encyklopedie i książki historyczne, mógłby sobie kupić słownik synonimów, bo słownictwo u niego ubogie jak u niemodnej
  6. Andzia jak kręci nosem na mukowy regał z książkami. No tak, książki są przecież dla brzydkich i biednych, ludzie sukcesu mają zamiast nich torebki
  7. Może miała współpracę z batiste
  8. Ja też nie lubię, ale jakbym była Andzią z taką widownią, wolałabym już psiknąć albo szamponem albo we włosy talk od Szarlotki wetrzeć, byleby tłustymi nie świecić. Przecież to zajmuje minutę.
  9. Laski, no co Wy? Mycie włosów (tudzież spsikanie ich suchym szamponem) jest dla pań, które pracują po 8h przy biureczku i mają czas na takie przyziemne sprawy. Andzia jest tak zapracowana, że nawet pryszcze musi za nią wyciskać ktoś inny, hello?!
  10. Ten salon fryzjerski Edzi wygląda, jakby w dzień podcinali tam włosy, a w nocy mordowali prosiaki... Ktoś powinien pozwać dekoratora wnętrz.
  11. Cudowny, wyprostował wszystkie zmarszczki na dłoniach 70-latka ❤
  12. Obstawiam, że ten pies jest pseudohodowli. Prawdopodobnie Lilu również - nie ma takiej rasy jak york miniaturka i każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o kynologii o tym wie, więc jeśli ktoś kupuje yoreczka miniatureczke, to jest to zwyczajny kundelek, rozmnazany dla zysku. Akurat w polskim prawie jest jakaś luka (hehe) i stąd się bierze tyle pseudohodowli i związków, w UK np. taka sytuacja nie miałaby miejsca, bo to jest zwyczajnie nielegalne. I Lilu i ten piesek Nikoli są zdecydowanie za małe na standard rasy, nawet taka średnio rozgarnięta Glampaula o tym mówiła i wystarczy spojrzeć na jej yorka z hodowli, a taka Lilu właśnie. Przykre, że Andzia udaje taką empatyczną, a swoimi zasięgami zrobi tylko krzywdę setce kolejnych takich psów, bo nagle wszystkie rówieśniczki Nikoli zapragną yorka miniaturkę na komunię.
×