Trzy miesiące temu rozstałam się ze swoim mężem, razem mamy 16-letnią córkę i generalnie był on dobrym mężem jak i ojcem, ale niestety jest jeden brud, który spowodował, że od niego odeszłam, mianowicie jest to zdrada jeszcze z sprzed 15 lat, o której dowiedziałam się przypadkiem, najprawdopodobniej nigdy bym się o tej zdradzie nie dowiedziała, gdyby nie fakt, że on ma drugą 14-letnią córkę, która jest owocem tej jego zdrady. On nigdy tamtym dzieckiem się nie zajmował, płacił jedynie alimenty, wiem, ze niby to było dawno, ale po pierwsze zdrada to zdrada, a tutaj niestety jeszcze zostaje ukrywanie ważnego faktu, jedyne co go ratuje w moich oczach to fakt, że był dobrym mężem i ojcem. Czy wy osobiście wybaczyłybyście swojemu mężowi gdybyście się tego o nim dowiedziały ?