Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mimbla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Mimbla wygrał w ostatnim dniu 23 Sierpień 2020

Mimbla ma najbardziej lubianą zawartość!

Reputacja

245 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Bez znaczenia jaki ona "zrobi sobie" kolor włosów, skoro i tak nie będzie o nie dbać. Jak ktoś chce naprawdę dobrze wyglądać to systematyczna pielęgnacja to podstawa. A u niej niestety czegoś takiego jak zaangażowanie czy bycie systematycznym. nie ma Nie będę oceniać jej urody bo nie ma wpływu na wysokość dziąseł czy ułożenie kości ale są sprawy/rzeczy o które można zadbać. Dobrać odpowiednie kosmetyki czy to do włosów - żeby podtrzymywać efekty farbowania - czy do skóry twarzy, gdzie przepraszam ale ewidentnie widać, że ma tam jakiś stan zapalny lub inny długotrwały problem. I nie, nie mówię, że skoro obecnie wygląda tak jak wygląda to ma się schować w mysiej dziurze bo "szpeci". Nie. Ale dziwi mnie, że nie przeszkadza jej to jak wygląda. I tu nie chodzi o opinię innych czy podobanie się komukolwiek, tylko o zdrowie. Skoro od czasu ciąży ma na policzku zmiany, które dodatkowo wyglądają od czasu do czasu na zaognione to może warto coś z tym zrobić. Ok do dermatologa kolejka ale o ile się nie mylę można z tym pójść do zwykłego lekarza albo gdy był na to jeszcze czas przed tym co się teraz dzieje to przyjechać do PL (jak wielu naszych rodaków) i coś z tym zacząć robić.. To samo z włosami - ok, teraz są wystylizowane przez fryzjera, a co będzie później ? Może i mycie skóry głowy codziennie nie jest zdrowe ale nikt mi nie wmówi, że mycie jej co dwa tygodnie to najlepsze rozwiązanie.. Tym bardziej, że przepraszam ale ona nawet z nudów mogłaby się tej "pielęgnacji poświęcić". Przecież cały dzień siedzi sama w domu..
  2. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    I powie, że oni zawsze tak razem pieką i gotują i jej dzieci to "u-wiel-bia-ją"..
  3. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Czyli nie możecie mnie zranić bo jestem tak tępą dzidą, która ładuje się na własne życzenie w g**no, że i tak nie zrozumiem logicznych argumentów (czytaj hejtu)
  4. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    W sumie czy można się spodziewać czegoś produktywnego po dziewczynie, która żeby zrobić babeczki i pójść do sklepu musi oddać swoje dzieci na cały dzień do placówki opiekuńczej. Ona by chyba chciała być taką "bogatą panią domu". Dzieci w placówkach przez większość doby, parter w pracy a ona jak pańcia na włościach popijająca kawkie z salonu w piwnicy obserwuje kawałki sztucznej trawy w ogrodzie. A potem hop i do sklepu.
  5. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Ja poproszę filmiki o pielęgnacji cery i włosów. Zawsze marzyłam o takim syfie na policzku i spalonym sianie na głowie
  6. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Komentarz autorki pod filmem - "A dla mnie zycie to cos wiecej niz tylko dzieci (ktore kocham oczywiscie najbardziej na swiecie), sprzatanie, gotowanie i zycie kury domowej Kazdy z Nas znajduje szczescie w czyms innym.". O czym ona mówi ? Piciu kawy ? Zakupach w spożywczym ? Serio ktoś wierzy, że to leniwe dziewuszydło zrobi cokolwiek produktywnego/wartościowego ze swoim życiem ? Przeżywa i przeżywa.. Albo ona coś bierze albo serio ma zaburzenia psychiczne. Jej reakcje są nieadekwatne do sytuacji..
  7. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Łzy łzami - szopka roku i żenada dekady. Najbardziej mnie śmieszy tekst, że ona "chce przeżywać swoje życie" Mówi panna co całe dnie siedzi zamknięta w domu a jej jedyną rozrywką jest kupowanie pierdół przez Internet i wycieczka do spożywczaka.. żeby nie padła z nadmiaru tych przeżyć
  8. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Też mnie to zastanawia. Po co jej te dzieci.. chyba tylko, żeby faceta usidlić. Później zaczyna je olewać.. Niech mi ktoś wytłumaczy po co dziewczyna, która nie pracuje, nie zajmuje się domem, nie robi nic całymi dniami wysyła swoją nawet nie 2 letnią córkę do jakiejś opiekunki ? Bo ja serio tego nie rozumiem. Tylko po to, żeby poćwiczyć z 30 minut i przez kolejne 30-40 gotować obiad ? To jakieś poje** jest.. A co jak te dzieci do szkoły pójdą ? Rozumiem już szkoła z internatem jest zaklepana, żeby "matka wariatka" mogła całe dnie siedzieć i pierdzieć w stołek.
  9. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Może ona uważa, że nie jest prawdziwą matką polką, jak nie wypchnie dziecka pochwą ?
  10. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    "Te ci ludzie" - po jakiemu to ? Kochana Juleczko - zwracam się do Ciebie bezpośrednio, bo wiem że czytasz - tak jak jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu, kiedy nie było Internetu i ludzie nie mogli zaglądać do mieszkań innych ludzi tak swobodnie, jak teraz, komentowali poczynania ludzi ze swojego otoczenia. Ponieważ sama - na własne życzenie - udostępniasz swoje życie, wybory, decyzje, wizerunek swój jak i swojej rodziny nie rozumiem Twojego zdziwienia, że ludzie wyrażają swoje opinie na ten temat. I nie, Kochanie nie denerwuj się - nie każda opinia to krytyka. Wiem, że trudno Ci to zaakceptować ale niestety taka jest prawda. Ty wrzucasz zdjęcie/filmik a ktoś kto je/go obejrzy ma prawo napisać coś miłego - "Julka kocham cie" - albo coś co pewnie nie bardzo przypadnie Ci do gustu - "Nie nadajesz się na matkę". Ale uwaga! Powtarzam - to nie jest hejt. To opinia osoby, która obejrzała Twoje dzieło. I wracając do wstępu - tak jak kiedyś komentowałby to Twoje sąsiadki lub mamy innych dzieci w przedszkolu, tak dzięki Twojej uprzejmości - czytaj wrzucaniu wszystkiego jak leci do Internetu - my mamy taką możliwość. I tak samo, jak dla Ciebie miłe jest pisanie pochlebnych komentarzy i przyklaskiwanie każdej Twojej decyzji tak dla mnie, jako Twojego (niestety) odbiorcy miło jest kiedy twórca używa poprawnej polszczyzny, nie spełnia marzeń kosztem innych istot żywych oraz potrafi (jak każdy inteligentny człowiek) powiedzieć - "popełniłem/popełniłam błąd, przyznaję się do tego". Niech spokój i szczęście będzie z Tobą. Trzymaj się Kochana i życzę Ci, abyś podczas pracowania nad swoją główką zajrzała do słownika języka polskiego i przeczytała sobie definicję słowa "pokora".
  11. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Przechowalnia (pierwszeństwo zawsze mają dzieci "zapracowanych" youtuberek)
  12. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Przez lata uwieczniała to jak go traktuje. Nikt mi nie wmówi, że jest dla niej tak samo ważny i ma do niego takie samo podejście jak do "wymodlonej" córki.. Nawet zanim pojawiło się drugie dziecko traktowała go jak piąte koło u wozu..
  13. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Z "pierdelem". Może to jakaś francuska wersja pęcherza
  14. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Dla niej dorosłość to zabawa w dom. Na potrzeby vloga ugotuje jakiś "obiad", dwa razy przejedzie odkurzaczem po dywanie. Nawet z dziećmi się pobawi.. Wyłącza aparat i zamiast zająć się rodziną albo "swoim rozwojem" siedzi w Internecie i z wypiekami na twarzy czyta komentarze na swój temat.
  15. Mimbla

    projekt ślub i trzecie bebe

    Ok, w najnowszym poście Julia, jako przykłady "narzekania" wymienia: "Tego nie mam, tamtego nie mam, tutaj nie pojechałam, ale zazdroszczę jej czy jemu, ta laska z youtuba nie dodała vloga, szef mnie wkurza, mój facet o mnie nie dba itd (kobusjulia, 2020, źródło: Instagram.com/kobusjulia). " (...) Tego nie mam, tamtego nie mam (...) - jej to nie dotyczy bo co sobie wymyśli to albo "narzeczonow" jej kupi albo naciągnie jakąś zdesperowaną firmę, aby wysłali jej darmoszki. (...) Tutaj nie pojechałam (...) - nie dotyczy jej bo ponownie "narzeczonow" spełni jej marzenie i pojadą na wakacje (pytanie tylko od czego Julia robi sobie wakacje ?). (...) Zazdroszczę jej czy jemu (...) - u niej raczej nie ma zazdrości jest raczej 100% inspiracja, czyli kopiuj wklej do swojego życia to co jej się spodobało u innej Youtuberki/Instagramerki (była próba frutarianizmu/wegetarianizmu; ćwiczenia i "rzeźbienie" sylwetki; Melisa jak "hajnid"; i zapewne milion innych rzeczy podejrzanych i skopiowanych od innych, to samo z zachowaniem, stylem wypowiedzi, czy montażem). (...) Ta laska z youtuba nie dodała vlog (...) - próba maleńkiego prztyczka w nos dla osób, które komentują fakt, że nie jest w stanie wypełnić swoich zobowiązań wobec widzów i dodawać tych swoich wypocin codziennie. "(...) Szef mnie wkurza (...) - nie może jej wkurzać ktoś kogo nigdy "nie miała". Jeśli do tej pory miała raptem 2-3 szefów to jej wypowiedź w tym temacie jest porównywalna do wypowiedzi ziemniaka kanapowego komentującego technikę zawodowego sportowca. " (...) Mój facet o mnie nie dba (...) - ten facet to jedyne co jej się w życiu udało - bo dba o nią jak może - spełnia zachcianki, godzi się na różne jej wymysły, i co najważniejsze nie kopnął jej do tej pory w dupę za to permanentne nieróbstwo jakim się cały czas wykazuje. Szczerze to uwielbiam posty/wypowiedzi ludzi, którzy nie mają żadnego pojęcia na dany temat albo nie stosują się do swoich rad a mimo to głoszą to wszem i wobec. Made my day
×