AURELIA KAMAL

„Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy”. Co Wy na to?

Bo z tymi zranionymi sercami .... zdradami to jest tak, że nie próbujemy żyć.... współżyć, tylko tworzymy ramki ... szufladki .... takie aby nam pasowało. Nie potrafimy iść na kompromis ..... Nie szanujemy cudzych uczuć i wyborów. Tkwimy na siłę w gównianych związkach ze strachu ..... przed jakąkolwiek zmianą Bo żeby coś zmienić trzeba jednak sporej odwagi A życie ? To oczekiwania na coś od innych i oczywiście od siebie Jeśli ktoś nie spełnił naszych oczekiwań, to nie jest to jego wina. To są tylko.... nasze oczekiwania! Inni krytykują lub nie akceptują naszego wyboru .... ale to tylko i wyłącznie ich problem. Nie nasz Tylko my rozumiemy własne potrzeby ....... Życie jest zbyt krótkie, aby sprostać oczekiwaniom innych. Nie bójmy się popełnić błędu. Mamy pełne prawo do popełniania błędów i rozczarowań. W końcu to nasze życie. Tworzenie własnego szczęścia wymaga odpowiedzialności, samoświadomości i walki o wybór. . Jeśli to, co robisz, nie jest ważne dla innych, zaakceptuj ich opinię i nie martw się. Wiedzmy, że to, co robimy, jest piękne tylko dlatego, że robimy to po swojemu, dla siebie i swoich wartości. Nie bójmy się związków nie bójmy się być z innymi..... ale też nie pozwólmy nikomu ... spie...olić nam życia ..... I będzie super

Może czytaj że zrozumieniem? Cytuję "..... Nie godziła bym się na coś takiego, ale skoro osobom zainteresowanym to nie przeszkadza mnie nic do tego " Wszystko można .... Trzeba tylko chcieć

Nikt nie ma prawda oczekiwać od rodziców by zajmowali się wnukami a oni nie muszą tych oczekiwań spełniać. Oczyść się z tego przymusu. Mama nic nie musi A Ty nie masz prawa się na nią za to obrażać. Ma wolną wolę, i korzysta z niej dla swojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Twoja mama wypełniła już swoją rolę jako rodzic.... jeśli nie ma ochoty użerać się z wnukami, to jej wybór i Ty to uszanuj. Mama może Ci pomóc, ale nic nie musi. To są Twoje dzieci i Twój problem Nie rozumiem skąd te GORZKIE ŻALE?

Nie rozumiem..... co ma piernik do wiatraka ? Każdy człowiek może zachorować w dowolnym momencie swojego życia... czy to będzie oznaczać, że jest gorszy? Z cukrzycą można żyć 100 lat. Nie widzę żadnych przeszkód .... żeby ten ktoś ..... nie mógł ułożyć sobie życia. No.... chyba, że zbudował wokół siebie taką twierdzę boleściwo- chorobową, że nawet mysz się nie przeciśnie... A co dopiero biedna białogłowa

Jest taki wierszyk PAPUGA Papużko, papużko, Powiedz mi coś na uszko. Nic nie powiem, boś ty plotkarz, Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz. Zdaje się że Twój kolega to zwyczajny plociuch ale nie musisz tego słuchać.... tylko mu o tym powiedz

Skoro osobie zainteresowanej to nie odpowiada ...... czas coś zmienić

Każdy się czegoś boi.... bo to naturalne. Strach to reakcja na prawdziwe zagrożenie, i dlatego jest zwyczajnie potrzebny .... zapala nam czerwone światełko i dzięki niemu możemy chronić się przed rzeczywistym niebezpieczeństwem ...... natomiast lęk to irracjonalny strach w odpowiedzi na sytuację postrzeganą, jako niebezpieczną (choć obiektywnie taka nie jest). Musisz nauczyć się odróżniać jedno od drugiego. Życia nie ma się co bać, trzeba je pokochać ..... zmieniać jeśli chcemy i możemy coś zmienić i akceptować ... jeśli przydarza się nam coś .... na co nie mamy żadnego..... albo prawie żadnego wpływu. I najważniejsze .... CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM !!! Bo jest ono takie krótkie pozdrawiam serdecznie.

Nie traktuje związku poważnie. Nie godziła bym się na coś takiego, ale skoro osobom zainteresowanym to nie przeszkadza mnie nic do tego

Jeżeli komuś jest w związku źle, to zwyczajnie trzeba związek skończyć a nie kręcić ....lawirować. Uczciwie jak człowiek. Uczciwość należy się wszystkim. W tym samemu sobie. "Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto." Władysław Bartoszewski

Osobiście zażyczyłam sobie, aby na moim pogrzebie ktoś odśpiewał piosenkę "Stracić kogoś' bo to moja ukochana :). Dzieci się troszkę burzą .....bo co mama gada, ale obiecałam, ze jak nie...będę ich straszyć