KlipT
Zarejestrowani-
Zawartość
914 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez KlipT
-
Dokładnie. I zauważ, że to dotyczy wszystkiego, każdej dziedziny życia.
-
To czemu rączki takie niewyćwiczone
-
Jeden, ale tak sikret, że sama Olfa nie wie co to, na czym polega i kiedy ruszy
-
Przecież my nie jesteśmy przedstawicielkami ludzi inteligentnych, a zazdrosnych, zawistnych hejterów. Taka tam bida, pospólstwo.. dla takich jak my dama poszła do Lidla!
-
Oraz luksus i obycie z kulturą wysoką
-
I to je trunek na miarę królowej!
-
Primitivo ?! Moze jednak coś, co w nazwie ma ekskluzif? Lub choc premium
-
Obstawiam coś jak: yhy, aha, jes, ofkorys, ju rajt. Przyznaję bez bicia: gubię się. Tak po prostu, po ludzku, w gąszczu tych wszystkich nazw gubię się. Co autor miał na myśli, czy zainspirował się włochem czy francuzem.. Jednak od kogoś, kto kreci materiał oczekuję, ze jednak sprawdzi "szczegóły powstania" nazywy
-
Oj fakt. Szczególnie, gdy superhiperkurłafullproseszjonalen haery dzwonią z zaproszeniem na rozmowe i zaczynają od "Pani nam wysłała sivi" Pamięta, jak kiedyś zamiast ugryźć się w jęzor odpaliłam, ze owszem, wysyłałam cevau. Na to babka smutnym głosem stwierdziła, ze tylko sivi doszło.
-
Po wlaniu w siebie skrzynki choja to raczej przytulała się.. tzn słuchała szumu muszli.
-
Lepsze to niż info, że nie szukaja ambasadorów. Ciekawe jak ten gest odebrała Olfa. Może odesłała
-
Zuch dziewczyna! Dodatkowa godzinka snu na moj koszt dla tej Pani za rozsądne podejście!
-
Dziewczyny, zdrowia i trzeźwości w osądach. Bo tematów do gadania to raczej nam nie zabraknie
-
Kolejny raz załamała się pod ciężarem ego
-
Szczerze mówiąc, to sposób w jaki traktuje zwierzaki, szczególnie po tym jak piszczała o tym, że TAKI zwierz powinien kosztować znacznie więcej, doprowadza mnie do białej gorączki. Bo właśnie koszty utrzymania, a nie cena zakupu, sprawia, że kot czy pies, to rodzaj dobra luksusowego. Innymi słowy zakup zwierząt to kolejny krok poprzedzony słynnym, olfowym, "solidnym riserczem".
-
Zgadzam się, przepaść miedzy nimi jest ogromna. I niestety nie wynika z różnicy wieku.
-
Oj dziewczyny, watek aleeez tu pięęęknie jest o naszej ulubionej królowej barterów
-
Co do stymulowania baby hair, tak jak i rzęs, pojawia się coraz więcej głosów przeciwnych tego typu praktykom. Niemniej, zgadzam się, że nie ma cudów, sa tylko zabiegi. I to zabiegi u dobrych specjalistów, bo ofiar "ekszpełtóf" coraz więcej! I to, co dla mnie zaskakujące, również wśród osób, które wydawały się zbyt rozsądne by oddać twarz w szpony konowała.
-
Dzięki niemu nie mam problemów z plączacymi się końcówkami. Niby sa te różne sera na końcówki, czy odżywki, ale to coś jest nieporównywalne z żadnym. Bo jak niżej dziewczyny pisały: cudów nie ma.
-
Kolejny dowód na to że sekretny projekt to są pewnością nie są lekcję dykcji, pisania lub wizażu. Bardzo przykry widok.
-
Czyli Monti jest niepokonane? Moje jest rewelacyjnie wydajne i działa świetnie, tylko juz go trochę używam i może pojawilo się coś nowego?
-
dziewczyny, a moze któraś zna dobre serum na końcówki? Montibello 50, takie granatowe, dobrze mi się sprawdzało, ale zaraz się skonczy.. chwilowo nie stać mnie na testowanie w ciemno
-
Skąd by nie brała (choć fakt segregacji sprawia, ze nasuwaja się pewne podejrzenia) czy naprawdę tak ciężko jest ruszyc tyłek i sprawdzić fakty? Na każdym kroku musi dac dowód niedbalstwa? Może ma takie postanowienie na 2020?!
-
Ciekawe jest to, do czego się doprowadziła. Ani kondycji, ani wyglądu, ani stylu, ani wiedzy.. wycofana, zahukana bardziej niejedna studentka pierwszego roku. Ze ten cały Janusz jej nie motywuje do działania?
-
Szczególnie, kiedy się kilka lat zmarnuje. A to właśnie dopadło Olfe. Miała szansę, ale ją zwyczajnie skonsumowala. Swoją drogą, romans z tv (teFuu) pokaże, czy może być gorzej