Hej wszystkim, nie sądziłam ze kiedykolwiek dodam jakiegoś posta na forum ...
Ogólnie mam taki problem że jestem z chłopakiem pół roku, przez jakiś czas było super, czuliśmy obydwoje ze poznalismy swoją bratnia dusze , zakochaliśmy się w sobie problemy zaczęły się kiedy zwolnil sie z pracy dla innej lepiej rozwijającej się tylko niestety tamta osoba go oszukała i jest bezrobotny, zalamał się bardzo , zamknął się w sobie , zaczął się ode mnie oddalać i swoich znajomych , wielokrotnie z nim rozmawialam zeby mu pomóc po czasie myslalam ze chodzi o mnie ale zapewniał mnie ze nie i to juz tak trwa od 2 miesięcy, do tego doszly problemy ze jego rodzice nie pogodzili się z tym ze rozstał się z dziewczyną z którą byl przez pięć lat i ma nowa , nawet nie chca mnie poznac opisują mnie przez zdjecia i wyraźnie im się nie podobam w tym problem ze dla niego rodzina jest bardzo ważna i zależy mu na tym zebym ich poznala itp. , także doszły problemy z moim zdrowiem nie czulam żadnego wsparcia z jego strony wiecznie on i jego problemy , ja stawałam na rzesach zeby mu pomóc ale doszlo to tego ze powiedzial mi ostatnio ze on jest zmęczony wiecznymi rozmowami , ze nie wie czy to jest to i chyba woli byc sam i chce przerwy na przemyślenie. Mówi ze czuje cos do mnie ale wypalił się ze wszystkim z nami , sportem i praca .
Pomóżcie bo nie wiem co mam zrobić , zależy mi na nim ale jak tak ma wyglądać nasz związek to ja nie mam na to siły.
Nie chce podjąć pochopnej decyzji bo może on ma problem tutaj ze sobą nie potrafi się pozbierać.
Tak jak mowilam wcześniej wiele razy rozmawialiśmy powiedzial mi coś takiego ze "on wie ze robi zle ale czuje ze stoi obok siebie patrzy na to i nic nie może z tym zrobić "
3 tygodnie temu juz nie wytrzymałam i powiedzialam mu ze jak tak ma nasz związek wyglądać to chce się rozstać, powiedzialam mu jak z mojej strony to wygląda jak mnie traktuje , przeprosił mnie powiedzial ze sie zmieni ze tego wszystkiego zaluje a teraz minęło tak mało czasu i on nie wie czy to jest to !
Nic juz tego nie rozumiem ..
Na koniec dodam ze on ma 23 lata i na pewno nie chodzi o żadna inna dziewczynę, to nie ten typ faceta