Byłam u endokrynologa, stwierdził, że da mi tabletki na obniżenie cukru, przyjmowałam je kilka miesiecy fatalnie się po nich czując, cukier się trochę obniżył, ale nic więcej one nie dały, jeszcze powiedział mi, że kiedys ten lek zabijał ludzi, a na ulotce pisze, że źle zastosowany może wywołać śmierć. W końcu przestałam je brać bo moje samopoczucie było już totalnie do d*py., ogólnie cały czas bolał mnie brzuch. Tarczycę mam zdrową, jedyne co mi powiedział to, że prawdopodobnie może to być zespół policystycznych jajników "ale na razie nie będziemy sie tym zajmować bo jesteś za młoda" Także wg. mnie jak coś podejrzewał powinien przeprowadzić badania w te stronę, a nie to tak po prostu olać, dać jakieś tabletki i tylko wziąć moje pieniądze, a zostawiłam u niego przy 3 wizytach 750zł...