Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bellablue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    299
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bellablue


  1. 4 godziny temu, Lola14 napisał:

    W inny sposob mozecie byc bliscy tylko wtedy gdy zauroczenie minie. A na razie nie minelo to nie masz ci kimbinowac bi narobisz tylko w waszym zyciu balaganu 

    Wiesz, jeśli on do mnie nic nie ma, nie narobię w jego życiu bałaganu. 

    A w moim życiu już jest chaos... Dzięki moim rozkminkom i analizom na jego temat. 😕


  2. 4 godziny temu, Lola14 napisał:

    Jeslibym chciala zaczac romans - to tak. Jesli naprawde nie wchidzilby w rachube, to nie. Wiem ze przy tym logika siada. Sama przez to przechodzilam I do dzisiaj ponosze tego konsekwencje. Taka wiadomosc moze pociagnac reakcje, zreszta po to chcesz ja napisac, bo gdyby tak nie bylo w ogole bys o tym nie myslala. Jesli masz fajny zwiazek po co chcesz go niszczyc? Bo go zniszczysz, a taka wiadomosc to pierwszy krok do tego

    W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone - ostatnio wpadł mi w oko ten cytat (powiedzenie?).

    Myślę, że z jego strony romans raczej nie wchodzi w grę, ale mogę się mylić. Zawsze przecież może dać mi kosza i będę przynajmniej wiedziała, na czym stoję. 

    Tęsknię za nim 😞 TAK BARDZO. Myślę o nim tyle, że aż mnie to przeraża. 

     


  3. 19 godzin temu, *Piotr* napisał:

    Najlepiej wprost, czym bliżej tym lepiej.

    Reakcja pozytywna a szczególnie negatywna pozbędzie cię złudzeń,  lepiej wtedy?  jesteś wolna emocjonalnie w razie czego szukasz szczęścia dalej.

    Dokładnie o to mi chodzi. O pozbawienie złudzeń. Bo żyję chyba czymś nierealnym, jakimiś fantazjami o nim, o nas.


  4. 6 godzin temu, Lola14 napisał:

    Co ty kombinujesz? Myslalam ze stwierdzilas ze romans nie wchodzi w gre u Ciebie..to w takim razie po co on ma wiedziec o twoim zauroczeniu? Przeciez jesli mu zupelnie nie zalezy, to taki text oleje I nie bedzie nad tym myslal. Jesli mu zalezy to otwierasz droge do romansu, a ten przeciez nie wchodzi w rachube🤔

    Ech, Lolu, wiem, zaprzeczam sobie... Niestety, gdy chodzi o niego - logika mi zupełnie siada. 😞 No pewnie, że marzę o tym, że się pocałujemy, będziemy dotykać, kochać itd. Takie rzeczy dzieją się w mojej głowie. 

    Jednak oboje jesteśmy zaangażowani z innymi osobami i nie dojdzie między nami do tego, o czym napisałam powyżej. 

    Chcę się do niego zbliżyć i zobaczyć, jakim jest człowiekiem, bo póki co - mam w głowie jego obraz, który może daleko odbiegać od rzeczywistości. Liczę na to, że mnie oleje i, oczywiście, będzie bolało jak ch.olera, ale przynajmniej będę miała jakiś punkt zaczepienia... Bo póki co, wiszę w próżni, nie wiem zupełnie co robić. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. 


  5. 6 minut temu, marawstala napisał:

    Koleżeństwo między kimś kto Ci się podoba i gdzie pojawił się jakiś tam flirt to średni pomysł : ) 

    Wiem, ale chciałabym go bliżej poznać... Zupełnie nie mam pomysłu jak to zrobić.

    Co do pracy - pracujemy w innych oddziałach, od czasu do czasu się stykając ze sobą. A teraz, dzięki covidowi, nie widujemy się wcale 😞


  6. Przed chwilą, Klaudia* napisał:

    Na Twoim miejscu nie komplikował bym sobie życia i nic mu nie wyznawała. A myśli i fantazji nikt Ci nie zabroni chociaż to też nie jest całkiem w porządku.

    Nie wiem, czy to coś skomplikuje między nami. Jeśli napiszę anonimowo, to być może nawet się nie domyśli kto to. A mi w jakiś sposób będzie lżej, bo zrzucę to trochę z siebie.


  7. Przed chwilą, Cisza napisał:

    Współczuję... Może lepiej popracuj nad własnym związkiem? Bo chyba szukasz problemów... 

    Może liczę na to, że on nic do mnie nie ma i to będzie dla mnie kubeł zimnej wody. 

    Poza tym potrzebuję się tym z nim podzielić... Bo zwariuję chyba. Istnieje jednak możliwość, że się nie domyśli od kogo taka wiadomość.

×