Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

była żona 2020

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. była żona 2020

    Chciałbym wrócić do żony

    Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Ja zrobiłam co mogłam żeby ratować małżeństwo. Teraz nie będę błagać żeby wrócił. On nie chciał słyszeć o niczym. Odwrócił się nawet od własnego dziecka. Pozostaje mi tylko uporać się z odrzuceniem, poniżeniem, odarciem z godności i ruszyć na przód ale to nie takie proste. Niestety, kobiety drodzy Panowie tak łatwo nie zapominają.
  2. była żona 2020

    Chciałbym wrócić do żony

    Witam Wątek z przed 11 lat a ja mam wrażenie, że czytam o swoim życiu tylko, że to ja jestem tą porzuconą żoną z dzieckiem nastoletnim. Wówczas gdy mąż odchodził syn miał 14 lat . Minęły już dwa lata a ja wciąż cierpię i myślę i mam nadzieję, że wróci. Wiem, że kogoś ma i czerpie z tego związku całymi garściami. Nie szukam żadnych informacji o nim, one same mnie znajdują. Syn oczywiście nie chce znać ojca a tatuś kompletnie nie kwapi się do utrzymywania kontaktów z synem. Dziś już wiem, że każdy kij ma dwa końce, że gdy rozpada się długoletnie małżeństwo wina leży po obu stronach ale na Boga drodzy Panowie o problemach trzeba rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Ten cudowny seks przeminie i zawsze przyjdzie proza życia: problemy, starość, choroby i całe to "dobrodziejstwo" jakie niesie ze sobą życie. Czy tak sile potrzeby Waszego EGO uprawniają Was do tego aby przepraszam za stwierdzenie nasrać komuś w życie. Mój Pan były mąż zostawił nas kompletnie na lodzie nawet bez mieszkania wystawił nas za drzwi bez mrugnięcia oka. W domu o który dbałam przez 18 lat zamieszkał ze swoją mamusią, która dała mu zielone światło do rozwodu i związku z inna kobietą. Ta cudowna babcia również nie utrzymuje kontaktów z wnukiem. Jedyne na co zdobył się mój były mąż odchodząc to powiedzenie do syna pamiętaj, że zawsze Cię będę kochał. Nie ma dnia żebym nie wracała w myślach do tamtego życia. Powiem Wam drodzy Panowie, że mam nadzieję, że mój były mąż będzie tak jak Wy bardzo cierpiał gdy się ocknie i dotrze do niego co zrobił. Ja jeszcze jestem na etapie w którym bym go przyjęła ale nie wiem jak długo będzie on jeszcze trwał. Każdego dnia pęka mi serce na nowo a ból po porzuceniu jest nie do zniesienia.
×