Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Titi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Titi


  1. 17 minut temu, Electra napisał:

    Jeśli Cię uraziłam przepraszam. Nie rozumiem co ma gwałt do Twojego obecnego faceta. On niezależnie od przeszłości ma być zayebisty. Co innego wiedzieć, że ludzie są podli i wiesz, że trafiłaś na wspaniałego faceta, a co innego zestawiać ludzi jeden do jednego. Nie rozumiemy się, skończmy  bo widzę że odczuwasz dyskomfort. 

    My tylko stwierdziliśmy fakt że z nikim nam nie było lepiej wcześniej i że długo szukaliśmy aż na siebie trafiliśmy...nikt nie zmuszał nikogo do jakiś deklaracji w głębi ducha czuję że z nikim nie było mi lepiej ale dlaczego to już napisałam i chciałam to powiedzieć bo dla osoby skrzywdzonej takie deklaracje nie są łatwe nie łatwo powiedzieć że ufam że czuje się wyjątkowo do tego też trzeba empatycznego faceta który ma podobne doświadczenia i wie co to znaczy być skrzywdzonym i bać się zaufać ...tak uraziłaś mnie nazywając płytko podchodzącą do seksu osoba kiedy tak nie jest...

    To przykre że tak ciężko ci zrozumieć że nam to po prostu pasuje i tyle... 


  2. 11 minut temu, Electra napisał:

    Co się krzywi? 

    Wspolczujesz mi tego że zostałam zgwałcona a potem masz pretensje że mówię o kimś kto mnie skrzywdził że było mi z nim źle i że w końcu spotkałam kogoś kto mimo że zna moją historię akceptuje ją a ja uważam że z nikim mi nie było lepiej i nie będzie...jeśli nie chcesz nawet spróbować zrozumieć to odpuść i przestań drążyć...bo dla mnie to dużo móc z taką traumą powiedzieć komuś że jest ideałem i że z nikim mi nie było lepiej wiesz ile potrzebuje taki człowiek żeby się otworzyć i zrozumieć że nie jest zabawką w rękach gwałciciela i dupka że jest dla kogoś najcudowniejszy w życiu i że całe życie czekał właśnie na kogoś takiego jak ty.Jeśli rzeczywiście jesteś dobra to odpuść...


  3. 7 minut temu, Electra napisał:

    Odpowiadałam Piotrowi, zauważyłaś? 

    Ale zarzucasz mi bycie płytką i uważasz że przedmiotowo traktuje ludzi a tylko stwierdziłam nie roztrzasalam że z nikim mi nie było lepiej nie chce mi się ale powiem ostatni raz gdyby technika nie była równie ważna co uczucia to ludzie by się nie zdradzali szukając wrażeń taka prawda. Żegnam 

    • Like 1

  4. 2 minuty temu, Electra napisał:

    Pod techniką wszystko kryje się co nie ma wymiary powiedzmy duchowego. Jeśli kochasz to nie roztrząsasz, że z Anką miałeś  więcej, a Adam mógł dłużej. Tak mają tylko ludzie, którzy sprowadzają bliskość do orgazmu, a partnera do seks maszynki. 

    Trochę tu jestem więc powinieneś wiedzieć. Tylko 1:1, nic innego w grę nie wchodzi. Jeśli facet zaproponowałby mi trójkąt w tym samym momencie odchodzę.

    Chcesz mnie sprowokować żeby cię obraziła już któryś raz z kolei masz gdzieś co próbuje ci wytłumaczyć a ty masz to gdzieś...


  5. 7 minut temu, Electra napisał:

    Będzie Ci jak z nikim wcześniej bo nikt wcześniej nie był dla Ciebie tak ważny, a nie bo technicznie rewelacje. Ale to pewnie ja tak tylko mam, panowie pewnie widzą to inaczej. I jak widać Ty też. 

    Boziu mój facet jest moim drugim...a ty umiesz czytać ze zrozumieniem powiedziałam że jeśli i technika i uczucia idą w parze to jest idealnie...na podstawie doświadczeń mogę stwierdzić że z partnerem jest mi najlepiej bo i technicznie jest najlepszy i kocham go...a teraz coś dla cb skoro tak lubisz to powiem ci że dopiero teraz czuję czym różni się tylko seks od kochania się z kimś kogo kocham i jest mi z nim najlepiej.... 


  6. 50 minut temu, Electra napisał:

    O ja prdle😅🙊 Mam być genialna bo mnie kocha, bo nauczyliśmy się siebie, a nie dlatego że inne technicznie nie były dziw.kami. 

    Moim zdaniem to podejście idealne jeśli kocham najmosniej i uważam że te technicznie też jestem z najlepszą osobą...plus cało otoczka intymności i bliskości i u mnie tak to wygląda po prostu szukaj osoby z którą będzie ci jak z nikim wcześniej i każdemu życzę zeczy znalazł osobę na którą spojrzy i będzie mógł to powiedzieć bez ściemniania i oszukiwania  bo jeśli jedno szwankuje ale tłumaczymy sobie że przecież są inne rzeczy niestety w końcu lądujemy w innym łóżku ...dziękuję za rozmowę pozdrawiam 


  7. 4 minuty temu, DANIEL napisał:

    Nie ma ludzi świętych a ci co najbardziej się zapierają to przeważnie mają najwięcej na sumieniu. Na tej samej zasadzie co pierwsza biznes ławka w moim kościele. Kilku milionerów z lat 90' bije się w pierś i daje przykład idealnego ojca, męża, katolika itp. A po wyjściu z kościoła prokurator, komornik, CBA i ABW. 

    Znam kilka takich związków gdzie facet bez skrempowania mówi że gdyby nie wpadł to by w życiu nie był z laską ale właśnie dziecko...więc ja mam dystans do szczęśliwych małżeństw ze wpadką 


  8. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Mnie czyjeś relacje i układy nie interesują. Nie znoszę tylko gdy ktoś wybiela się, zapiera i zasłania

    2 minuty temu, DANIEL napisał:

    Na to chyba nie ma reguły. Kolega wpadł z dziewczyną która krotko mówiąc dawała chyba prawie każdemu. I jak się okazało tworzą teraz bardziej zgrane małżeństwo niż połowa cnotek. Więc wychodzi na to że większość problemów powstaje w naszej głowie, gorzej jak zaczynamy je przenosić do świata realnego. 

    A skąd wiesz że naprawdę tak jest moja sąsiadka też wydawało się że tworzy ze swoim misiem udane małżeństwo do czasu aż nie zobaczyłam jej bez makijażu...i w koszulce na ramiączkach...no siniak na siniaku. Więc skąd wiesz że się nie rozejdą kiedy dzieciaka wychowają...bo dziecko nie jest nikomu winne a jemu jeszcze nikt nie wspomniał o ekscesach żonki 


  9. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Akurat Wam tak ułożyło się, miałaś szczęście.

    I naprawdę się cieszę i nie wypowiadam się o innych...przynajmniej się staram co mnie kto o co i jak pyta swojego partnera ja wiem że o co nie zapytam nie zostanę zbyta bo chłopak na to samo może liczyć i tyle. Nie wiem jak ale tak dobrze nam się ułożyło i tyle boli mnie tylko bo ja nie wyśmiewam niczyjego podejścia bo nie znam jego podstaw a ja co chwilę słyszę śmiech bo komuś coś nie nie podoba okey nie musi ja nie każde ale minimum szacunku jeśli jak obraziłam to przepraszam...


  10. 2 minuty temu, Electra napisał:

    Ja nie rozumiem dlaczego dyskutujemy o technice. To chyba nie o to chodzi ile cm, pod jakim kątem, gdzie i jak długo tylko o bliskość samą w sobie. 

    Ja mam mówić o bliskości w odniesieniu do gwałtu czy byciu zabawką dla drugiej osoby...jeśli ktoś cię wykorzystuje albo krzywdzi albo robi to jakby musiał a nie chciał to o jakiej bliskości mowa bo nie czaje pierwszy raz jesteśmy naprawdę zakochani czujemy prawdziwą bliskość a technika nie rusza nas wogule żeby o niej nie mówić bo czujemy różnice 


  11. 4 minuty temu, Electra napisał:

    O ja prdle😅🙊 Mam być genialna bo mnie kocha, bo nauczyliśmy się siebie, a nie dlatego że inne technicznie nie były dziw.kami. 

    Przekręcasz moje słowa bo masz inne podejście i zamiast zaakceptować coś co pisałam wcześniej łapiesz mnie za słówka...można być genialnym bo tego kogoś kochasz a na dodatek masz mistrzynie na którą czekałeś całe życie. Ale nie mam siły tłumaczyć bo nie chcesz zrozumieć 


  12. 8 minut temu, DANIEL napisał:

    Jak żona mi podawała wodę kiedy zdychałem w łazience po 30 urodzinach, tak już większej wtopy mieć moim zdaniem nie można. A wszelkie szczeniackie przygody są u nas w kategorii młodość się musi wyszaleć i jedyne co możemy z tym zrobić to powspominać jaki człowiek był głupi😝😝😝. Bycie razem to tak naprawdę ciągłe zmaganie się z ciężarami, więc nie widzę sensu przeżywania przeszłości jak trzeba myśleć o teraźniejszości. Mamy dwójkę dzieci i oboje pracujemy więc tak naprawdę nie mamy zbyt wiele czasu na wymyślanie sobie problemów z kosmosu. Żal mi ludzi którzy całe życie spędzają na wojnach między sobą, i ciężko im zrozumieć że po prostu nie są dla siebie. 

    Ale kto mówi o przeżywaniu mówisz i tyle...jakaś anegdotka zawsze się może zdarzyć i można się zawsze pośmiać i właśnie powspominać...czasem coś nam się przypomni jakaś anegdotka i tyle posmiejemy się i wracamy do życia 


  13. 15 minut temu, Electra napisał:

    Też tak uważam, że czasem człowiek dostaje po dupie po to by docenić bardziej wszystko co piękne, dobre serce. Być może potrzebował swojej przeszłości byście byli razem, przeznaczenie ma czasem misterny plan 😉

    Powiem tylko że oprócz gwałtu u mnie połączyło nas to że w czeskiej trafialiśmy na takich ludzi że mieliśmy odczucie że ktoś jest z nami z przymusu w tym łóżku dopiero wspólnie bawimy się jakbyśmy mieli swój pierwszy raz wspólnie ( mój pierwszy raz skończył się gwałtem)  i nadal mamy fun powiedzieliśmy sobie wszystko nie mieliśmy żadnych mistrzyń czy mistrzów wcześniej...bo jak nazwać kogoś kto robi coś tak ważnego dla nas z przymusu i nie pokazuje że mu się podoba czy kogoś kto cię traktował jak szmatę i zgwałcił. To nasza historia i nasze doswiadczenia niech każdy decyduje ile i co chce powiedzieć a jeśli się z tym nie zagracie to szukajcie innych którzy się z wami zgrają 


  14. 2 minuty temu, Electra napisał:

    Też tak uważam, że czasem człowiek dostaje po dupie po to by docenić bardziej wszystko co piękne, dobre serce. Być może potrzebował swojej przeszłości byście byli razem, przeznaczenie ma czasem misterny plan 😉

    Ja mam teorię i pozwól że ją przedstawię uważam że przeznaczenie tak nam ustawiało ludzi na drodze żebyśmy w końcu trafili na siebie i umieli docenić co mamy teraz i pozwólcie że to jak oceniamy swoją przeszłość i jak o niej mówimy to nasza sprawa bo my wiemy co czuliśmy wtedy a co czujemy teraz razem dla kogoś może to być śmieszne ale nas to zbliżyło i tyle. Nie każdy miał mistrzynie czy mistrzów w czymś żeby o tym mówić znam ludzi którzy mieli tak katastrofalny seks wcześniej że obecny partner jest genialny we wszystkim i nie ukrywają tego bo po co? Moim zdaniem my się dobraliśmy po prostu i przeszłość nam zgrała i tyle.


  15. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Ja odpowiem na każde pytanie, ale osobiście niewiele mnie interesuje. Wiadomo, że informacja lubię /nie lubię, chcę spróbować świadczy, że coś sprawia mu przyjemność, a czegoś nie robił i z tym nie mam problemu, każdy z nas ma przeszłość, ale po co mi informacja, że z byłych Kaśka oralnue była mistrzynią, a Gośka lubiła anal. Dajcie spokój😂

    ...nie trafiliśmy na nic w czym ex byłby lepszy więc nie będę się wypowiadać... A jak zauważyłaś wyrażam opinie tylko na podstawie siebie i swojego życia 


  16. 4 minuty temu, Electra napisał:

    Przykro mi😔 Gratuluję fantastycznego faceta. Dlaczego fantastyczny? Bo niejeden (wybacz szczerość) nie chciałby mierzyć się z tym tak jak Zpaznokcilakier, a Twój ma po prostu dobre  serducho. 

    Nie był jakimś  playboyem czy dupkiem życie go poturbowało i stąd to serduszko kobiety też przyciągał takie że go krzywdziły i jaka była moja radość że oświadczył się bo czuję że całe życie czekał na kogoś takiego jak ja który nie skrzywdzi i naprawdę doceniam że zebrał się w sobie i wyjawił mi dlaczego dopiero ze mną się KOCHA tak naprawdę i czuję to pierwszy raz jego mama powiedziała mi w tajemnicy że musiał się wycierpieć żeby docenić co czuje przy mnie. 


  17. 33 minuty temu, Electra napisał:

    Fantastyczne podejście... 🤦‍♀️ Mnie nie interesuje jak i z którą, musiałabym na łeb upaść. Poza tym po co mi informacja typu 

    Wszystko dzieje się ze mną, jesteśmy my i tylko my. To nasza intymność, nasza relacja, nie chcę nikogo w niej. Chciałem zawsze spróbować czegoś tam? Normalna informacja, ale gdybym usłyszała Anka nie chciała, a Zosia zrobiła to beznadziejnie chyba by mnie rozqrwilo...🙊 Chciałabym poznać tylko cyfrę i czy to był seks w związku czy pieprznie. 

    Oczywiście, że tak jest. Musimy unosić swoje wybory, a nie pierniczyć, że było minęło i to przekroczenie granic. Jakich granic? Jesteś z najważniejszą osobą w swoim życiu, powinno się takiej osobie umieć powiedzieć wszystko, ta osoba powinna kochać nas takimi jakimi jesteśmy, a nie tylko tą część siebie którą łaskawie podzieliliśmy się z nią. My to nasza przeszłość, nasze błędy, nasze czasem zawstydzające nas fakty. Niestety🤷‍♀️

    Nie mam już potrzeby do wracania do tego znam podejście chłopaka do przeszłości czuję i słyszę że jestem kobietą jego życia i dlatego jestem jego narzeczoną i nie czuje konkurencji i na tym zbudowaliśmy NASZĄ intymność oparta na indywidualnych doświadczeniach i jesteśmy ze sobą szczerzy w każdym aspekcie i powiedzieliśmy sobie dokładnie tak jak było 

×