Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

WojAbuk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez WojAbuk


  1. Moim zdaniem to jest hazard. Osobiście poznałem kultu ludzi przez internet. Z czego dwie były takie że mogłem z nimi poznawać przez dużej. Znajomy którego poznałem na serwerze Minecraft. To jest jedyny człowiek do którego mogę wysłać jakiś głębsze przemyślenia. Jeszcze znajoma z którą parę razy się spotkałem, ale nie wiem co o niej myśleć.


  2. Piszesz że nie chcesz skrzywdzić dzieci. Uwierz gdy dziecko będzie wiedzieć że rodzice się nie dogadują też bardzo ucierpią. Wiem na swoim przykładzie moi rodzice mieli różne oczekiwania wagę mnie, a ja próbowałem przypodobać się im obu nie udało mi się żadnemu, a straciłem naprawdę dużo. 


  3. Dnia 17.09.2020 o 10:41, TwojaMuuza napisał:

    Nie chciałabym wzbudzać w tski sposob zainteresowania swoja osoba,  to najgorszy sposób!!

    Mówiąc szczerze ja bym wolał być przez jedynych lubiany, a innych nienawidzony niż być całkiem zapomniany. 


  4. 9 godzin temu, KermitZaba napisał:

    Hmm, "wieżysz" na słowo? Normalnie nie przyczepiam się do kogoś pisowni, bo to by była hipokryzja z moje strony, gdyż sam często i gęsto robię różnego rodzaju błędy, jednak uczniowi z jedną z najwyższych średnich w szkole chyba nie wypada robić takich błędów. Widać też, inne literówki. W zasadzie to jest bardzo dziwne.

    Poza tym skąd taki wniosek, że masz wysoką inteligencję? Robiłeś sobie jakieś badania u specjalisty w tym celu?

    A szkołę językowa... Dużo osób czy instytucji kładzie na obecną sytuację przysłowiową lachę. I tak po wejściu na stronę Instytutu Konfucjusza na UJ widzę, szybko znalazłem informację że zajęcia odbywają się tam w budynku uczelni.

    Swoją drogą, tak z ciekawości. W  jakim języku rzekomo  programujesz? Znasz może takę akronimy jak SOL******, odnoszące się do jednego z najpopularniejszych paradygmatów programowania? Stosuje się je dla lepszej jakości kodu. Możesz podać resztę liter tego akronimu i wyjaśnić własnymi słowami, o co w tym chodzi?

    Tak mylę homofony, akurat z języka polskiego miałem 3. 

    Mam zdiagnozowany zepsuł Aspergera (o ile autokorekta nie zmieniła, bo zdaje się że nie mam tego nazwiska w słowniku na telefonie) jak posiałem wyżej, a przed diagnozą zaburzeń z spektrum autyzmu trzeba wykluczyć upośledzenie umysłowe. 

    Kto używa tego akronimu? SOLID i obiect pod względem długość różnią się jedną literą. Teraz głównie C (nie mylić z C++).


  5. Dnia 28.08.2020 o 01:07, TwojaMuuza napisał:

    hahaha, oni wolą te jabłka z dołu a najbardziej te które już spadły z robakiem i przedojrzale. Tez tegi nie rozumiem. 

    O tej porze roku najlepsze jabłka leżą pod drzewem. Odmiany wgrane dodają z drzewa od razu jak dojrzeją. Owszem szybko się psują, ale to jest cechą wszystkich wczesnych odmian. 


  6. 40 minut temu, JacekJ napisał:

    "Szachy i programowanie". No to już wiesz gdzie zacząć. Na pewno gdzie w promieniu kilkudziesięciu kilometrów jest kobieta, wolna która ma podobne zainteresowania. Teraz pomyśl, gdzie możesz ją spotkać?

    Kombinuj. Fajna kobieta to jak najładniejsze jabłko na szczycie drzewa. Trzeba się powspinać i namęczyć aby go posmakować.

    W moim powiecie wszystkie kobiety grające turniejowo które skończyły 16 lat mają dzieci. 

    Co do programowania to spędzam dość dużo czasu na forach w tej tematyce, a nie mogę nikogo poznać. 


  7. 2 godziny temu, KermitZaba napisał:

    O co ile dziewczyn zagadałeś i jakie osiągałeś rezultaty.

    Nigdy więcej niż jednej dziennie. Rezultaty jak widać. 

     

    3 godziny temu, KermitZaba napisał:

    Najłatwiej i najprzyjemniej poznaje się, ludzi z kręgu znajomych. W twojej sytuacji z tego co piszesz, to opada. Jednak zawsze możesz postarać się poznać kogoś przez wspólne aktywności, jak sport (klub dla biegaczy), naukę (szkoła językowa), czy nawet zajęcia organizowane przez społeczników jak wycieczki rowerowe.

    Wieże na słowo. Przyznam że nie już irytuje jak wszędzie czytam że introwertyk pewien poznawać nowych ludzi za postach swoich znajomych, bo takich nie mam. Co do tego typu aktywność to mam ten problem że większość sportów mnie męczy (mam słabe ciało i bardzo wysoką inteligencję), a jak znajdę jakieś sport który mi się podoba to bardzo szybko osiągam poziom zawodowców(sporty indywidualne w których można nadrobić inteligencją), a co do zajęć typu szkła językowa to nie może to była dobra rada przed marcem, ale teraz wszystko jest online. 

     

    3 godziny temu, JacekJ napisał:

    Są czaty i fora (jak to). Na czatach i forach możesz spotkać kogoś o podobnych zainteresowaniach. Wspólne zainteresowania to bardzo przyjemny, łatwy i bezpieczny temat do rozmowy.

    Jeśli twoje hobby to X i wjedziesz na forum o hobby X i tam zaczniesz pisać, dyskutować. To może tam się znaleźć kobieta która będzie wolna i ty jej w czymś pomożesz lub będziecie mieli tyle to powiedzenie że propozycja spotkania się na żywo i pogadania (lub pożyczenia książki, czy czegokolwiek) będzie naturalna.

    Co ty na to?

     

    Moje hobby to szachy i programowanie. 

     

    1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

    Bo nie wystarczy gapić się w sufit. Trzeba jeszcze wyjść do ludzi, którzy podejmują wspólne aktywności czyli nie wystarczy pójść do kina czy na wystawę. Trzeba pójść grać w planszówki, jeździć rowerem czy wspólnie uprawiać inny sport, zostać wolontariuszem itp. Wtedy znajdzie się sama. Wcześniej czy później.

    Czytaj dalej. Pracowałem wychodzić do ludzi, ale bez efektu.


  8. Konto na tinder założyłem w grudniu jak byłem w czystej klasie technikum, a na Badoo w czerwcu po maturze, a jedyne czego się dowiedziałem to że gdy że dziewczyny chcą żeby napisać im coś kreatywnego na opis w stylu „nie odpowiem na Hej Instagram: jakiś nik”, a jak na podstawie nikt na Instagramie znajdzie się ich Facebooka i na podstawie jego napisze się im coś specjalizowanego to jest jeszcze gorzej jak gdyby napisać im „Hej, co u ciebie?”. 

    • Haha 1

  9. Cześć, już nie wiem co mam robić. Mam zespół  azbergera, mam 22 lata, nie mam w życiu nikogo bliskiego i wyleciałem ze studiów na drugim roku, bo banda ...ów na uczelni nie była w stanie zrozumieć że imię i nazwisko nie jest jednoznacznym identyfikatorem człowieka (było nas trzech o tym samym imieniu i nazwisku na uczelni) w efekcie czego ja nie dostawałem informacji o zajęciach, w efekcie pierwszy rzaz w życiu rozważam wyjazd za granicę, bo rzekoma ta uczelnia szkoli speców od bezpieczeństwa cyfrowego w polskiej armii. Przez całe dzieciństwo całe dnie spędzałem nad książkami żeby rodzice mnie zaakceptowali i w efekcie nigdy nie miałem czasu na tworzenie przyjaźni, a akceptacji rodziców nie udało mi się zdobyć. Jedyne co z tego miałem to stypendium naukawe w szkole po gimnazjalnej miałem zawsze trzecią lub drugą średnią w klasie, i między 5-8 średnią w szkole. Bardzo chciałbym się teraz do kogoś przytulić i popłakać jak małe dziecko. Chcę mieć dziewczynę, ale nie wiem gdzie i jak szukać. Proszę „nie piszczcie nie szukaj miłość, a sam się znajdzie” łatwo jest tak wam mówić, ja od pół roku nie miałem się do kogo odezwać i na pewno zdaję miłość tempo patrząc się w sufit całymi dniami. Zanim ja lub reszta świata oszalała w marcu starałem się wychodzić w miejsca gdzie jest dużo ludzi, na siłę się uśmiechać i próbowałem zagadać do dziewczyn które wydawały mi się interesujące lub ładne. 

×