Goralka

Jeszcze możesz zrobić genetykę (kariotypy czy cftr ) przy następnej procedurze jeśli Cię puszcza kasowo i czasowo to możesz też PGS albo pgd zarodka żeby wiedzieć zanim ci przetransferuja czy jest ok.

To super wynik.trzymam kciuki za piękne zarodki które się przyjmą! Też mam przesunięty transfer na koniec grudnia jak będzie ok

Strasznie mi przykro Mroowka to takie niesprawiedliwe

Miałam tak samo, nie wiadomo czy to wzdęcia czy jakieś żołądkowe problemy czy parcie na pęcherz . Ale jutro już będzie lepiej zobaczysz. Dziś odpoczywaj dużo i leż.co do transferowania blastek albo młodszych zarodków to lekarz wie co robi. On dopasowuje najlepszy czas dla Ciebie więc spokojnie.zreszta są tu dziewczyny które miały 2 dniowy zarodek transferowany i ciąża jest więc głowa do góry bo będzie dobrze! Buziaki

Witaj Nadzieja! Nie stresuj się punkcja będzie super A ile masz pęcherzyków na teraz? Też trzymam kciuki za Ciebie !

Super! Brzuch wróci do normy raz dwa i jutro już będzie lepiej zarodeczki będą piękne i trzymam kciuki żeby było ich 5 pięknych dorodnych najwyższej klasy. Transfer masz w takim razie zaplanowany na 3 dzień czyli nie będą czekać do blastek. Trzymam kciuki i odpoczywaj tam i napij się jakiegoś alkoholu bo od poniedziałku już nie będziesz mogła buziaki kochana

Super to teraz już możesz trochę odpuścić nerwy

Martuska trzymam kciuki za jednak happy end. Beta wygląda ok wiec szanse są. Odpoczywaj tam i trzymaj się.sciskam.mocno

A beta nie drgnęła? Poczekaj na odpowiedź lekarza i odstaw leki dopiero jak on kaze..bo może coś jeszcze się ruszy ?

Transfer przynajmniej u mnie w klinice wygląda jak badanie ginekologiczne np pobieranie cytologii tylko przychodzisz z pełnym pęcherzem więc pamiętaj żeby wziac ze sobą coś do picia. To jest ważne bo inaczej każą ci czekać aż napelnisz pęcherz. Zalegasz na fotelu pielęgniarka trzyma USG na brzuchu ( uciska ten twój pełny pęcherz co nie jest zbyt przyjemne ) a lekarz zakłada wziernik i najpierw robi próbę a później już przenosi zarodeczek do środka. Wiem że w niektórych klinikach cewnikuja ale ja nie wiem jak to się odbywa bo w Parens tego nie praktykują. Umalowana możesz być i ubrana też jak chcesz na chwilę tylko rozbierzesz dół.

Mariolka# jak się czujesz kochana?

Ojjj kurcze i nastepne zle wieści...przykro mi Angelin.niech te niepowodzenia się już wreszcie skończą....trzymasz się jakoś kochana?

Strasznie mi przykro kochana! Trzymaj się jakoś. Dobrze że masz jeszcze mrozaczki i Oby ten następny był tym szczęśliwym. Kurcze tak strasznie na to czekamy przechodzimy te wszystkie etapy każdy chyba coraz gorszy psychicznie (stresowo) i na każdym kroku może coś się walnąc. Niesprawiedliwe to jest strasznie . Ściskam mocno kciuki za Twoj powrót do pełni sił i powodzenie następnego transferu i ciąży całej 9 miesięcznej...

Asiu a sprobuj panią zapytać czy ma badanie "ocena obecności p/ciał blokujących " bo tak się inaczej nazywa. Może tak ma to zapisane. Podobno można je też zrobić w Krakowie w BetaMed na ul cystersów 16 ale nie wiem jak to wygląda bo mi się udalo w szpitalu uniwersyteckim. Gdańska nie znam zupełnie więc nie pomogę niestety.

Trzymaj się tam Luna!dasz radę! Cały czas przesyłam ciepłe wibracje w Twoją i wszystkich dziewczyn borykających się z invitro stronę.

Hejka, rozumiem że się stresujesz ale zobaczysz że jutro powiesz że punkcja to nic strasznego daj znać po jak poszlo a ja trzymam cały czas kciuki za Ciebie i Twoje jajeczka. Ja dziś dostalam drugie info. W dniu 3 mamy 5 zarodków (4 dobre i 1 sredni)trzymajcie kciuki żeby wszystkie zostały zdrowe do końca!

Hej Emkw jak tam nastrój dzisiaj? O której jutro punkcja?

Hej kochana, ja byłam u psychologa po nieudanych 2 procedurach(ale beta u mnie nie ruszyła więc to trochę inaczej niż po utracie dzidziusia) ale tak jak pisała Milach to zależy czego oczekujesz. Psycholog nie odpowie ci na pytanie dlaczego tak się stało ani niestety nie da tabletki żeby wszystko minęło ale może pomóc zrozumieć twoje emocje i podpowie jak możesz pracować żeby się nie pogarszało. Daj sobie kochana czas na żałobę , masz do tego prawo!jesli chcesz się wykrzyczeć wygadać lub żeby ktoś Cię poprostu wysłuchał to możesz do nas pisać do mnie na priv też jeśli tylko masz ochotę.trzymaj się tam i walcz kochana!

Będzie dobrze.chilluj się tam

Każda z nas się denerwuje i przeżywa bo stracić ciążę to chyba najgorsze co może byc. kazda nieudana próba nasuwa nam pytania czy lekarz zrobił wszystko co możliwe ,czyja to wina czy ja zrobiłam coś nie tak etc.psycholog powiedziala mi żeby nie szukać winnych bo to nie pomoże i nie wróci czasu, lepiej skupiac się na przyszłości. Co do tarczycy to mi tez lekarz kazał brać euthyrox bo mi podskoczyło TSH do 2.1 po pierwszej procedurze.teraz przed trzecia(TSH 2.4) nawet zwiększył dawkę więc chyba coś w tym jest skoro większość lekarzy zleca to samo.ja też zawsze uprawiałam dużo sportu i nigdy wcześniej nie miałam problemów z tarczyca ale tak jak pisała któraś dziewczyna przy stresie poziom też wzrasta. Trzymaj się kochana, mam nadzieję że wszystko się unormuje i następna próba będzie Twoja najszczęśliwszą

Trzymam kciuki.daj znać jak było.

Tylko rozmowa, jeśli masz dokumentację poprzednich procedur to też mozesz wziąć.powiedz mu o wszystkim i pokaż wszystkie wyniki. Najprawdopodobniej na tej wizycie zleci ci badania i dopiero na kolejnej będziecie omawiać i planować co można zrobić od strony immunologicznej.powodzonka

Aaa to coś innego chyba.ale skoro lekarz zalecił to chyba może pomóc. Nie trać nadziei Marza!kiedy masz mieć ten wlew?

Gratuluję Aga! Ja Ci nie powiem jakie kłucia są ok a jakie nie bo w ciąży jeszcze nie byłam ale jeśli test już wyszedł to znaczy że beta jest ok! Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie za 9 m-cy

Mój lekarz mowil że ciepła kąpiel jest ok tylko nie powinna być gorąca