Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Koti323

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Koti323

    Nachalne koleżanka męża

    Dziękuję wam za odpowiedzi . Utwierdzilam się w przekonaniu że robię dobrze. Bo on uważa że przesadzam
  2. Cześć:) Mam pewien problem z jedną 'znajomą' mojegomęża jak on to o niej mówi. Znają się już kupe lat i zawsze mieli tam jakiś kontakt ze sobą. Mi to zaczęło przeszkadzać jak my zaczęliśmy być razem czyli wrzesień 2018. Podczas naszego związku oni ze sobą pisali praktycznie codziennie od września do lutego. W lutym jak się o tym dowiedziałam to to ukrocilam Ale wciąż mieli jakiś tam kontakt. Tak bardzo by mnie to nie urazilo gdyby nie to że pisali do siebie rzeczy których do znajomych się nie pisze. Typu kocie, miś, z kim bym pogadaljak nie z Tobą, dziękuję, jesteś najlepsza i dzibki serduszka i takie tam. W między czasie pojawił nam się synek. A sytuacja z tą babą zaczęła mnie jeszcze bardziej wkurzać, więc zablokowałam ją u niego na messengerze, to ona w końcu napisała na insyagramie do niego. On mi obiecał że jej nie odpisze jednak słowa nie dotrzymał. Trochę mu nawrzucalam za to i poblowalam ją u niego w tel wszędzie gdzie się da. I sama do niej napisałam żeby się odwalila, ale ona jakoś się tym nie przejela i jeszcze się że mnie śmiała że świat jest mały i naprwno się spotkają. Dziewczyny pomóżcie mi. Co powinnam zrobić żeby się jej pozbyć?
  3. Tylko że taki maluch nie napije się że szklanki czy bidonu pierś ssie tak samo jak butelke
  4. Na jakiej podstawie tak sądzisz?
  5. Coooo.... co się zobaczylo tego się nie odzobaczy. Dziękuję za radę Ale chyba nie skorzystam Xenix1337
  6. Mam to samo. Mój syn jest dzieckiem wymagającym, to znaczy że potrzebuje wszystkiego więcej niz przeciętne dzieci. Potrafi też być bardzo marudny i dać w kosc. Tak samo przy piersi ciagle się wierci. Nie najje się jeśli jest głośno, albo kiedy jestesmyw obcym miejscu. Zasypia tylko wtedy kiedy to nakarmie i poplulam w rękach, dopiero jak przysypiato do wózka. Generalnie ciazy mi to całe karmienie jak nie wiem co bo dziecko jest do mnie przylepione 24 h Zaznaczając to że jje średnio co 40 minut, a śpi po 20
  7. Mam 7 miesięcznego synka. Karmię piersią ale nienawidzę tego... sama nie wiem czemu po prostu przeszkadza mi to i marzę o przerzuceniu to na mm. Tylko że próbowałam wiele razy ale mały za nic w świecie nie akceptuje butelki. Czy któraś z Was też nie lubi karmić a mimio tego dalej karmi? ..
×