Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MKS

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ja tak mam. Jak miałem circa 20 byłem "zawsze" twardy
  2. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    Posłuchaj Jej i sama sobie odpowiedz, czego oczekujesz. Terapia, psycholog - Tobie, Wam - pomoże.
  3. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    A to tak zawodowo kocham starożytność Sama dla siebie i dziecka. Jak da radę razem
  4. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    Pani Elektro Każdy sztorm się kończy, każde chmury wiatr czasu rozwiewa. Razem czy osobno - warto walczyć. Przede wszystkim dla siebie
  5. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    Zgadzam się, że Marzycielkaa nie czytała sygnałów. Proszę tego nie odbierać jako odberania jej nadzieji Nie wiem dlaczego. Nadal uważam, że szybciej i lepiej z problemem poradzi sobie specjalista. Czy ona sama, czy z mężem? Nie wiem. Wiem, że po rozmowie ze specjalistą przedstawiona jej zostanie profesjonalna - mniej lub bardziej - opinia. I mając kilka opinii zacząłbym układać WŁASNE +DZIECKA - puzle. Życzę Jej aby z mężem Marzycielko Rozumiem, że ciężko. W świetle Twojego opisu - subiektywnie pozwolę sobie ocenić - że nie jest najgorzej. Warto walczyć. Bilans zysków i strat robię codziennie od lat.
  6. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    Pani Elektro nie mnie to oceniać. Nie jestem psychologiem, terapeutą itd. Spróbowałbym oddać się w ręce specjalistów. Nawet rzutem na taśmę
  7. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    Razem jesteśmy 16 lat, długo by opowiadać. Uważam, że warto próbowac dopóki siłę masz.
  8. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    Ludzka rzecz wątpić My spróbowaliśmy. Pomogło.
  9. MKS

    Rok po ślubie i kłopoty

    A wizytę w poradni małżeńskiej rozważacie? Pscholog? Terapia może?
×