Jak patrzy to trochę mnie krępuje i uciekam wzrokiem, na samym początku udawałam, że go nie widzę alr potem sam zagadał coś w żarciku Alee jeżeli chodzi o uśmiech to od ucha do ucha Nie lubię się narzucać, dlatego tu piszę i się doradzam.
Facet niedawno poznany, mam wrażenie że próbuje mi jakoś zasugerować swoje zainteresowanie-ciągle do mnie zagaduje,patrzy się i usmiecha gdy go widzę, ale nie jestem specjalistką od podrywu i nie chcę wymyślać sobie jakiś teorii.