Cześć. Zastanawiam się jaki macie stosunek do wynajmowania mieszkania po samobójcy? Jestem w trakcie poszukiwania mieszkania/domu w celu kupna. Ostatnio natrafiła mi się naprawdę fajna okazja, mieszkanie prawie 70m2 z ogródkiem i miejscem parkingowym, ale jest jeden mankament. Poprzednia właścicielka odebrała sobie życie w tym własnie mieszkaniu. Z tego co się dowiedziałam, to powiesiła się w szafie, ale tej szafy już w tym mieszkaniu nie ma. O tej sytuacji dowiedziałam się wczoraj, o dziwo od sprzedawcy nieruchomości. Nie wierzę w zjawiska paranormalne, ale zastanawiam się, czy wynajęcie takiego mieszkania jest okej. Co o tym sądzicie?