Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niewiemjuż

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Też oczywiście tak pomyślałam, ale to raczej mało prawdopodobne bo on nie wie/ nie pamięta że mam tam konto, bo nie na tym portalu się poznaliśmy.
  2. Dziękuje Ci Laurittko za wsparcie. Tak dokładnie jest. On szuka chyba ciagle nie wiadomo czego... Plątał się w dziwne zwiazki w przeszlości, ogólnie im dłużej go znam tym bardziej myślę, że on jest niedojrzały.
  3. Uaktywniłam konto, by go sprawdzić, bo z jego opowieści o poprzednich zwiazkach wyłania sie wlasnie obraz niedojrzalego faceta. Nie rozmawialam na tym portalu z nikim ani nie patrzyłam na żadne inne profile...
  4. Jak w temacie, jestem pol roku z facetem, jesteśmy na tyle blisko, że jego zachowanie które odkryłam jest dla mnie zniechęcające.Uaktywniłam swoje zawieszone konto i oczywiscie zobaczyłam info, że logował się w ciągu 2 dni... On pewnie nawet nie pamięta, że ja mam tam konto, bo poznaliśmy się na innym popularnym portalu. Rozumiem, że pół roku to nie 6 lat, ale spędzamy ze soba bardzo dużo czasu, on przedstawia mnie swojej rodzinie, jego znajomi o mnie wiedzą, itd. Nie posądzam go o podrywanie i aktywne zagadywanie do kobiet, jestem raczej zażenowana jego niedojrzałością (poprzednie zwiazki o tym świadczą) i szukaniem nie wiadomo czego. Jak to rozegrać? Nie jestem juz nawet zła, po prostu chce na chłodno go poobserwować i sprawdzić czy loguje się tez na innym portalu. Nie biorę tego do siebie (ogromny sukces jeśli chodzi o moją psychikę), nie chcę robić mu awantury, chcę do tego podejść najbardziej dojrzale jak się da, ale boje sie, że nie dam rady przez dłuższy czas. Wesprzecie mnie? Z wami dam radę
  5. Jak w temacie, jestem pol roku z facetem, jesteśmy na tyle blisko, że jego zachowanie które odkryłam jest dla mnie zniechęcające.Uaktywniłam swoje zawieszone konto i oczywiscie zobaczyłam info, że logował się w ciągu 2 dni... On pewnie nawet nie pamięta, że ja mam tam konto, bo poznaliśmy się na innym popularnym portalu. Rozumiem, że pół roku to nie 6 lat, ale spędzamy ze soba bardzo dużo czasu, on przedstawia mnie swojej rodzinie, jego znajomi o mnie wiedzą, itd. Nie posądzam go o podrywanie i aktywne zagadywanie do kobiet, jestem raczej zażenowana jego niedojrzałością (poprzednie zwiazki o tym świadczą) i szukaniem nie wiadomo czego. Jak to rozegrać? Nie jestem juz nawet zła, po prostu chce na chłodno go poobserwować i sprawdzić czy loguje się tez na innym portalu. Nie biorę tego do siebie (ogromny sukces jeśli chodzi o moją psychikę), nie chcę robić mu awantury, chcę do tego podejść najbardziej dojrzale jak się da, ale boje sie, że nie dam rady przez dłuższy czas. Wesprzecie mnie? Z wami dam radę
  6. Niewiemjuż

    Jej przeszłość seksualna

    Hmm, wszytsko zależy od tego, czy ona teraz rozumie, że robiła to pod wpływem negatywnych myśli i już nie zamierza tego robić. Ludzie się zmieniają, może też ją to czegoś nauczyło..
  7. Nie wiem co mam myśleć. Kilka miesięcy temu poznałam kogoś na portalu randkowym.Na początku pisaliśmy mało, tak co tydzień 1 wiadomość, potem pisaliśmy codziennie przez 2 tygodnie, miły, spokojny mężczyzna, pisał, że źle znosi pandemię psychicznie i że boi się o rodzine. Po 2 tyg intensywnego pisania facet zapadł się pod ziemię bez powodu. Wysyłałam mu link o który prosił (strona www) - nie odpisał a zawsze był bardzo kulturalny w rozmowach. Pisałam do niego co tydz 1 smsa "Cześć, czy wszystko w porządku"? - bez odp. Odezwał się dopiero po miesiącu tłumacząc się stresami w rodzinie itp, twierdził, że chciał wcześniej do mnie napisać, ale było mu głupio że tyle milczał. Ja nie widziałam w tym problemu. Zaczęliśmy pisać znow codziennie od rana do wieczora przez miesiąc, bardzo miło i nienachalnie. Sam zagadywał od rana, wysyłam mi zdjęcia z wycieczek, pytał o moje zaintereswoania polityczne i religijne. Mówił też, że nie jest zbyt otwarty i dopiero się tego uczy. I rzeczywiście powoli się otwierał. Spotkaliśmy się w końcu - spotkanie super, cały dzień spędziliśmy ze sobą, było śmiesznie i zgadzaliśmy się co do wielu kwestii. Był zestresowany, nie lubi dużych miast i nie wiedział co ma mówić, żeby zrobić dobre wrażenie na mnie. Okazało się, ze ma od pół roku naprawdę duże problemy rodzinne i wszystko spadło na jego głowę. Z wolnego człowieka stał sie niemal ojcem, opiekunem połowy rodziny, w której doszło do śmierci bliskiej osoby. Sam powiedział, że jego życie jest nieprzewidywalne ostatnio. Po randce pisał do mnie od razu mimo że wpadł w wir rodzinnych obowiązków to przez tydzień utrzymywalśmy kontakt. Za każdym razem przepraszał jeśli pisał rzadziej i twierdził że mu głupio ale nie daje rady z obowiązkami. Po ok 10 dniach znow kompletna cisza, brak odp na moje smsy... O co tu chodzi? Czy on ma jakąs blokadę psychiczną i naprawdę nie daje rady? Mój były chłopak się tak kiedyś zachował jak był w stresie.. Czy on po prostu wykorzystał moją uwagę w czasie pandemii?
×