Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mola90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    84
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mola90

  1. O wow, spora dawka więc pewnie dlatego taki wysoki progesteron. Trzymam kciuki!
  2. Dziewczęta dziękuję za dobre słowo. Bardzo mi potrzebna teraz taka otucha za wszystkie was również trzymam mocno kciuki
  3. Czytam co piszecie i zaczynam się bać... Też mam jakieś krwiaczki i to nie przy ujęciu macicy tylko gdzieś wyżej. Dzisiaj byłam na USG. Widać było dwa zarodeczki. Narazie serduszek brak bo to dopiero 5tyg.
  4. Ja brałam bez recepty lactovaginal. Później miałam przepisane na receptę na literę g ale nie mogę sobie przypomnieć nazwy...
  5. Bardzo mi przykro. Ja nie wiem czy to akurat to ale po ostatnim nieudanym transferze wyczytałam o nowej klinice w Warszawie, zrobiłam tam test Emma&Alice (wykrywający stany zapalne endometrium i inne bakterie) i wyszło że mam niby dobrze wszystko ale miałam zalecenie żeby brać dopochwowo tabletki z pałeczkami kwasu mlekowego. Nie wiem czy to pomogło czy coś innego...
  6. DZiekuje. Jeszcze to do mnie nie dociera, zwłaszcza że czuje się jak zwykle. A co u ciebie? Korzystałam z kd
  7. O to gratulacje dla Ciebie widze że jesteś dopiero po porodzie, trzymam kciuki za cała waszą rodzinke. Wiem że to dopiero początek ale 4.5 roku marzyłam o tym by ten dzień nastal. To był 5 transfer także wiele już przeszłam. Oby to był początek dobrego. I co najważniejsze. Trzymam kciuki za wszystkie inne dziewczyny i przestrzegam was nie miałam i jak do tej pory nie mam kompletnie żadnych objawów. Nie czułam żadnej różnicy między nieudanymi transferami a tym teraz. Byłam pewna, że wynik będzie negatywny a tu taka niespodzianka
  8. Hej. Dziewczyny pomocy. Dziś 10 dpt dwóch pięciodniowych blastek. Beta HCG 515. Co myśleć? Wiem że to jest wynik pozytywny ale uważam że jest bardzo wysoki
  9. Mnie odpisała po ponad dwóch tygodniach i po dwóch monitach. Napisała że przeprasza, że dużo pracy, lekarze na urlopach i że proponuję zacząć procedurę we wrześniu bo i wybór dawczyni ograniczony. Miała przygotować mi z lekarzem plan leczenia i ofertę na piątek ale nie wysłała mi go
  10. Dziękuję za informację. Jeżeli się nie odezwie do końca tygodnia to w poniedzialek zadzwonię do kliniki i poproszę o rozmowę z nią
  11. Do tej pory nie miałam jej nic do zarzucenia ale ostatnio to przesada. Do tej pory nie mam odpowiedzi na maila z 12 lipca. Przypominałam się już dwa razy. Uważam że taka sytuacja jest niedopuszczalna
  12. Wiem że Karina jest na urlopie macierzyńskim. Pod jej nieobecność miałam już dwa transfery w tym pełna procedurę pod okiem Jaroslavy. Pierwszy raz mam taki problem z nimi, a na czasie mi niesamowicie zależy. Zaraz mi minie drugi cykl i nadal nie zaczniemy procedury
  13. Celi77 czy mogę wiedzieć z którą koordynatorka z unica brno masz teraz kontakt? Ja od ponad 2 tyg nie otrzymuje od nich odpowiedzi na maila a chciałam zacząć kolejna procedurę u nich.
  14. Hej. W jakiej klinice robiłaś te badania? Jaki był ich koszt? Przymierzam się do ich zrobienia stąd moje pytanie
  15. Dziękuję za wszystkie informacje na temat szczepień. Utwierdzilyscie mnie w przekonaniu żeby się zaszczepić
  16. Dziewczyny co myślicie o szczepieniach na covid w trakcie starań?
  17. Believer trzymaj sie! A dla pogody ducha przeczytaj prosze - jak masz instagram - najnowszy wpis prof Laudanskiego. Opisuje podobny przypadek jak nasz, a potwierdza to co pisaly wczesniej dziewczyny. Mialas robiona biopsje endometrium? Bo ja nie, wydaje sie ze ta czystosc pochwy jest istotna..
  18. Believer u nas tez mowia ze to moze byc wina plemnikow.. wydaje mi sie ze obie przechodzimy przez ten sam proces leczenia, tyle ze ja ciebie "gonie". sama juz nie wiem co o tym myslec. Powoli mam dosyc zycia od badania do transferu. Wykancza mnie to nerwowo stad moje rozterki. Jak kariotyp wyjdzie ok, pewnie ze dwie procedury jeszcze zrobimy, a noz cos zaskoczy ale czy faktycznie damy rade to wszystki zniesc? Nie wiem.
  19. Dziewczyny a tak szczerze, mysliscie ze jak dlugo warto probowac? Mowi sie wprawdzie ze do utraty sil i pieniedzy ale zastanawiam sie nad tym bo przeciez w koncu trzeba powiedziec sobie dosc.. zastanawiam sie kiedy ten moment nadchodzi
  20. Believer Bounty ma racje... ciezko wierzyc ale poczekaj. Jeszcze nie wszystko stracone
  21. Nie mialam szczepien. Z accofilem mialam dwa transfery. Hla - c zbadalabym dla swietego spokoju swojego, a z drugiej strony jak wyjdzie ten najgorszy wariant to bedzie tez sygnal zeby moze juz nie brnac dalej w in vitro i nie wydawac bezsensownie pieniedzy. Coraz czesciej rozmawiamy a tradycyjnej adopcji chociaz przeraza mnie okres oczekiwania. Z drugiej strony na ten moment do adopcji zarodka nie jestem przekonana
  22. Oby Ci los zagral na nosku i napijesz sie co najwyzej herbaty trzymam kciuki z calych sil i myslami jestem z Toba bo wiem jaki to trudny czas.
  23. Sprawdze to napewno, bo ostatnie infekcyjne mialam robione w polowie 2018 r. Na ten moment przebadamy tez mojego meza pod katem kariotypu i hla-c, ja zbadam allo-mr i zobaczymy. Zaczne sie diagnozowac chyba na wlasna reke. Taaak, niestety kir AA. Zobaczymy jak wyjda badania ale chcialabym tam zostac bo dzieki gwarancje kolejna procedure mamy za polowe ceny, takze jest to atrakcyjna oferta. Gdyby nie to, mysle ze szukalabym czegos innego
  24. Z calego serca zycze zeby ci sie udalo i mocno trzymam kciuki!
×