N_asia

Mój poprzedni lekarz przepisał mi Bromergon przy prolaktynie 57, po dwóch miesiącach spadła do 18 i kazał odstawić leki. Po odstawieniu wzrosła do 26 a po trzech miesiącach do 37. Obecny lekarz stwierdził, że przy takiej wartości nie ma sensu jej obniżać

Bardzo mi przykro masz jakieś mrozaczki?

Dziewczyny czy któraś z was przyjmowała Sildenafil (viagre) dopochwowo? Od 2 dc mam brać 4x dziennie po pół tabletki na endo. Oprócz tego estrofem też dopochwowo. Czy to się w ogóle rozpuści? Przecież te tabletki są twarde

Dokładnie tak mi pani położna powiedziała ,,w stałej wodzie,, nie dopytywałam tylko grzecznie brałam prysznic

W mojej klinice po punkcji nie było żadnych przeciwskazań, więc brałam kąpiel. W sumie nawet się nad tym nie zastanawiałam. Dopiero po transferze dostałam zakaz kąpieli w stałej wodzie

Dziewczyny jeszcze raz proszę o pomoc. Czy któraś z was orientuje się jak to wygląda?

Dziewczyny proszę o pomoc. Czy po ciąży biochemicznej występuje owulacja? Jeśli tak to po jakim czasie? Może głupie pytanie, ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji a wizyta dopiero za ponad tydzień i nie wiem czy nie będzie za późno Chciałabym podejść do criotransferu i zastanawiam się czy mogłabym już w tym cyklu, czy lepiej odczekać do następnej miesiączki i podejść na cyklu sztucznym

Nika mogę wiedzieć jaki lekarz cię prowadzi? Też lecze się w Rzeszowie

Ja od 2 dpt miałam ciągłe bóle podbrzusza - typowo okresowe. Transfer okazał się udany, co prawda tylko chwilowo ale był

Cześć dziewczyny. Podczytuję was od marca, ale dopiero teraz postanowiłam się odezwać. Gratuluję wszystkim, którym się udało a za resztę trzymam kciuki. Mam 28 lat i zdiagnozowaną endometriozę 3 stopnia. W zeszłym roku miałam laparoskopię i przez to mój lewy jajnik kiepsko reaguje. Przeszlismy kilka cykli stymulowanych i 3 inseminacje, niestety nigdy nie doszło do ciąży. Jesteśmy po pierwszej procedurze. Z 8 pobranych oocytow tylko 4 były dojrzałe, z tego uzyskaliśmy 2 blastocysty. Jedna została mi podana a druga zamrożona. W 7 dpt moja beta wynosiła 31 po dwóch dniach wzrosła do 64 i po trzech zaczęła spadać. Jestem właśnie w trakcie krwawienia i czekam na wizytę, którą mam 14 września. Od 15 mój lekarz idzie na urlop a mnie zżera od środka, bo nie wiem co dalej kiedy będziemy mogli podejść do criotransferu. Nie lubię takiego czekania, zniosłabym lepiej tą porażkę gdybym mogła odrazu działać. Możecie mi powiedzieć czy obecne krwawienie mam liczyć jako nowy cykl, czy będę miała owulację? Jestem zielona w tym temacie. Pewnie i tak że względu na urlop mojego doktorka będę musiała czekać do następnego cyklu:/