u mnie to nie było niestety takie proste. Jednak życie to jest przewrotne. Jedni chcą zająć w ciążę, a nie mogą. Inni zaś nie chcą, a wpadają i potem mają problem, no bo przecież tego dziecka to za bardzo nie chcieli. U mnie trochę czasu minęło, zanim zaszłam w ciążę, nawet myśleliśmy już nad wizytą u ginekologa, ale ostatecznie się udało bez dodatkowej pomocy