Działka

Dużo masz w głowie i to się przekłada na zdrowie pomijając choroby, które powodują siwienie w młodym wieku. Starość to nieuchronny upływ czasu. Niemniej siwe włosy są absolutnie piękne.

Chętnie.

Powaga. Stare fiaty, syrenki, wołgi i te oldskulowe beemki to są auta a nie te, o ktorych mówicie.

Mój faworyt to Polski Fiat 125p z manualną skrzynią biegów. Jesteście naprawdę niedzisiejszy.

Dokładnie tak. Potem porozmawiamy.

Hator, hator...

Kobiety, które są zainteresowane mężczyzną są albo ironicznie zgryźliwe albo nader waniliowe. Przyciąłeś wąsa na 17?

Wierzę w paranormalne stany, które tak naprawdę się nie wydarzyły i ich nie ma.

Legenda też głosi, że Budda urodził się pod figowcem i doznał olśnienia. Dlatego kobiety przyodziewają listki. To jest tradycja.

Korniki z pewnością i dużo jest dziupli. Szczególne brzózki są przyjazne.

Eeee, to nie jesteśmy wyjatkowi? Słabizna.

Ponoć w drzewach są zaklęte dusze demonów. Ale to w Japonii, Rumunii i za oceanem.

Jesteś niebezpiecznie do mnie podobny. Zawsze wychodzę gdzieś w mysią dziurę najlepiej gdzie nie ma nikogo i zanim rozmowa się zacznie to wyleję z siebie siódme poty. Dotyczy to tylko jednej osoby.

Mam tak samo jak ty. A jak telefon trąbi to niestety zupełnie co innego mówię.

Boni nie bądź taka hop do przodu. Nie każdy potrafi nawijać makaron na uszy telefonicznie. Też nie umiem i wolę pisać elaboraty.

Ułożyć ci dialog?

Wybacz mu ale z nim nie bądź. On się nie zmieni.

Kilka. Typowo szosowy do pracy, bardzo lekki a drugi składany. Do lasu mam stary górski z lat osiemdziesiątych i jeszcze wycieczkowy z ramą pochyłą, z koszykiem na kierownicy na prowiant. Kolejny w rozbiórce bez hamulców, kół i łańcucha. W sumie sama rama.

No już, już. Chodź pogadać to ci się polepszy.

Poza miastem jasne, że tak. Możesz poczuć wiatr na policzkach i fajną bryzę we włosach. Wioseczki, dzikie lasy i jest komfort jazdy. To jest piękne gdy nie ma tych krzyczących w bentlejach.

Błędy mają to do siebie, że nie są do naprawienia. Oczywiście niektóre. Jedynym rozsądnym sposobem jest ciągła terapia i naprawianie siebie.

Wiele osób nie ma motywacji w tym ja, zawsze odchudzam się od jutra.

Słyszałam nie raz pod moim adresem. Eeee, rowerzysta nie masz kur... chodnika, spier... stąd czy mam wysiąść? A najlepsze, że chodnika nie było w odległości kilku metrów, a ten się piłował jak nie wiem co.

Może w październiku ci się uda chociaż jedno z wymienionych.