Działka

Jak bardzo jesteś dziwny? Jedziesz dzisiaj? Gorączkę mam, jestem rozpalona i siedzę w pracy. Ot życie śmiertelnika.

Tak, ciepło chociaż wietrznie. Słoneczko świeci cały czas a chmury układają się w anioły.

Pozdrawiam.

To niesprawiedliwe, że musimy mieć katar w najmniej oczekiwanym momencie. Koc i rolety w dól to jedyne co widzę. Do później.

Wylogowałam się ale już w te pędy się zalogowałam by ci odpowiedzieć. No to ładnie masz na imię.

Prześpię się teraz.

Dziękuję. Wzajemnie życzę wszystkiego najlepszego.

Już tak siedzę. Zawsze się przebieram po powrocie do domu, zaglądam do lodówki, palę i dumam. Dumam obecnie jak Boni ma na imię, jak ty masz na imię i jak na imię mają inni na forum.

Przeziębiłam się, kapie mi z nosa i mam wszystkiego dość!

Od razu zdejmuję maskę. No i w końcu jestem sobą.

Po prostu lubię czasem z tobą porozmawiać.

Też się cieszę i to bardzo. Dobre rzeczy uskrzydlają.

Boni nie wiesz po co są komunikatory? Moje nagie ciało obejrzy tylko autor.

Dlaczego nie powiedziałaś? Zdrowia ci życzę.

Zaraz.

Tak, chodzę po parkach i zrzucam swój czarny płaszcz do ziemi.

Lepiej krótko a intensywnie a nie długo i byle jak.

Nie proś bo będzie ci dane. Nie mam problemu pokazać się nago.

Długo tam będziesz? Może byś mi wysłał widokówkę?

Cudnie, w końcu zwiedzisz Toruń. No i widzisz, że niepotrzebnie się stresowałeś.

Umówiłeś się z tą osobą telefoniczną?

Ciekawe co działa, że nie odpisuje? Może aktualnie namierza panienkę?