ostrazvida

Może zbyt dużo myślisz? W dzień zawsze coś się dzieje a w nocy wszystko zwalnia, wtedy mamy najwięcej czasu na przemyślenia itp. Może w tym problem? Albo znużenie całym dniem.

Mi się zawsze za dnia przeciąga, czuję się wtedy zmęczona i nie mam energii. Wolę noc.

Magunia kupiła Guziczkowi mokrą karmę łiskas i choć przyznaje, że nie jest to dobra karma dla kota, to Guziczek je tylko tę. A że jej kot (jak całe jej życie) jest przypałowe, to NIE JE RYBNYCH, "MAM DZIWNEGO KOTA". Guziczek gardzi inną karmą. Nawet "przygłodzenie" go nic nie dało.

Te czarno-białe kadry jak pije herbatkę albo przegląda swoją cegłę wyglądają, jakby umarła i ktoś zrobił filmik na jej cześć, creepy.

NIGDY nie będzie samodzielna nawet w połowie, im szybciej się z tym pogodzi tym lepiej. Mogłaby wykonywać wiele prac, właśnie chociażby w urzędzie. Ja ogólnie jestem za tym, żeby pracę w urzędach itp. otrzymywały osoby z niepełnosprawnością fizyczną, która pozwala na podpisywanie papierków i uzupełnianie formularzy. Osoby bez nóg, z jedną ręka, na wózkach czy takie jak Magda albo Bogu. Ale nie xD lepiej biegać po starbuniu i robić testy słodyczy, które prawie każdy ma na wyciągnięcie ręki. Jeszcze jakby naprawdę pokazywała coś ciekawego, ale... sami wiecie.

Adam jest jak starszy brat Maguni, który musi z nią oglądać bajki i spędzać z nią czas, bo mama kazała. Ale wolałby grać na konsoli...

Uwielbiam to jak ona ma się za osobę, która nie jest niepełnosprawna i komentuje życie ludzi, którzy mimo niepełnosprawności umysłowej są w pełni sprawni fizycznie, o czym ona może jedynie pomarzyć. Owszem, oni potrzebują jakiegoś nadzoru nad sobą, ale Ty potrzebujesz podtarcia tyłka i zrobienia herbaty 24/7. Odpłynęłaś, gnomie. I odpływasz coraz dalej. Ogarnij się zanim będzie za późno. Wiem, że nas czytasz, każdy tutaj to wie. I jestem prawie pewna, że nikt z tutaj nie chce dla Ciebie źle. Źle chcą osoby, które głaszczą Cię po główce i uśmiechają się z politowaniem jak Magunia po 30 w pampersie bawi się w królową biznesu z plastikową kasą fiskalną na kolanach.