Hej Potrzebuję kobiecej porady.
Od wielu lat podoba mi się pewna dziewczyna. Mieszka niedaleko mnie, nasi rodzice się bardzo dobrze znają, ona jednak za mną nie przepada zawsze mnie zbywa, kiedy próbuję do niej zagadać. Jesteśmy w podobnym wieku, oboje w okolicy 20. Zawsze się krępowałem być bardziej odważny, ostatnio jednak pomyślałem, żeby spróbować podbić. Przecież nic nie stracę. Chciałbym zrobić coś z jajem, by może ją zaciekawić?
Zastanawiam się nad odśpiewaniem serenady w ogrodzie. Chciałabym zrobić kilka dziwnych rzeczy - Co jeszcze można zrobić by zaintrygować dziewczynę zanim ją gdzieś zaproszę? Czym zaimponowali wam wasi chłopacy?
